Dodany: 01.05.2010 11:30|Autor: Nubia

Książka: Nigdziebądź
Gaiman Neil

2 osoby polecają ten tekst.

Czy wiesz, co czai się w podziemiach Twojego miasta?


Przed przeniesieniem się ze Szkocji do Londynu Richard Mayhew urządza przyjęcie pożegnalne dla znajomych. Nie bawi się zbyt dobrze, a szczerze powiedziawszy, wcale się nie bawi. Kiedy zaczyna odczuwać negatywne skutki wypitego w nadmiernej ilości alkoholu, siada na chodniku przed pubem. Przechodząca obok kobieta, myśląc, że jest bezdomny, wręcza mu monetę i udziela rady: „Uważaj na drzwi”. Richard ma jednak inne sprawy na żołądku, by przejmować się enigmatycznie brzmiącymi ostrzeżeniami.

Trzy lata później Richard to wciąż zwykły facet. Mieszka w Londynie, ma nudną pracę i piękną, choć apodyktyczną narzeczoną, Jessicę. Weekendy spędza na przemierzaniu wraz z Jess kilometrów muzeów i galerii sztuki, czego serdecznie nie cierpi. Pewnego wieczora, tuż przed Bardzo Ważną Kolacją z szefem Jessiki, przed drzwiami restauracji upada dziewczyna. Jest ranna, ma na sobie dziwaczny zestaw ubrań i cuchnie. Richard postanawia zabrać ją do swojego domu, pomimo protestów narzeczonej i gróźb, że zerwie zaręczyny.

Ranna dziewczyna okazuje się mieć na imię Drzwi. I ot, wyjaśnia się znaczenie ostrzeżenia starej kobiety spotkanej trzy lata wcześniej. Dziewczyna ściąga kłopoty nie tylko na siebie, ale również na mężczyznę. Rodzina Drzwi, władająca Londynem Pod, została zamordowana przez pana Croupa i pana Vandemara, nie wiadomo jednak, na czyje zlecenie. Córce władcy w dalszym ciągu grozi niebezpieczeństwo, dlatego prosi swego wybawcę, by sprowadził dla niej ochroniarza z jej świata, Markiza de Carabas.

Richard wiele zapłaci za pomoc dziewczynie. Po rozstaniu się z nią stwierdza, że stał się dla wszystkich niemal niewidzialny, jego mieszkanie zostało wynajęte komuś innemu (podczas gdy on brał kąpiel w łazience!), jego karta bankomatowa jest zablokowana, nie może podróżować metrem, jego biurko w pracy wyniesiono, a narzeczona nie potrafi sobie przypomnieć, skąd go zna.

Richard jest zmuszony do powrotu do Londynu Pod, aby odzyskać swe dawne, nudne i bezpieczne życie. Ale czy na pewno tego chce? Tego dowiesz się, Czytelniku z tej barwnej, okraszonej inteligentnym humorem, pełnej przygód i nieoczekiwanych zwrotów akcji powieści urban fantasy. Przeżyj wraz z Richardem, Drzwi, Łowczynią i Markizem de Carabas spotkanie z aniołem i niezliczonymi dziwacznymi postaciami, podróżuj po zapomnianych przez mieszkańców Londynu Nad stacjach metra i kanałach. Pamiętaj jednak, że musisz się postarać, by przeżyć. Parafrazując słowa Napoleona, słowo „niemożliwe” to nie jest słowo Londynu „niżej”.

„Nigdziebądź” powstał na podstawie scenariusza Gaimana do serialu o tym samym tytule. Nie stanowi jednak jedynie dialogów z bardziej rozbudowanymi didaskaliami. Trudno oderwać się od tej książki. Kiedy czytając obiecywałam sobie, że odłożę ją, gdy tylko doczytam rozdział do końca, okazywało się, że jest to niemal niemożliwe. Tutaj każda część kończy się w miejscu, gdzie napięcie i ciekawość czytelnika osiągają apogeum.


[Recenzję zamieściłam też w serwisie efantastyka.pl]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1657
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: