Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Mikołaju, dziękuję za "Niskie łąki" Piotra Siemiona! <3
Mikołaju Wawelski z Krakowa! Bardzo Ci dziękuję za "Smak dżemu i masła orzechowego" Lauren Liebenberg. :) Mikołaju z Warszawy! Baaardzo, bardzo dziękuję za Marty Dzido "Ślad po mamie". :) Wesołych Świąt! ;)
Baaardzo dziękuję Mikołajowi za serdeczną kartkę i za "Zabójczą sprawiedliwość" Ann Leckie - już zaczęłam ją czytać. ;)
Wspaniałości w nowym roku! Nie miałam jeszcze okazji podziękować Biblionetkołajowi, który odwiedził mnie kilkakrotnie i przyniósł kilka pozycji z listy Do przeczytania. ;) Bardzo, bardzo dziękuję za wszystkie życzenia oraz oczywiście za książki: "Wszystkie strony świata" i "Niech żyje Polska!" (które przyszły z Gdańska), "Tragedię amerykańską" (z Zabrza) oraz "Ofiarę Polikseny" (nie zanotowałam, skąd :( ). :)
Biblionetkołaje drogie! W ferworze wyjazdów świąteczny i późniejszych umknęły mi podziękowania dla aż czworga z Was (jestem szczęściarą, dostałam dużo książek :)) za: "Słodką leniwą Georgię" Frances Mayes, "Król kier znów na wylocie" Hanny Krall, "Złoty rydwan" Salwy Bakr oraz "Taras z uroczynem" Mia Couto. Dziękuję za wymarzone książki, ale też za piękne życzenia, piękne kartki, zakładkę i słodkość. :) Mam nadzieję, że 2017 jest i będzie dla Was...
Bardzo bardzo serdecznie dziękuję Biblionetkołajom za "Kiedy byliśmy sierotami" Kazuo Ishiguro oraz za "Idoru" Williama Gibsona! <3 :) (Niestety, nie spojrzałam, z jakich miejscowości książki przyszły...)
Biblionetkołaj z Wrocławia sprawił mi dziś dużo radości "Szafą" Olgi Tokarczuk. Dziękuję! :)
Serdecznie dziękuję aż trzem przemiłym Biblionetkołajom za świąteczne życzenia i książki, które od dawna chciałam przeczytać: "Zbyt piękną dziewczynę" Jana Seghersa, "Prąd zatokowy" Jerzego Sosnowskiego i "Zderzenie cywilizacji" Samuela P. Huntingtona. Radosnych świąt! :)
Bardzo, bardzo dziękuję Mikołajowi z okolic Kielc za "Pożegnalny blues" Iana Rankina - i za życzenia. Wesołych Świąt! :)
Mikołaju kochany, bardzo dziękuję za "Jak makiem zasiał" Anny Trojan! Niestety, nie spojrzałam, skąd jesteś. :(
Byłam arcygrzeczna w tym roku, bo kolejne Mikołaje mnie obdarowały. :)))))))) Serdecznie dziękuję za "Pekińską komę" Ma Jian i za "Niesztukę" Petera Esterhazy'ego! Nie zginę nadchodzącej zimy, będę miała co czytać. ;)
Pięknie dziękuję za "Ciało z jej ciała" Slavenki Drakulić! :))))))))))))))))))
Bardzo, bardzo dziękuję Biblionetkołajowi za "Czy jest tam kto?" Drake'a i Sobela! :)
A to mnie Mikołaj zaskoczył! Kiedy myślałam, że dostałam już wszystkie prezenty, przyszły "Śliczne obrazki" Simone de Beauvoir, które bardzo chciałam przeczytać, a których nigdy nawet nie widziałam na oczy! ;) Pięknie dziękuję. :)
Chyba byłam w tym roku wyjątkowo grzeczna, bo Biblionetkołaj obdarował mnie wyjątkowo sowicie. :) Dziękuję pięknie za to, za co jeszcze nie dziękowałam, czyli za "Boże igrzysko" Davies'a, które od zawsze chciałam przeczytać (miałam niezłą zagwozdkę, co to też przyszło, że nie zmieściło się do skrzynki! nie spodziewałam się tak wielkiej książki ;)), za lektury "zwierzęce" - "Między zwierzętami" Nałkowskiej i "Iriomote" Schmidta i Nakanishi'ego - o...
A ja pięknie dziękuję Biblionetkołajowi, który obdarował mnie książką "Anioły i owady" Byatt oraz... czekoladą. :)) Podwójnie poprawił mi humor! :))
Pięknie dziękuję Biblionetkołajom! Za Przenajświętszą Rzeczpospolitą i za Ostatnią Wieczerzę, obie cieszą bardzo, bardzo. :)
Chyba byłam bardzo grzeczna w tym roku, bo jestem "zmuszona" podziękować aż trzem Mikołajom! :) Za (kolejność przypadkowa) Bimber, Welssa i Hemingwaya, i kartki, i życzenia. :)
Ha! A moje wrażenie przesłania było bardzo, bardzo silne - i teraz będę się zastanawiać, skąd pochodziło, czy z książki, czy ze mnie. ;) Ale-ale, taka różnorodność w odbiorze świadczy jedynie na korzyść książki, prawda? Z Myśliwskim nie mogłam mieć skojarzeń, bo go nie czytałam (jeszcze). A Dehnela czytałam dość niedawno. Cóż, niewątpliwie dla odbioru książki mają znaczenie rozmaite okoliczności "zewnętrzne", m.in. znajomość innych lektur. Ale...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)