Komentarze użytkownika Lui1313

"Hiszpański smyczek" to powieść, o której ciężko jest mi wydać jednoznaczny osąd. Mój "romans" z tą książką zaczął się od wizyty w księgarni, kiedy to po zobaczeniu tej powieści stwierdziłam, że muszę ją mieć. Z jakiegoś niewyjaśnionego powodu zaczarowała mnie i nie potrafiłam odejść bez wcześniejszego kupienia jej. Niestety, z różnych powodów po przeczytaniu ponad stu stron musiałam przerwać lekturę, a wróciłam do niej dopiero po ponad roku. Być...

Mój marzec: 1. W stronę Swanna - Proust (5) 2. Sen nocy letniej - Shakespeare (4,5) 3. Opowiadania - Cortazar (5) 4. Nie-Boska komedia - Krasiński(4) 5. Rondo - Brandys (4,5) 6. Sposób bycia - Brandys (5) 7. Zwyczajne życie - Čapek (4) 8. Jak wam się podoba - Shakespeare (5) 9. Burza - Shakespeare (5) 10. Powiedzmy, Gantenbein - Frisch (5,5) 11. Czas serca: Listy - Bachmann, Celan (5) 12. Prawdziwe życie Sebastiana Knighta (5,5)

Osobiście uważałabym tę książkę za lepszą, gdyby nie fakt, iż pewne opisy były zwyczajnie przeciągane, jakby autor pragnął pokonać rekord w ilości słów, którymi można określić umywalkę. Co więcej, pewne wątki myślowe wciąż powracały i były powtarzane, aż do znudzenia. Zdecydowanie nie jest to książka, którą można przeczytać bez zmęczenia, a przynajmniej nie dla mnie. Urzeka mnie poetyckość języka i dopieszczenie szczegółu, jednak w pewnych moment...

1: Harry Potter - od tej powieści, przeczytanej w podstawówce, zaczęła się moja przyogoda z książką na szeroką skalę (a szczególnie z gatunkiem fantasy). 2: Świat Zofii - dzięki niej dowiedziałam się, co to tak naprawdę filozofia, pokochałam tę naukę i teraz zamierzam ją studiować. 3: Quo Vadis - po jej przeczytaniu zmieniły się moje poglądy dotyczące religii i wielu innych rzeczy.

Książka niezwykle mi się podobała, bo było w niej wszystkiego po trochu - romansu, powieści przygodowej, fantasy a nawet rozmów iście filozoficznych. Każdy z elementów został zebrany w dokładnie odmierzonej proporcji - tak, by efekt końcowy nie został przesłodzony lub aby czytelnik nie miał podczas "konsumowania" skrzywionej od kwasoty miny. Całość natomiast opakowano w elegancki papier godny zagranicznych prezentów i obwiązano wstążką tajemnicy ...

1. Soames Forsyte (cykl "Saga rodu Forsyte'ów'' - J. Galsworthy) 32 2. Jacek Soplica - ksiądz Robak ("Pan Tadeusz" - Adam Mickiewicz) KILL 20 3. Cersei Lannister (cykl "Pieśń Lodu i Ognia" - George Martin) 24 4. Dorian Gray ("Portret Doriana Graya" - Oskar Wilde) 10 5. Pułkownik Sartoris (William Faulkner, w różnych dziełach) 36 6. John Yossarian ("Paragraf 22" - Joseph Heller) 18 7. Katarzyna Linton, z domu Earnshaw ("Wichrowe Wzgórz...

1. Soames Forsyte (cykl "Saga rodu Forsyte'ów'' - J. Galsworthy) 32 2. Jacek Soplica - ksiądz Robak ("Pan Tadeusz" - Adam Mickiewicz) OUT 18 3. Cersei Lannister (cykl "Pieśń Lodu i Ognia" - George Martin) 28 4. Dorian Gray ("Portret Doriana Graya" - Oskar Wilde) 14 5. Pułkownik Sartoris (William Faulkner, w różnych dziełach) 36 6. John Yossarian ("Paragraf 22" - Joseph Heller) 18 7. Katarzyna Linton, z domu Earnshaw ("Wichrowe Wzgórza...

1. Soames Forsyte (cykl "Saga rodu Forsyte'ów'' - J. Galsworthy) 28 2. Jacek Soplica - ksiądz Robak ("Pan Tadeusz" - Adam Mickiewicz) 28 3. Andrzej Kmicic ("Potop" - Henryk Sienkiewicz) 46 4. Dorian Gray ("Portret Doriana Graya" - Oskar Wilde) SAVE 22 5. Pułkownik Sartoris (William Faulkner, w różnych dziełach) 32 6. John Yossarian ("Paragraf 22" - Joseph Heller) 24 7. Michael Corleone ("Ojciec chrzestny" - Mario Puzo) 42 8. John Co...

Przekręciłam przy Jacku Soplicy, mają tam być 32 pkt.

1. Soames Forsyte (cykl "Saga rodu Forsyte'ów'' J. Galsworthy) 24 2. Jacek Soplica - ksiądz Robak ("Pan Tadeusz" - Adam Mickiewicz) 30 3. Andrzej Kmicic ("Potop" - Henryk Sienkiewicz) 50 4. Dorian Gray ("Portret Doriana Graya" - Oskar Wilde) SAVE 36 5. Barbara Niechcic ("Noce i dnie" - Maria Dąbrowska)OUT 4 6. John Yossarian ("Paragraf 22" - Joseph Heller) 30 7. Michael Corleone ("Ojciec chrzestny" - Mario Puzo) 34 8. John Coffey ("Zi...

Gdy byłam mała, często w kościele bądź na lekcjach w podstawówce dostawałam obrazki z aforyzmami. Przez te wszystkie lata uzbierało się ich dość sporo i teraz służą mi za zakładki.

Właściwie czytam kilka książek naraz, ale akurat w tym momencie jest to "Świat Zofii" Josteina Gaardera.

Książka - tak, jak cała seria - bardzo mi się spodobała. Uwielbiam mroczne klimaty, w których jednak nie wszystko pozostaje bez światła nadziei. Jest to powieść dynamiczna i "pełna". Nie ma w niej momentu postoju, ciągle coś się dzieje, ale nie jesteśmy przytłoczeni - autorka sprytnie przerywa sytuację w (najczęściej) krytycznym momencie, by przenieść się narracją do innej osoby i zdarzenia. Czasami staje się to irytujące, ale działa dwukrotnie s...