Dodany: 22.09.2016 17:29|Autor:

nota wydawcy


„Msza z miasto Arras” to opowieść o szaleństwie, o potrzebie buntu, o ocaleniu rozsądku i wiary, o hańbie i godności, idei i życiu, strachu i męstwie, o doświadczeniu w tym sensie, w jakim się powiada, że Bóg czy los kogoś doświadczył.

Wiosną roku 1458 miasto Arras nawiedzone zostało klęską zarazy i głodu. W ciągu miesiąca niemal piąta część obywateli straciła życie.

W październiku roku 1461 z niewyjaśnionych przyczyn nastąpiło słynne „Vauderie d’Arras”. Były to okrutne prześladowania Żydów i czarownic, procesy o urojone herezje, a także wybuch łupiestwa i zbrodni. Po trzech tygodniach przyszło uspokojenie. W jakiś czas potem Dawid, biskup Utrechtu, bastard księcia burgundzkiego Filipa Dobrego – unieważnił wszystkie procesy o czary i pobłogosławił Arras. Te właśnie wydarzenia stanowią kanwę niniejszej opowieści.

[Muza SA, 2016]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 318
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: reniferze 03.08.2020 11:53 napisał(a):
Odpowiedź na: „Msza z miasto Arras” to ... | sowa
Mocno filozoficzna książka, absolutnie nieporównywalna do "Dżumy" - autor nie stosuje spektakularnych i drastycznych metod, żeby wzbudzić w czytelniku refleksje.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: