Dodany: 17.12.2016 13:25|Autor: Antagonista Esklaważu

Okropne forma i filozofia


Książka o obrzydliwej, realistycznej formie i bardzo niesmacznej treści. Rozwlekłe, naturalistyczne opisy nie mają nic wspólnego ze sztuką, która powinna być selektywnym odtwarzaniem rzeczywistości. Fotograficzne odwzorowanie przyrody i nieciekawego życia nieciekawych ludzi to nie wartość, to wręcz estetyczna antywartość. Nic dziwnego, że większość licealistów po ukończeniu edukacji stroni od książek, skoro ich zdrowa reakcja na tę zbrodnię na umyśle jest karana złymi ocenami z języka polskiego...

Było o formie – a treść? Egalitarne, kolektywistyczne, nacjonalistyczne i altruistyczne idee są mieszanką niszczycielską i na dłuższą metę nic by nie było ze społeczeństwa łączącego te wartości. Jedyne dobre, co jest w tej książce, to pokazanie demoralizacji człowieka gardzącego pracą, czyli Emilii Korczyńskiej, niewspierającej męża w żadnym stopniu. Niektórzy mogliby jeszcze się silić na przychylność za negatywne podejście autorki do Dominika Korczyńskiego, który robił karierę w administracji carskiej, ale przecież według logiki Elki zła jest tylko administracja carska, a bycie polskim urzędasem to już honor.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 449
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: