Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Przyznaję, że nie słyszałam o takim wynalazku. Musiałam więc sprawdzić w necie o co chodzi i znalazłam polską nazwę - rozwieracz książek na kciuk! :D Dostępny już w sprzedaży internetowej za dychę. Do mnie pomysł nie przemawia, za to trochę bawi. Ale kto wie, może to super rzecz? ;)
Wspaniała akcja! W tamtym roku pierwszy raz wzięłam udział, książki posłałam w świat i... do mnie BnetMikołaj też przybył! :D Cóż to za radość i wzruszenie! Świetna idea! Oczywiście i w tym roku się przyłączam i z ekscytacją pogrzebię w schowkach! A na wszelki wypadek... mój adres jest aktualny ;)
No proszę jak elegancko! A ostatnio był tutaj wątek, że Morcinek jest zapomniany i mało czytany/oceniany. Ja czytałam tylko "Ondraszka" i bardzo polecam! Nowe wydanie może przyczyni się do wzrostu popularności autora ;)
A tutaj kolejne, bardzo ładne zdjęcia zrobione przez Lutka: https://picasaweb.google.com/113006805051275860428/BiblioNETkowo22102011?authkey=Gv1sRgCN7dn5ul3PumigE Dzięki Lutku za przesłanie fotek!
Chodzi Ci o Marylka i Misiaka? :) Bo te szczególnie fajnie wyszły (49 i 50). Tak, hasło o czytaniu bardzo trafne, zdecydowanie więcej muszę czytać! :D
Enga, "Odźwiernego" masz ode mnie ;)
Spotkanie jak zwykle było wspaniałe, dziękuję! A oto link do zdjęć: https://picasaweb.google.com/113006805051275860428/SpotkanieBiblioNETkowe22102011?authkey=Gv1sRgCMvNgfvM4YbREw
Tak, tak, to prawda. Zwłaszcza, ze targi w Krakowie są niebawem. Chciałam patriotycznie wybrać się do Spodka, ale nie dam rady, zdążę tylko na spotkanie. Znowu na Targi wybiorę się do Krakowa, a za Katowice trzymam kciuki.
Plan zajęć na uczelni mi się zmienił i chyba jednak przybędę z torbą pełną książek ;) Powinnam być około 17.00 więc pewnie wszystkich zastanę ;) A oglądając program targów, listę wystawców i gości to jakaś skromna ta impreza mi się wydaje. W porównaniu z Krakowem to nawet bardzo skromna, też tak Wam się wydaje?
Co za okropny pech, akurat mam wtedy zjazd na uczelni! Nawet kombinuje, aby wziąć urlop w czwartek lub piątek by móc znaleźć się choć na chwilę na targach - są w końcu tak blisko! A tu jeszcze spotkanie do tego - wspaniała sprawa! Do której planujecie spotkanie w Pieprzu i Soli? Może urwę się z zajęć i zdążę dojechać, ech. Bardzo bym chciała!
Szczęśliwych, pogodnych, książkowych dni!
Akurat "Empire V" nieszczególnie mi się podobał. Podobno inne książki są ciekawsze: Mały palec Buddy , Święta księga wilkołaka . Czytałam fragmenty tej ostatniej i jest napisana ze sporą dawką humoru. O "Empire V" nie mogę tego napisać, temat wampirów mnie zmęczył (choć i tak był przedstawiony dosyć oryginalnie), a klimat matrixu w ogóle nie przekonał.
No to ja jeszcze dorzucę tegoż autora niedokończony jeszcze cykl "Siedem Zwierząt Rajlegu" Siedem Zwierząt Rajlegu z którego zwłaszcza tom I "Tern" mi się spodobał. Taka przygodowa fantasy. Ostatnio ukazał się też "Brylantowy miecz, drewniany miecz" - I tom cyklu "Kroniki przełomu" Kroniki przełomu zapowiadający się bardzo ciekawie.
Dobra, przyłączam się! Jesienne wieczory - te ponure, deszczowe, wietrzne - są jak najbardziej w klimacie kryminalno - horrorzastym. Czy to gałąź właśnie stuka w okno, czy to czający się w mroku morderca? Łaaaaaa! Tak, wyobraźnia działa, akcja jak najbardziej na miejscu! Miłego czytania wszystkim uczestnikom!
Książka jest wspaniała! Osobiście polecam ją każdemu kogo spotkam. Mam świadomość, że nie wszystkim musi się spodobać, ale chybabym miała wyrzuty sumienia, że wiedząc jaka książka jest świetna zachowuję tę wiedzę dla siebie ;)
A ja uważam, że tempo fabuły i klimat "Uczty dla wron" pasuje do tego etapu sagi. Wyhamowanie akcji jest uzasadnione: nawałnica się skończyła, przyszedł czas żerować na resztkach, które pozostały. Moim zdaniem dlatego właśnie świat wykreowany przez Martina jest taki wspaniały - dokładnie tak jak w historii: po okresach burzliwych przychodzi uspokojenie, jednak to tylko pozory. Intrygi i spiski trwają nadal, wrogowie się czają, aż do kolejnego prz...
Oj, jak zawsze niewiele fragmentów rozpoznaję, ale za to jakich miłych sercu! Pozostałe też ciekawe, hmmmm.
Ot właśnie! Myślałam, że kojfnę pod półką w księgarni, co za rozbój!
Ja czytałam tylko Ondraszek i polecam! Książka ma niewiele ocen, a jest bardzo ciekawa. Może podrzucić Ci na któreś spotkanie?
O, to już?! Podziwiam i dziękuję za ogrom wykonanej pracy! Pędzę przejrzeć listy!
Oto są zdjęcia ze spotkania ;) https://picasaweb.google.com/113006805051275860428/SpotkanieBiblioNETkowe31Lipca2011SolIPieprz?authuser=0&authkey=Gv1sRgCMrUxtbCgbzXkQE&feat=directlink
Dobra wiadomość: Książka pędzi już do ciebie pocztą ;) A ja muszę się bardziej kontrolować!
Ło, w dodatku powinno być "nam" a nie "mi", czyli konkretnie Pozwólcie nam krzyczeć
Ranyjulek, ale ze mnie ćwok! Zaglądam do torby i oczom nie wierzę: mam w niej "Pozwólcie mi krzyczeć", czyli książkę dla Misiaka, którą Misiak bardzo pilnował, ale nie upilnował. Naprawdę nie wiem jak się u mnie znalazła, sama wpadła do torby (wiem, wiem, tak to się tłumaczą kryminaliści na komisariacie). Misiaku, przepraszam i czekam na Twój adres na priva - książkę wyślę Ci priorytetem. Chyba że to książka dla minutki - ostro się już pogubiłam....
Wszystkiego naj z okazji urodzin!!!
Witajcie! Po dłuższej nieobecności spowodowanej ciężkimi przeżyciami (czytaj: obrona) wreszcie wracam do życia! Na spotkanie chciałabym bardzo przybyć. Zaległości w czytaniu mam oczywiście ogromne, ale postaram się coś oddać. Do zobaczenia!
Oj już nie posiadam - poszło w świat ;)
12 lipca to dzisiaj! Pozostaje odliczać czas do polskiego wydania - tylko ile?
18-sty wypada mi akurat dzień przed egzaminem więc na razie niczego nie deklaruję.
Gratulacje mgr Misiaku!
Bardzo chciałam, ale nie mogłam :(
O rety, zazdroszczę wspaniałej zabawy. Relacja jest świetna! A cóż to był za kawał o wiewiórce i Jezusie?
Łoj, chyba mnie jutro nie będzie, mam tak dużo szajskiej roboty na niedzielę że aż strach! Sama nie wiem jeszcze - jeśli będę to będę, jeśli nie to życzę cudownej zabawy!
A ja spotkanie przegapiłam ;( Ale będę w sobotę.
Oooo? To było spotkanie 15-go? Alem jest zapóźniona, myślałam, że najwcześniej 21-go. Ostatnio chyba w ogóle za mało tu zaglądałam. To wszystko przez to okropne słowo na S i pisanie pracy inż - fuj, bleh, a fe! Chyba uda mi się dotrzeć 21-go.
Ochota jest, czas też się znajdzie! Póki co wszystkie daty mi pasują więc się dostosuję ;) A gdzie tym razem?
Ja też! Coś tu jest nie tak: z Top 5 książek "męskich" przeczytałam wszystkie i dałam same szóstki, z kobiecego Top 5 nie czytałam nic i nawet nie mam w planach ;)
Serial mnie nie zawiódł, pierwszy odcinek wypadł znakomicie. Również mam ochotę na ponowną lekturę "Gry..." ;)
A na wschodnim rynku też może być? ;) Bo znam takie przypadki i frustruje mnie to, oj tak. Na przykład taki cykl Odblaski Eterny autorstwa Wiery Kamszy Odblaski Eterny - jak dla mnie genialne książki lecz tylko dwa tomy przetłumaczone. Wielka szkoda i strata dla czytelników. Kolejny ból to seria o Wilczarzu Marii Siemionowej Wilczarz - tylko pierwszy tom ukazał się u nas, a i to pewnie tylko dzięki kinowej ekranizacji. No i jak tu sobie radzić?
Bardziej mnie frapuje szczego zrobić ołtarzyk! ;)
A co powiecie na takie święto: 10 urodziny Biblionetki :D
Wydaje mi się, że mogę mieć trudności ze skupieniem nad słuchaniem audiobooka i że przyjemność "czytania" może na tym ucierpieć, ale postanowiłam sama się przekonać zamiast snuć domysły. Tylko co, jak i gdzie? Myślałam, że Google prawdę mi powie, ale czuję się trochę zagubiona wśród tych wszystkich sklepów: albo strona mało przejrzysta, albo wyszukiwanie trudne, to znowu oferta zbyt skromna albo jeszcze brak wyczerpujących opisów. Jakie sklepy in...
Wszystko w porządku, po prostu trzymam biedaka na kolanach więc wchodzi w reakcję z portkami. Najwyższy czas by dać mu odpocząć ;)
No, to jest sensowne pytanie! Będziemy świętować, będziemy?
Dzięki!
Racja! Choć świętować chyba można na różne sposoby - ten Hurlinowy też ma coś w sobie ;) Hmmm, a gdyby zrobić taką akcję uwolnieniowo-wymienną (coś w stylu BiblioNETkowych Mikołajków) tutaj pomiędzy BiblioNETkowiczami? Różnica byłaby taka, że zamiast rejestrować książki na bookcrossing.pl można by to robić gdzieś tutaj w specjalnym wątku, który umożliwiałby też prześledzenie wędrówki książki pomiędzy BiblioNETkowiczami. Patrzcie: uwalniam k...
Trochę opóźniona zgłaszam swój udział w konkursie! Nie żebym dużo odgadła, ale skoro już coś tam rozpoznałam... Poza tym (to nie jest informacja która kogoś mogłaby zainteresować, ale jest jak najbardziej na temat) laptop mi zaczyna śmierdzieć jakby się przegrzewał.
Jasne, że tak! Twoja kolej!
No tak, ukatrupiłam wątek bo zagadka jednak okazała się niejasna. No to podpowiadam jeszcze, że ta Użytkowniczka poszukuje książek o ludziach osadzonych w ciężkich więzieniach ;) Wie ktoś?
:-) Zagadka jest łatwa jeżeli uda się spotkać tę Użytkowniczkę na forum - wystarczy spojrzeć na "nicka" i wszystko jasne ;) Ale... właśnie spotkać trudno bo to "młoda" BiblioNETkowiczka, wypowiedzi zamieściła niewiele, za to w miarę niedawno. Nie chce by jej odmawiać i czasem nie używa polskich znaków ;)
Ach, zapomniałam spytać: Dlaczego Marylek? :P
A nie ;) Zagadka jest naprawdę bardzo, bardzo łatwa. Dosłownie: ta Użytkowniczka nie lubi sprzeciwu ;)
Kolejna zagadka: BiblioNETkowiczka, której się nie odmawia. Kto to taki? ;)
Hmm, jak bibliotekoznawstwo to może Makrauchenia?
Przychodzi mi do głowy Tessa d'Urberville: Historia kobiety czystej gdzie scena śmierci nie jest przedstawiona bezpośrednio, ale mimo to bardzo mnie poruszyła. Ponadto może pomocne będą: Trzej muszkieterowie (śmierć Milady) Wrzos Zbrodnia i kara Kolekcjoner Nędznicy (śmierć Fantyny) Warto też wykorzystać tego pana: Szekspir (Shakespeare William)
O, piękna płyta, też sobie zapuszczę wieczorem to posłuchamy razem ;)
Spotkanie było wspa-nia-łe! Poznałam kilka nowych osób, porozmawiałam o potędze heavy metalu i przytaszczyłam tyle książek, że można dostać rozkosznego obłędu (dziękuję za pożyczenie!) Oto fotograficzna relacja ze spotkania: https://picasaweb.google.com/113006805051275860428/SpotkanieBiblioNETkoweWCzardaszu12032011?authkey=Gv1sRgCI7R4PmS6NLZkQE#
A ja to się nawet chwalę. W czasach "przed BiblioNETką" to sami wiecie - dobierałam lektury z różnym skutkiem, ale dopiero to miejsce pomogło mi ograniczyć liczbę "nieświetnych" książek i poznać co naprawdę dobre. Z czytanych kilkunastu książek rocznie zrobiło się ponad 40 i ta ilość będzie rosła bo mam wypchany schowek ;) Wygospodarowanie czasu na czytanie, co często nie jest łatwe, stanowi dla mnie sukces (może nie jest to właściwe słowo, ogóln...
Szkoda, ale następnym razem się umówimy, co? ;) A co do ewentualnego częstochowskiego spotkania, to razem z minutką już są cztery zainteresowane!
Ja jestem bardzo za! Co drugi weekend spędzam w Częstochowie, a w najbliższą sobotę to właśnie z Częstochowy będę jechać do Katowic ;) Tak więc pomysł odpowiada mi w zupełności ;)
Ja mam od Ciebie już dwie, ale nie będę się wzbraniać gdybyś coś akurat dla mnie wyszukała ;) Filary Ziemi oddam w sobotę. Zachwyciła mnie ta książka, jestem bardzo wdzięczna za pożyczenie. Z ciekawości aż skusiłam się na obejrzenie serialu. Ale to nie to samo...
O, chętnie skorzystam! Dziękuję.
O, naprawdę ładna. Aż wrzuciłam pierwszy tom do schowka!
"Nie wiem, co miało by być w tym złego, że ktoś modli się za kobiety, feministki, homoseksualistów, pracodawców, itp., itd." Moje odczucia względem tekstu modlitwy są takie, że ktoś modli się za feministki - aby przejrzały na oczy i przestały być feministkami, za homoseksualistów - aby się "uleczyli" i przestali być homoseksualistami, za pracodawców - aby dali spokój z tym równouprawnieniem i zatrudniali głównie mężczyzn, no i wreszcie za kobi...
Och nie, i po co ten link? Wiedziałam, że nie warto zaglądać, ale jednak kliknęłam i się zirytowałam. Jak dla mnie szowinizm. Ten tekst nie jest moim zdaniem przeciwko feminizmowi, cokolwiek ten termin znaczy, ale przeciwko kobietom. Kobieta nie człowiek, czy co? Oczywiście ile osób tyle opinii, ale dla mnie te "idee" są nie do przyjęcia. Ach, i czy wynika z tego, że homoseksualizm to wina kobiet czy może nie rozumiem tekstu pisanego? Ręce opadaj...
Najlepszego z tej okazji! Wielu porywających lektur i okazałej biblioteczki!
Witaj! Życzę szybkiego zadomowienia!
Malowany człowiek: Księga I Malowany człowiek: Księga II Pustynna Włócznia: Księga I Pustynna Włócznia: Księga II Aliedora Legenda Filary ziemi
O rety! Czyli nie idę spać, rzucam wszystko, olewam pracę, szkołę... Nie, nie, muszę się opanować i czytać z umiarem, nie to co ostatnim razem ;) Dziękuję!
Jak na polskie realia książki mamy za drogie, tak mi się wydaje.
:) Ja również się cieszę niezmiernie.
Ładnie napisałaś i zachęcająco. Czuję się zaintrygowana. Nie znam tego autora, chyba wrzucę coś do schowka.
Prawdopodobnie i mnie uda się dotrzeć na spotkanie ;) Najwyżej troszkę się spóźnię.
Ech, poszukałam i rzeczywiście jest taka informacja i na Amazonie i na różnych forach. Och dlaczego? Mam nadzieję że ze Scottem wszystko w porządku. A może jeszcze nie wyszedł z depresji? Informacje o jego chorobie są z ubiegłego roku, nie umiem znaleźć nic aktualnego.
A mnie niestety drugi tom spodobał się o wiele mniej, bohaterka mnie denerwowała. Myślę, że kolejny tom możne być bardzo ciekawy.
O, lista najlepszej fantastyki jak najbardziej do wykorzystania, dzięki!
Na Facebooku MAG podał następującą informację: "A w WB ukaże się Republika Złodziei 16 lutego 2011. U nas w marcu". Ponadto napisano, że okładka będzie taka sama jak w UK. Wpis jest z 28 września 2010 więc mogło się coś zmienić. Mam jednak nadzieję, że marcowy termin jest realny i niedługo "Republika" pojawi się w polskich księgarniach. Tutaj jest link do tej informacji - trzeba poszukać w starszych postach: http://www.facebook.com/pag...
Na różnych stronach widzę informację o tym, że książka w Polsce ukaże się już w marcu! Byłoby wspaniale. Choć może powinnam napisać - dopiero w marcu? Ale to już nieważne, nie mogę się doczekać aż dostanę ją w swoje chciwe, niecierpliwe ręce!
Świetna sprawa! Zazdroszczę wrocławianom.
Słuszne uwagi. Dziękuje za wyjaśnienia dotyczące "księgarza". Przyznaję, że nie wiedziałam jak to wyglądało. Myślę, że autor się nie zastanowił i uprościł kilka pojęć. A "wykształciuchy" to termin raczej negatywny, prawda? I jeszcze spostrzeżenie z innej beczki: wiele osób zupełnie nie radzi sobie z czytaniem na głos.
"Dziwię się też, że nikt nie wymienił niedocenionej (napisanej w złym czasie - okolicach Stanu wojennego i "przemiany ustrojowej") sagi "Ja, Dago" Nienackiego." Już wrzuciłam do schowka, brzmi ciekawie. Wcześniej nie słyszałam tego tytułu.
Ło, a ja akurat mam wtedy zjazd na uczelni! Pech. Nie znam jednak dokładnego planu zajęć więc nie wypowiadam się ostatecznie. Może zdążę?
Wspaniale! W takim razie czekam na całość i już się ekscytuję.
Ładne. Na pewno zostawię w kilku książkach.
O tak, dalej, dalej! To ja dziękuję!
Doskonały wybór! ;) Ja ostrzę pazurki na drugi tom i chyba jutro wreszcie zakupię.
Skończyłam właśnie "Oblicze zwycięstwa". Napiszę krótko: doskonałe tłumaczenie!
U mnie również średnia miesięczna to 3 książki/msc i staram się być zadowolona. Oczywiście w takim tempie to życia nie wystarczy na przeczytanie choćby tej podstawowej liczby książek, ale cóż poradzić. Może nadrobimy na emeryturze?
No tom trafiła! Zdjęcie niewyraźne, w dodatku wieczorem wszystkie koty są czarne czy jakoś tak, no i w ogóle... Już poprawiam ;)
Styczeń pod znakiem świetnej fantasy: Tern Czerwień na czerwieni Od wojny do wojny
Już uzupełniłam! Mam nadzieję, że nic nie pokręciłam bo padnę ze wstydu. W razie błędów krzyczcie! A handelek był, owszem. Albo przynajmniej przymierzanie ;)
Dziękuję za wspaniałe spotkanie, ciepłe przyjęcie mej skromnej osoby, ksiażki, pyszne jedzenie i wyjątkową atmosferę! Oto kilka pamiątkowych zdjęć: https://picasaweb.google.com/113006805051275860428/SlaskieSpotkanieBiblioNETkowe29012011?authkey=Gv1sRgCM7B6sKV1II_#
Ojej! Bardzo chętnie! Przeczytałam tylko "Króla Trędowatego" (bardzo mi się podobał), a pierwszej części nie mogłam dostać. Nawet nie wiesz jak się cieszę!
Ja również będę ;) Wprawdzie rano mam jakiś szajski egzamin, ale na 15.00 powinnam bez problemów dotrzeć. Do zobaczenia!
Zupełnie nie wiem jak to wygląda od strony organizacyjnej i może zapytam trochę naiwnie, ale to jest jakiś problem dla wydawnictw? Wydaje mi się, że chętnie zaprezentują się na obu imprezach, a łącznie zwiedzających będzie więcej, więc korzyść dla wszystkich.
Lekko spóźnione, ale serdeczne życzenia wielu wspaniałych lektur, miłych dyskusji, wypchanego schowka i szczęśliwych lat z BiblioNetką!
Potwierdzam i również polecam! Pierwszy tom cyklu to Tern
Tak! Brawo! Twoja kolej!
Aktualizuję swą wypowiedź odnośnie Tern - przeczytałam i przyznaję, że jest to świetna książka! Gorąco polecam i czekam na kolejny tom "Aliedora" - ukaże się jeszcze w styczniu 2011! Co do wspomnianego tutaj cyklu "Odblaski Eterny", to żadne słowa nie oddadzą mojego zachwytu. Pierwszy tom Czerwień na czerwieni zupełnie mną zawładnął. Zachęcam!
alva, dziekuję! Po prostu brak mi słów. Robisz coś wspaniałego! Co do sumienia, to przecież nie tłumaczysz w celach zarobkowych, ale dla takich nędzarzy jak ja - nie znających języka. Ja wprawdzie dopiero jestem przy drugim tomie, ale już zaczęłam się martwić co dalej pocznę. Dlatego też jestem Ci ogromnie wdzięczna i pełna szczerego podziwu. Och, dlaczego cykl jest tak słabo promowany? Pozostaje samemu zachęcać i polecać - tak jak i mnie ktoś...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)