Dodany: 20.03.2010 00:36|Autor:

z okładki


James M. Cain (ur. 1882 r., zm. 1977 r.) amerykański powieściopisarz, dziennikarz i scenarzysta, był również górnikiem, nauczycielem i żołnierzem. Przez pewien czas pracował w Nowym Jorku dla „World” oraz „The New Yorker”. Następnie zamieszkał w Hollywood, gdzie przez siedemnaście lat pisał powieści i scenariusze filmowe, tworząc zręby nowego gatunku literackiego – czarnego kryminału.

„Listonosz dzwoni zawsze dwa razy”, historia szalonej namiętności, która prowadzi do zbrodni, a w końcu niszczy samą siebie, pamiętna z filmu Rafelsona i Mameta z Jessicą Lange i Jackiem Nicholsonem w rolach głównych, to najbardziej wstrząsająca powieść Caina, uchodząca, obok „Czyż nie dobija się koni?”, za najlepiej oddającą atmosferę czasów Wielkiego Kryzysu.

„Podwójne odszkodowanie” (1936) jest o dwa lata późniejszą wariacją na ten sam temat. W latach czterdziestych odniosło niebywały sukces kinowy. Jak napisał Raymond Chandler, scenarzysta filmu, „Podwójne odszkodowanie” zapoczątkowało modę na filmy kryminalne.


„...naprawdę dobra powieść kryminalna jest warta przeczytania nawet wówczas, gdy ktoś wyrwie ostatni rozdział”.
Raymond Chandler o „Podwójnym odszkodowaniu”

[Dom Wydawniczy Rebis i Wydawnictwo Alfa-Wero, 1995]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1495
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: Kuba Grom 30.01.2011 12:03 napisał(a):
Odpowiedź na: James M. Cain (ur. 1882 r... | flosculus
w sumie jakby tak spojrzeć, są to dwie tragiczne historie ludzi, porwanych przez namiętności, które doprowadziły ich do zbrodni, a którzy nie wyszli na tym dobrze. Cain wydaje się być mistrzem fałszywego alibi - jego zbrodniarze starają się w najdrobniejszych szczegółach dopracować plan przekonania innych, że danego czynu nie mogli popełnić, bo byli gdzie indziej, czy też że wszystko było tylko nieszczęśliwym wypadkiem. Stąd takie rzeczy jak przebrania, inscenizowane wobec wybranych świadków całe przedstawienia, telefony rzekomo z innego miejsca itd. A ostatecznie najsłabszy okazuje się być człowiek.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: