Dodany: 02.02.2005 12:04|Autor: Agis

Książki i okolice> Książki w ogóle

Mroki średniowiecza


Chciałabym przeczytać książkę J. Putka: "Mroki średniowiecza". Egzemplarz, który jest w mojej bibliotece ma już ze czterdzieści lat, dlatego martwię się, czy książka nie straciła aktualności historycznej. Może jakieś nowe badania, tezy już są? Nie chciałabym potem opowiadać herezji. Może mamy tu jakiegoś historyka?
Wyświetleń: 11569
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 16
Użytkownik: errator 11.03.2005 20:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałabym przeczytać ksi... | Agis
Nie jestem zawodowym historykiem, więc może dlatego duże wrażenie zrobiła na mnie "Jesień średniowiecza" Huizingi. Autor bardzo konkretnie wchodzi w klimat tamtych dni - brak środków komunikacji - pielgrzym, który przychodził z innego miasta był jak TV - sadzali go na placu rynkowym i gadał, co widział :-). Bardzo duże również, można powiedzieć neandertalskie, by nie rzec zwierzęce przywiązanie do miejsca, w którym się urodziło - dla nas już niepojęte - wtedy norma - podróż do najbliżeszego miast mogła skończyć się śmiertelnie ze względu na zbójców. U nas takie rzeczy, to się chyba u Ruskich mogą zdarzyć albo w Afryce - wtedy, wg Huizingi, to była norma. Wiele innych rewelacji - golenie grzywek przez kobiety, przeciągi w pałacach i nieustanne zapalenie pęcherzy, które nie pozwalało rycerzom działać jak należy, itp.

Moim zdaniem - nie-historyka - przeczytać warto.

, przywiązanie do miejsca urodzenia, cechu, strojów i nastrojów -
Użytkownik: antecorda 11.03.2005 20:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie jestem zawodowym hist... | errator
Też nie jestem historykiem, ale nie zgadzam się z Tobą. Nie zgadzam się w ogóle z generalizowaniem jako takim. Średniowiecze nie było jednorodną, niezmienną epoką "rozpoczętą" upadkiem Imperium Zachodniego, a "zakończoną" odkryciem Ameryki i upadkiem Imperium Wschodniego. Nie chce tu wnikać w szczegóły, dość, że odniosę się do tego co napisałeś. W tamtych czasach istniały całe ogromne trakty podróżnicze, takie jak Ren, Wisła czy Dunaj. Zapraszam do lektury książek naszego swojskiego profesora Gerarda Labudy. Poza tym u zarania średniowiecza nastąpiły ogromne wędrówki ludów, których jednym z efektów było napłynięcie ludów słowiańskich na ziemie dzisiejszej Polski (niektórzy naukowcy widzą "kolebkę" Słowiańszczyzny właśnie między Odrą i Bugiem, ale to odrębna kwestia). Rozbójnictwo opisane przez Ciebie, a w zasadzie przez Huizingę występowało raczej na zachód od linii Odry (choć na Śląsku "ritterzy" nie byli aż taką rzadkością), a to raczej jedynie w krajach germańskich - tych, które zbiedniały w wyniku wojny stuletniej i zarazy. Polskę raczej ta plaga ominęła. Pozdrawiam
Użytkownik: errator 12.03.2005 08:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Też nie jestem historykie... | antecorda
Nie zgadzasz się ze mną, że "duże wrażenie zrobiła na mnie 'Jesień średniowiecza' Huizingi"? :). Bez przesady, chyba wiem jeszcze co mi się podoba, a co nie :)

Na poważnie, to prac Labudy nie znam, ale bNETka ostatnio poleca mi dość natarczywie "Kultura średniowiecznej Europy", Le Goffa. Czytałeś? A może ktoś inny. Warto sięgnąć?
Użytkownik: antecorda 12.03.2005 09:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie zgadzasz się ze mną, ... | errator
Nie kwestionuję Twojego stosunku do przeczytanej książki. Nie zgadzam się jedynie z Twoja opinią i nic więcej. Ową niezgodę starałem sie uzasdadnić najlepiej jak potrafiłem, więc jeśli poczułeś się urażony, to przepraszam, ale obrażanie Cię, ani nawet kwestionowanie Twojego stosunku do ksiązki Huizingi nie było moją intencją.

Le Geoffa czytałem i nie polecam. To skrótowiec w którym zadna teza nie zostaje należycie rozwinięta, sporo w tym populizmu i ktoś chcący oprzeć swoją wiedzę o zjawisku zwanym średniowieczem na tej pracy, mógłby się albo srodze rozczarować, albo nabrać (a to chyba najczęściej) błędnego przekonania o tym co nazywamy średniowieczem. Nie wiem jednak czy istnieją jakieś popularno-naukowe prace w rzetelny sposób przedstawiające tą epokę. Być może "Jesień średniowiecza" jest najlepszą z nich.

Huizingi nie chcę deprecjonować. "Jesień średniowiecza" jest porządną książką, niemniej ciąży na niej "dziedzictwo" Burkhardta - średniowiecze widziane jako epoka ciemnoty i zacofania, skontrastowane z następna epoką: renesansu. Jesli wglębić się w temat, to okazuje się, że kultura tych czasów wcale nie była tak ciemna i nędzna jak to powszechnie mówi się. Może po prostu to nasza interpretacja tak ją ustawia, interpretacja wynikająca z podstaw współczesnej kultury, zdaje się, że jednak odległej i nieprzystającej do antcznego wzorca, do którego tak chętnie odwołuje się. W każdym razie, moim zdaniem, ta interpretacja jednak nie odzwierciedla (bo nie może) rzeczywistego obrazu średniowiecza.
Użytkownik: Bozena 12.03.2005 20:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie kwestionuję Twojego s... | antecorda
Uważam ,że zbyt obcesowo "wsiadłeś"na Erratora,właśnie"wsiadłeś",niesłusznie.
Napisałeś:"nie zgadzam się z Tobą, potem dopiero poprawiłeś:"nie zgadzam się z Twoją opinią"( po reakcji Erratora).
Errator zaznaczył,że nie jest historykiem, zaproponował Agis to, co na Nim zrobiło wrażenie.Jeśli miałeś inną propozycję dla Agis,należało zwrócić się do Niej.

Mam wrażenie,że " Ty najlepiej wiesz"(?)(?)(?)(?)
To moje wrażenie.Zgadzasz się?
Pozdrawiam.

Użytkownik: antecorda 14.03.2005 18:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Uważam ,że zbyt obcesowo ... | Bozena
Nie zgadzam się. Pisząc: "nie zgadzam się z Tobą" mogłem mieć na mysli opinię, bo co innego mogłem mieć na mysli? Przekonania religijne, sympatie polityczne? Raczej nie. Dopisywałem komentarz do wypowiedzi erratora i odnosiłem się tylko i wyłącznie do tego komentarza, czyli opinni w nich zawartych. W tym świetle nie uważam się za "winnego" ;))))

Oczywiście, nie jestem wszechwiedzący, choć czasem moje wypowiedzi stwarzają takie wrażenie. Boleję nad tym mocno, a na usprawiedliwienie mam tylko jedno = dla mnie książka nie jest przyjemnym czytadłem zaliczanym dla zabicia czasu (wątpię zresztą, by dla któregokolwiek z biblioNETkowiczów była również formą wyłącznie osobliwej rozrywki!). Każdą książkę staram się czytać bardzo uważnie i mówić o niej po głębokim przemysleniu dokładnie to, co sądzę. Czy moje opinie są miarodajne czy nie to już inna sprawa. Tyle o sobie, przepraszam jeśli uraziłem i przepraszam, jeśli zabrałem niepotrzebnie czas. Pozdrawiam.
Użytkownik: antecorda 14.03.2005 20:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie zgadzam się. Pisząc: ... | antecorda
Ostre słowa są jak szpady. Ktoś, kto posługuje się nimi czasem zręcznie odparowuje cios i już syt chwały myśli, iż wygrał całą walkę. Przez chwilę tak się poczułem i natychmiast przyszło otrzeźwienie. Rozumiem, że tymi wypowiedziami mogłem zranić kogoś niechcący, oddając się gorączce walki. Dlatego odkałdam szpadę i pochylam nisko głowę. Przepraszam Panią, Pani Bożeno, przepraszam jeszcze raz Pana, Panie Erratorze. Przepraszam każdego, kto poczuł się urażony.
Użytkownik: Bozena 17.03.2005 08:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostre słowa są jak szpady... | antecorda
Podoba mi się Twoje głebokie przemyślenie:"szpada".
Zgoda.
Bardzo serdecznie pozdrawim.
Bożena
Użytkownik: Fauconnier 12.03.2005 21:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie kwestionuję Twojego s... | antecorda
Dodajmy jeszcze, że w niektórych dziedzinach wiedzy to właśnie renesans spowodował największy upadek. Myśliciele renesansowi zanegowali cały dorobek scholastyki en bloc, co dla wielu gałęzi filozofii okazało się ciosem nokautującym. Taka na przykład logika formalna podniosła się z tego ciosu dopiero w XX-ym wieku. Okres od renesansu po wiek XIX-y to są dopiero w historii logiki "ciemne wieki".
Użytkownik: Agis 15.03.2005 10:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałabym przeczytać ksi... | Agis
Bardzo dziękuję wszystkim za wskazówki dotyczące odpowiedniej lektury. Dodam tylko, że w czasie kiedy studiowałam (a nie było to tak dawno) średniowieczne właśnie starano się odmitologizować. Nie poznałam go zatem od tej ciemnej strony, chociaż wiem wszystko o powstaniu i rozkwicie uniwersytetów i towarzystw naukowych. Miałam ochotę więc na jakieś klątwy, czarownice i przesądy, a o tym właśnie jest książka Putka. Bałam się właśnie, że w związku z najnowszymi badaniami, pisanie o jego ciemnej stronie nie jest już wiarygodne. A po "Jesień średniowiecza" sięgnę z całą pewnością, czeka w kolejce!
Użytkownik: errator 15.03.2005 11:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo dziękuję wszystkim... | Agis
Obecnie czytam Rudego Orama i z zachwytu wyjść nie mogę, dla kunsztu autora.

Książkę, zakwalifikowano do przygodowych, choć moim zdaniem - niehistoryka :-) - powinna znaleźć się raczej właśnie w historycznych. Opisuje ona okres przed rokiem tysięcznym, kiedy to Wikingowie zaczękli się powoli chrystianizować.

Całość jest pisana z taką swadą i wyczuciem psychiki tamtych ludzi, że doprawdy nie mogę wyjść z podziwu. Nie wiem co prawda, jak szalone przygody młodego Wikinga mają się do historii, ale od powieści nie mogę się zupełnie oderwać, tak więc wybaczcie, przygoda wzywa :-)
Użytkownik: jakozak 15.03.2005 20:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Obecnie czytam Rudego Or... | errator
Tak zachwycasz się tym Rudym Ormem, że dodałam go sobie do schowka. Pójdę do biblioteki i spróbuję go wypożyczyć. :-)
Użytkownik: errator 15.03.2005 21:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak zachwycasz się tym Ru... | jakozak
Nie wiem, czy Ci przypadanie do gustu - szczerze, to jest dość brutalny. Może lepiej zaczekaj na recenzję - mam nadzieję, że wkrótce znajdę czas, żeby coś skrobnąć. Tak będzie bezpiecznej :-)
Użytkownik: jakozak 16.03.2005 16:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, czy Ci przypada... | errator
Jeżeli brutalne to wyrzucam ze schowka. Za mocno przeżywam wszelką brutalność. Dziękuję. :-)
Użytkownik: dorocinska 19.03.2005 00:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, czy Ci przypada... | errator
Nie wyrzucaj ze schowka, tylko pedz do biblioteki! "Rudy Orm" to jedna z najbardziej porywajacych ksiazek na swiecie, czytam ja regularnie co jakis czas od srodkowych lat podstawowki i za kazdym razem zachwyca mnie na nowo i w nieco inny sposób. Naprawde perelka, majstersztyk i wspaniala lektura!
Użytkownik: Panterka 29.05.2006 11:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałabym przeczytać ksi... | Agis
"Mroki średniowiecza" nie straciły na swej aktualności. Czytałam i polecam. Bardzo rzetelnie opracowane.
Natomiast z nowszych polecam "Tajemnice i skandale średniowiecza" Zsuzsanny Kulcsar.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: