Książka, która powstała w 1953 roku, dzisiaj jest znowu aktualna. To esej naszego noblisty Czesława Miłosza "Zniewolony umysł".

Dlaczego uważam, że książka jest aktualna? Nie będę się wymądrzać i robić analizy, tworzyć recenzje. Zrobili to wcześniej mądrzejsi. Ja natomiast, "zwykły zjadacz chleba" ( czytaj: zwykły czytacz książek) uważam, że jeśli chcemy zrozumieć teraźniejszość, mechanizmy rządzące przystosowywaniem się wybitnych nawet jednostek do otaczającej rzeczywistości, powinniśmy przeczytać "Zniewolony umysł". Może po lekturze dostrzeżemy u siebie, lub w otoczeniu, objawy murtibingizmu? A może nieobca nam jest gra uprawiana w obronie własnych myśli zwana Ketmanem?

Miłosz pisze o sobie współczesnych, znanych mu osobiście ludziach. Intelektualistach, poetach i pisarzach, których i my rozpoznajemy. Ciekawa intelektualna zabawa, co można by napisać o nam współczesnych? Jak zostały zniewolone ich umysły? Nie ma wśród nas Czesława Miłosza, ale jest jego esej. Przeczytajmy go uważnie, a następnie pomyślmy....
Lekturę można powtarzać co jakiś czas. Zawsze będzie aktualna. Taka już nasza ludzka natura.

Zniewolony umysł (Miłosz Czesław)