Dodany: 13.05.2004 20:37|Autor: d0minika

Książka: Pamiętnik znaleziony w wannie
Lem Stanisław

1 osoba poleca ten tekst.

bez tytułu


Nie wiem dlaczego, ale w trakcie lektury tej książki miałam wrażenie, jakbym czytała "Kosmos" Gombrowicza. To samo rozbijanie rzeczywistości na przedmioty, analizowanie sytuacji pod względem szczegółów, ten wszechobecny szyfr (tyle że u Lema jest on raczej środkiem, a u Gombrowicza treścią). Fabuła jest jednak bardzo fajnie skonstruowana, podoba mi się to, że akcja nie jest poprzedzona charakterystyką bohatera, przedstawieniem jego przeszłości i celów. Po prostu od razu zaczyna się tak, jakbyśmy już znali główną postać. Z jednej strony może być to męczące - trzeba snuć ciągłe domysły i sklejać w całość różnorakie szczegóły, z drugiej jednak strony, czyż takie czytanie nie daje dużo większej satysfakcji niż wchłonięcie gotowych informacji?

Odnoszę jednak wrażenie, że Lem trochę gubi się w przesłaniu swojej książki, jakby się kilkakrotnie wahał, czy wymyślona przez niego puenta jest odpowiednia. Stąd bierze się też pewne niedookreślenie - może ono być jednak zarówno zaletą, jak i wadą, zależy od punktu widzenia.

Książki nie będę streszczać, ponieważ kolejne informacje uzyskujemy aż do ostatniej strony, a bezcelowe jest opowiadanie całej książki. Przeczytać jednak warto.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 6803
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 7
Użytkownik: varda 31.05.2004 11:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem dlaczego, ale w ... | d0minika
Dodam tylko, że to powieść bardzo przygnębiająca, i nie polecam jej ludziom, którzy mają "doła", bo może się on znacznie pogłębić.
Użytkownik: JFR1st 18.01.2011 00:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem dlaczego, ale w ... | d0minika
Och, ja bym tutaj się nie zgodził, że książka wywołuje doła. Dla mnie to niezwykle humorystyczna książka, wręcz komedia :).

Uwielbiam fragment, kiedy bohater rozmawia z komenderałem Kashenblade:

"- Wszystko trzeba wam tłumaczyć! Gazet nie czytacie?! Gwiazdy! No! Co gwiazdy? Co robią? No?!
- Świecą - rzekłem niepewnie.
- I to ma być ajent!!! Świecą! Ba! Jak?! Jak świecą?! Co? No?!
Dawał mi znaki powiekami.
- M...mrugają - rzekłem, zniżając mimo woli głos.
- Jaki domyślny! Nareszcie! Mrugają! Tak! Podmrugują! A kiedy? Co?! Nie wiecie?! Naturalnie!!! Taki materiał mi tu przysyłają! Nocą! Nocą!!! Mrugają, trzęsą się, po ciemku! Co to jest? Kto mruga?! Kto nocą?! Kto się trzęsie?!
Ryczał jak lew. Stałem blady, wyprostowany jak struna, czekając, aż burza przejdzie, ale nie przechodziła. Kashenblade, posiniały, obrzękły, z napuczoną łysiną, grzmiał na cały gabinet, na cały gmach:
- A ucieczka mgławic?! Co?! Nie słyszeliście?! Ucieczka!!! Co to jest?! Kto ucieka?! To jest podejrzane, więcej - to jest przyznanie się do winy!!!" ***

Absurd tej sytuacji jest tak wielki, że śmiałem się długo, sam do siebie. Rodzina patrzyła na mnie wtedy trochę dziwnie :). Cała ta książka to w moim pojęciu satyra na wszystkie rządy świata, z tymi ich tajemnicami, podejrzeniami, skrajną nieufnością, podsłuchami i szpiegostwem wszelkiej maści. I książka pełna jest podobnego humoru. Chyba, że tylko ja jestem taki niestandardowy i tylko ja widzę w niej humor. W każdym razie mnie ona nigdy nie zdołowała, a ostatniego zdania zdarza mi się używać po dziś dzień jako komentarz do szczególnie idiotycznej sytuacji. Oczywiście mało kto wtedy rozumie do czego piję, o ile ktoś w ogóle :).


*** "Pamiętniki znalezione w wannie", Stanisław Lem; Wydawnictwo Literackie, Kraków 1971
Użytkownik: robinslav 26.03.2019 14:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Och, ja bym tutaj się nie... | JFR1st
Coś mi się wydaje, że "Mistrz" pisząc chlapnął sobie nie raz, nie dwa i to porządnie!?
Użytkownik: JFR1st 01.05.2019 17:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Coś mi się wydaje, że "Mi... | robinslav
Proszę?
Użytkownik: robinslav 02.05.2019 08:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Proszę? | JFR1st
"Chlapnąć" w znaczeniu wypić wódkę!
Użytkownik: JFR1st 02.05.2019 13:10 napisał(a):
Odpowiedź na: "Chlapnąć" w znaczeniu wy... | robinslav
Ok, ale o co chodzi z tym piciem wódki, bo nie rozumiem czego dotyczy Twoja wypowiedź?
Użytkownik: robinslav 02.05.2019 13:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Ok, ale o co chodzi z tym... | JFR1st
Na moje stwierdzenie, że: "Coś mi się wydaje, że "Mistrz" pisząc chlapnął sobie nie raz, nie dwa i to porządnie!?" odpowiedziałeś pytając: "Proszę?". Odpowiedziałem! Miłego dnia!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: