Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Słyszałem - i wydaje mi się to trafne - iż Piasecki był polskim "pre-bitnikiem", że jako jeden z pierwszych pisał powieści drogi, a i tak popadł w zapomnienie. "Kochanek wielkiej niedźwiedzicy" to przykład takiej książki. Chociaż znam zdrowe kręgi, w których autor uchodzi za kultowego.
Byłem święcie przekonany, że książką dziesięciolecia miała zostać książka wydana w ciągu ostatnich lat. Chyba, że liczą się wznowienia. ;) Wiele książek z listy zasługuje nie tylko na miano dzieł X-lecia, ale na dzieła ponadczasowe.
Myślę, że nawet mając mniej, można to osiągnąć. ;) Historia roi się od takich casusów, nieprawdaż?
W pewnym sensie jest dla starszych ludzi. Ile książek z dzieciństwa pamiętasz? Ja sam niewiele. Pewnie nawet lektury licealne szybko uchodzą z głowy. Chodzi o świadome czytanie. A do takiego trzeba dojrzeć.
"Zażenowanie" to słowo bardzo na miejscu podczas lektury Coehlo. ;)
Fakt, że ktoś wydaje takie książki świadczy, że raczej się sprzedają. To smutne, bo nie wiem, kogo bardziej interesuje życie Gucewicz (kimże ona jest?!) niż np. Konwickiego czy Stasiuka, u których przynajmniej mamy pewność, że życie te mieli ciekawe. ;) Od mojej Muzy dostałem niegdyś książkę "Dziennik nieobyczajny" Rajmunda Kalickiego. Dziennik głównie intelektualny, ale wypełniony anegdotkami. Szczególnie polecam - postać niebanalna i przemy...
Biblia - mój przewodnik moralności.
Niech Bóg ma nas w swej opiece. Rzeczywiście, tylko Prus się ratuje. Zaraziła mię nim niegdyś piękna niewiasta i do dziś darzę autora sympatią. :)
Trzeba pamiętać, że nasi rodzice w szkole mieli ciut odmienny system oceny: nie było w niej jedynek, a funkcję oceny niedostatecznej pełniła cyfra "2". Podobnież mamy na studiach. A że czwórka czwórce nierówna... To pytanie, na które w pełni da się odpowiedzieć zaprzęgając do roboty narzędzia filozoficzne, socjologiczne i psychiczne. A to oznacza długą, pełną erudycji i drobnych złośliwości dyskusję. :)
Kiedyś chciałem rzucić jedzenie, bo za drogo wychodzi. :D
Poniżej sześćdziesięciu ocen to i tak sporo; co z książkami, które mają mniej niż 5 ocen? :)
Oliwio! Nie narzekam na ilość druku, ponieważ nie zależy mi na tym. Cieszę się natomiast, że były czasy, gdy drukowało się... ponad stan. :) Wiersze Podsiadły, potwierdzam, ciężko jest znaleźć w sklepach, chociaż "Kra" zalega chyba nawet do dziś półki w Empiku. Na książkę za 30 zł mogę sobie pozwolić góra dwa razy w miesiącu. I to przeznaczam na nowości wydawnicze, a nie wznowienia. Jestem biedny jak mysz kościelna, dlatego cieszą mię targow...
Barańczak w "Etyce i poetyce" pisał, że w życiu każdego człowieka, który zawodowo zajmuje się literaturą, przychodzi w końcu taki czas, gdy nie wiadomo co zrobić z tymi wszystkimi książkami leżącymi na podłodze, łóżku, balkonie... ;) Widać tak samo odnosi się to do zwykłych czytelników. Zamiast ścian miej półki z książkami. Albo z książek zrób półki. :D
Właśnie sobie przypomniałem, że kilka lat temu czytałem tę książkę. Nie zachwyciła mię ona wówczas. Chociaż moment, w którym czytamy listy jest chwytający za serce.
Należysz do tych dwustu pięćdziesięciu szczęściarzy! Nie umniejszam Gutenbergowi - po prostu mam marzenie o zaistnieniu kiedyś takich białych kruków. Wyobrażam sobie, jak byłoby trudno uzyskać pewne pozycje, bowiem... jestem stałym bywalcem antykwariatów, gdzie zbyt często słyszę "nie mamy, ale może za tydzień...". ;) Co ciekawe - warto odwiedzać antykwariaty na prowincji. W moim rodzinnym mieście kurzyło się tyle wartościowych książek! Dwie ...
Fakt, niewiele lektur zasługuje na taką uwagę, by dowiadywać się o procesie twórczym. :) Swego czasu czytałem w Tygodniku Powszechnym (dodatku literackim? Nie mam czasu, by przeszukiwać numery, ale jestem prawie pewny, że pisał o tym M.P. Markowski) o książkach, które powstały, a nigdy ich nie znaleziono. Na przykład Bruno Schulz pisał w listach o dziele, nad którym pracuje. Nikt nie widział rękopisu. Zaginął. Może lepiej, że "Idioty" pier...
Na święta zostawiłem sobie wymagającą lekturę "Teatru Społeczeństwo" Andrzeja Falkiewicza - i napisał on na samym początku coś, co stanowi dobrą glossę do "Kartoteki. Reprint". "Tylko ta nadwartość, jaka rodzi się z każdorazowego przekraczania, tylko ten w niepowtarzalny sposób zapisywany, mazany i znowu pisany palimpsest jest duchową własnością pisarza. Gdyby zechciał swe dawne dzieło odrzucić i ograniczył się do wiernego zapisu jednej warstw...
Znam ten cytat, jednak z innej książki tego filozofa. Najgorsze jest to, że nie można się nie zgodzić.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)