Dodany: 14.06.2018 11:14|Autor: UzytkownikUsuniety04​282023155215Opiekun BiblioNETki

Książka: Światowa republika literatury
Casanova Pascale

2 osoby polecają ten tekst.

Literatura republiką?



Recenzuje: Iwona Banach


Pascale Casanova to badaczka literatury i profesor uniwersytecki, mająca w dorobku wiele książek dotyczących literatury. Jednak jej „Światowa republika literatury” jest publikacją szczególną. Została przetłumaczona na kilkanaście języków i wywołała wiele emocji, bo autorka, znawczyni literatury, dysponuje także niesamowitą wiedzę teoretyczną w tej dziedzinie.

Naprawdę niełatwo opisać, jak genialna i jak genialnie trudna (z powodu zakresu wiedzy w niej zawartej) jest ta publikacja. Dla mnie, laika zaczytującego się w literaturze, ocierającego się co prawda o teorię, ale tylko ocierającego, bez wiedzy koniecznej do zrozumienia jej, jednak z wielkim zainteresowaniem i wiarą marzącego, że coś do niego dotrze.

Mimo iż mam podbudowę filologiczną, czytałam „Światową republikę literatury” długo, powoli, lecz także z wielką zachłannością. To nie jest dzieło, które da się przeczytać ot tak, jednym haustem; chyba że ma się wiedzę... Wiedzę, którą ja musiałam zdobywać dodatkowym szperaniem w encyklopediach i w Internecie.

Tej książki nie sposób przeczytać szybko, bo utraci się właściwie wszystko: i sens, i treść, i całą literacką ucztę. Można literaturę uznawać za coś przypisanego do danego państwa, nurtu czy nawet twórcy, ale autorka pokazała, że można też potraktować ją jako odrębny świat, oddzielne państwo, republikę... światową. Republikę na kształt innych republik, taką, która rodzi się wraz z językiem, a właściwie z językami narodowymi, ma swoją stolicę... Historię, swoje wady i zalety. Swoją prowincję i wielki świat. Niesprawiedliwość i władzę większości.

Czytając nagle zaczynamy rozumieć, że nie jest to wcale taki dziwny pomysł. Istnieją przecież bardziej lub mniej literackie języki, bardziej lub mniej literackie miejsca. Zależności, mity, opowieści, trendy...

„To uniwersum, w którym panuje nierówność; terytorium, gdzie literacko najubożsi doświadczają wpływu niewidzialnej przemocy. Zaproponowana tutaj wersja historii opowiada o literackich rewoltach i rewolucjonistach, którym dzięki stworzeniu nowych form udało się wynaleźć własną pisarską wolność”* – możemy przeczytać na ostatniej stronie okładki.

Pisarka opowiada o swoistym kulcie języka, o powstawaniu literatur narodowych, o językowej nierówności w literaturze w sytuacji, gdy coś, co jest napisane na przykład po francusku natychmiast uzyskuje wyższy status niż dzieło w jednym z mniej ważnych, mniej znanych i rzadziej tłumaczonych języków narodowych. Opisuje kult światowej stolicy literatury, jaką jest, choć też nie do końca, Paryż.

Przedstawia literaturę od najwcześniejszych historycznie czasów poprzez wszelkie, znaczące wydarzenia pozaliterackie jako coś w rodzaju państwa, uwydatniając jego hierarchie, konflikty, zależności oraz, co oczywiste, niesprawiedliwości. Oddziela wspólnotę języka od przynależności narodowej, dysymilację od asymilacji. Pokazuje uwikłanie pisarza w język jako z jednej strony materiał, z drugiej – narzędzie. Jak państwa istnieją zawsze w jakiś sposób poprzez inne państwa, tak i w literaturze istnieje wielka, ponadnarodowa rywalizacja. Wskazując narodowe zmienne w dziełach pisarzy, uzależnionych od historii swoich państw i języków, Pascale Casanova ukazuje też ich drogę do literackiej autonomii i ponadnarodowego wydźwięku ich pisarstwa. Na potwierdzenie swojej teorii podaje niezliczone przykłady pisarzy i ich dzieł, ale nie forsuje swojego pomysłu zbyt zdecydowanie czy jednoznacznie.

Żeby docenić tę publikację, trzeba być zakochanym w literaturze światowej i mieć dużo wiedzy teoretycznej, jednak każdy jest w stanie ją zrozumieć, gdyż napisana została bardzo lekkim, eleganckim i przystępnym językiem, a wiedza jest tu podana w sposób przejrzysty i łatwy do przyswojenia.

Dzieło bardzo istotne dla historii literatury i badań komparatystycznych. Podkreśla rolę twórców peryferyjnych jako tych, którzy właśnie z racji swojej odległości od centrum są w stanie o literaturę walczyć i ją rozumieć.

Jest oczywiście faktem, że książka ta nie zachwyci ludzi zupełnie nieinteresujących się historią czy teorią literatury. Inna sprawa, iż ogrom wiedzy w niej zawartej wprost oszałamia i oczarowuje. Moje podejście do niej to podejście laika, który nie ma zbyt dużej wiedzy ani z zakresu teorii literatury, ani komparatystyki, odgrywającej tu dużą rolę, a mimo to jestem nią zafascynowana. Poleciłabym ją każdemu, kogo interesuje ta tematyka.


---
* Pascale Casanova, „Światowa republika literatury”, przeł. Elżbieta Gałuszka, Anna Turczyn, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2017; tekst z okładki.





Autor: Pascale Casanova
Tytuł: Światowa republika literatury
Tłumacz: Elżbieta Gałuszka, Anna Turczyn
Wydawca: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, 2017
Liczba stron: 515

Ocena recenzenta: 6/6


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 531
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: