Dodany: 01.01.2018 16:54|Autor: bobogumizelka

Czytatnik: Czytatnik

Rok 2017


Lektury w 2017:
1) Restauracja na końcu wszechświata (Adams Douglas)
2) Wołanie kukułki (Rowling Joanne (pseud. Rowling J. K., Skamander Newt, Whisp Kennilworthy, Galbraith Robert)) [Fajne, tylko rozwiązanie zagadki kryminalnej nieco naciągane... ]
3) Fala upału (Castle Richard (właśc. Rodgers Richard Alexander))
4) Pan Pip (Jones Lloyd)
Bez numeru: Nagi żar (Castle Richard (właśc. Rodgers Richard Alexander)) - jakoś mi się w połowie drogi odechciało
Bez numeru: Karol i fabryka czekolady (Dahl Roald) - czytałam na zmianę z córką, więc nie numeruję, bo nie mogę powiedzieć, że przeczytałam całą. Wrażenia mam... ambiwalentne :) W czytatce Charlie i fabryka czekolady vs. Charlie i fabryka czekolady.
5) Ślepe tory (Welsh Irvine)
6) Sztuka kochania (Wisłocka Michalina)
7) Okruchy dnia (Ishiguro Kazuo) [ Jak się okazało w październiku zupełnym przypadkiem sięgnęłam po tegorocznego Noblistę. Okruchy dnia całkiem mi się podobały, ale i nie powaliły - oceniłam na 4. Nie zauważyłam czegoś, co zauważyli członkowie Akademii Szwedzkiej? Bardzo spodobała mi się reakcja autora, który stwierdził, że gdyby wiedział, to umyłby dziś rano włosy. Postanowiłam sięgnąć po inne książki i poszukać tego, co urzekło komisję :) ]
8) Słodka przynęta (McEwan Ian)
9) Amsterdam (McEwan Ian) - małe, skromne to, a dobre :)
10) Wysokie góry Portugalii (Martel Yann)
11) "Pan raczy żartować, panie Feynman!": Przypadki ciekawego człowieka (Feynman Richard Phillips)
Bez numeru: Iqbal (Adamo Francesco d' (d'Adamo))
12) Na gorącym uczynku (Coben Harlan)
13) Czerwień rubinu (Gier Kerstin)
14) Błękit szafiru (Gier Kerstin)
15) Zieleń szmaragdu (Gier Kerstin)
16) Silver: Pierwsza księga snów (Gier Kerstin)
17) Silver: Druga księga snów (Gier Kerstin)
18) Silver: Trzecia księga snów (Gier Kerstin)

Kolejny etap mojego rozwoju językowego - powrót na Zielone Wzgórze, tym razem po angielsku:
19) Ania z Zielonego Wzgórza (Montgomery Lucy Maud)
20) Ania z Avonlea (Montgomery Lucy Maud)
21) Ania na uniwersytecie (Montgomery Lucy Maud)
22) Wymarzony dom Ani (Montgomery Lucy Maud)
[Lektura kolejnych części Ani w oryginale jest bardzo przyjemna, a egzaltowany język Ani, nieco irytujący po polsku, w języku angielskim nie robi na mnie złego wrażenia. Nie mogę się jednak przyzwyczaić do nowych dla mnie imion wielu postaci!]
23) Błękitny zamek (Montgomery Lucy Maud)

Bez numeru, bo nie jest to raczej pozycja, którą się czyta za jednym zamachem. I niekoniecznie po kolei: A co, gdyby?: Naukowe odpowiedzi na absurdalne i hipotetyczne pytania (Munroe Randall)
Muszę przyznać, że bawię się świetnie :) Ulubione pytanie jak dotąd: Co by się stało, gdyby zebrać jeden mol (jednostka miary) kretów (małe, futerkowe zwierzątka) w jednym miejscu?

24) Miasto kości (Clare Cassandra (właśc. Rumelt Judith A.))
25) Miasto popiołów (Clare Cassandra (właśc. Rumelt Judith A.))
26) Miasto szkła (Clare Cassandra (właśc. Rumelt Judith A.))
27) Miasto upadłych aniołów (Clare Cassandra (właśc. Rumelt Judith A.))
28) Miasto zagubionych dusz (Clare Cassandra (właśc. Rumelt Judith A.))
29) Miasto niebiańskiego ognia (Clare Cassandra (właśc. Rumelt Judith A.))
[Rok 2017 to takie trochę obniżenie lotów - upłynął pod znakiem młodzieżowych romansów fantasy. Jestem już na to ZDECYDOWANIE za stara, ale muszę z lekkim zażenowaniem przyznać, że lubię je czytać, chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że są kiepskie. Takie moje "guilty pleasure".
"Dary anioła" przeczytałam po obejrzeniu serialu Shadowhunters. W książce jest mniej niekonsekwencji, bzdur i dziur w fabule, niż w serialu, ale mimo wszystko serial bardziej mi się podobał - chyba z racji wieku, w książce drażniło mnie, że bohaterami są dzieci. Pierwsze trzy części to więcej akcji, a mniej obściskiwania. Trzy kolejne - litości! Wiem, że takie książki czyta się także dla momentów, ale bez przesady. Miałam wrażenie, że wszystkie bitwy i śmierci są tylko tłem dla "padania w swoje objęcia", "odsłaniania fragmentów gładkiej skóry" i "oddawania pocałunków".
Mam jeszcze dwie uwagi, które dotyczą zarówno "Darów Anioła", jak i pozostałych przedstawicieli gatunku (książki pani Gier). Po pierwsze, fabuły jest w tym wszystkim tyle, że ze spokojem można by zmieścić trzy książki w jednej. Wiem, wiem, teraz moda na trylogie, a do tego kasa trzy razy... Po drugie - fatalny język! Okropne, żenujące dialogi! Tylko nie wiem komu to zarzucić - autorom, czy tłumaczeniu, bo domyślam się, że w przypadku takich książek wydawnictwa raczej nie inwestują w wybitnych tłumaczy.]


Najlepszą książką przeczytaną w 2016 zostaje "Amsterdam".

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 234
Dodaj komentarz
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: