Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Zgadza się, wprawdzie nie ten zbiór opowiadań, ale skoro nie ten - to wiadomo który ;) A więc zaliczone!
Sapkowski, zgadza się! ;) Ale nie z tej serii :) Był taki jeden obarczony klątwą co przyłaził do tej [P], a przeznaczenie odgrywało dużą rolę w ich życiu. Ten słynny im pomógł, ale nie za darmo ;)
Tak jest! ;) I jeszcze coś specjalnie dla Ciebie: 3. - No, proszę. Ty mała czarownico. Pod samym moim nosem! Niech no ja się tylko dowiem, kto go wpuszczał nocą do zamku! Niech no dobiorę się do dam dworu, z którymi chodziłaś zbierać pierwiosnki. Pierwiosnki, cholera! No i co ja mam z wami teraz zrobić? - [C]... - zaczął Eist. - Pomału, Tuirseach. Jeszcze nie skończyłam. [D], sprawa mocno się skomplikowała. Jesteś z [P] od roku, i co? I nic....
Widzę, że zdecydowałaś się na Grzędowicza ;) Mam nadzieję, że choć nie podzielasz mojego bezgranicznego zachwytu (wnioskuję po czwórce za drugi tom) to jednak warto było? ;) W przeciwnym razie będę mieć moralniaka, że Ci tak gorąco polecałam tę serię ;)
No cóż, zgadza się ;) Wyręczyłaś Zoanę, która coś nie kwapi się do odpowiedzi - pewnie ma dużo pracy z konkursowymi mailami ;) Wysłałam Ci wiadomość odnośnie konkursów ;)
Ona piękna, on przystojny. Odszedł, ale nie martwiła się na zapas, bo w końcu... umiała sobie radzić. Czy go odzyskała? Tego byśmy nie wiedzieli gdyby nie dusiołek ;)
Skądże! Ja obstawiłam tę najbardziej znaną i nic. No to stwierdziłam, że może najbardziej znana jest inna i tu też nic. No więc głowiłam się i biadoliłam, bo dla mnie to ona wcale znana nie jest ;) Ani łatwa. Ale jak się trafi w tę znaną, to można jakoś dojść do tej właściwej ;)
Dzięki! W życiu bym nie odgadła cóż to za matrona ;)
Dopomoże ktoś w niedoli i pomataczy ładnie 2 i 22?
A do mnie jeszcze żadna odpowiedź nie dodarła - nie żebym się niecierpliwiła, ale tak sobie myślę, że może moje maile trafiły do spamu, albo cóś. Się na wszelki wypadek przypominam ;)
Dzięki, kapitalne mataczenie kartezjańskie! ;)
O jaki przemiły temat konkursu! Moja pamięć jednakże lodem jeszcze skuta, bo marne mam kojarzenie fragmentów. Trzeba jednak spróbować! Wiosno przybywaj!
Mam w kwietniu tylko jeden zjazd na uczelni i wypada właśnie w ten weekend z piętnastym, ech. W dodatku w niedzielę mam zajęcia do późna więc nie dam rady dotrzeć na spotkanie, niestety. Będę z Wami myślami!
A jako ciekawostkę dodam, że "Hobbit" prowadził przez prawie cały konkurs! Te kosmate nogi mataczyły się same ;)
Godziny dzielą nas od zakończenia konkursu! Nadal jest szansa na uzupełnienie swoich odpowiedzi! Ogłoszenie wyników nastąpi w Dzień Metalowca, czyli już jutro :D
No i jeszcze: "MĄŻ i ŻONA" - KONKURS nr 133 Lista laureatów i rozwiązanie konkursu nr 133 "Mąż i żona"
Jeszcze nie. Choć właściwie to można (allegro), ale niestety bez polskich napisów.
Po niemal tygodniu zmagań, w konkursie uczestniczy 19 bywalców karczm i wszyscy odwiedzili gospodę spod numeru 19 ;) Jeszcze całe 5 dni pozostało na dołączenie do tego zacnego grona i przypieczętowanie łączącej konkursowiczów (i organizatorkę) więzi wychyleniem kielicha (lub filiżanki herbaty). May Herne protect us!
Oooch, aż drżę z niepokoju czy Ci się spodoba ;) Jeśli nie, to należy mi się cios przez grzbiet, który będzie w pełni usprawiedliwiony (biorąc pod uwagę jak nachalnie Cię przekonywałam), auć! To oczywiście i tak nie uleczy mnie z miłości do Hrabiego ;)
Pierwszy zgodnie z kolejnością pisania i polskim wznowieniem, ale chronologicznie odnośnie akcji to kolejny tom, słuszna uwaga. Kierując się jednakże katalogiem BiblioNETki...
Jeszcze tydzień zabawy? - zastanowiła się oberżystka. Właściwie to trochę dłużej! ;) Tylko bardzo proszę nie kwestionować "dzielnych uczestników"!
A jak Akwila ;) Czy to będzie "Kapelusz pełen nieba: Opowieść ze Świata Dysku"?
Późno? Ależ skąd! Jeszcze tydzień zabawy, gospoda czynna 24 godziny na dobę więc zapraszam ;) Dzielni uczestnicy rozpracowują karczmy z dużym sprytem, i choć niektóre fragmenty wymagają dłuższego zastanowienia, to mam obawy, że i tak konkurs okaże się haniebnie łatwy ;)
Oooch, przecież kulturalnie pomailowaliśmy, podziękowałam za propozycję, wycofałam się, przeprosiłam i w żaden sposób nie chciałam Cię obrazić! Teraz mnie serce boli, że tak fatalnie to zostało odebrane. Tak, ta paranoiczka to ja ;) Miałabym większe zaufanie do użytkownika BNetki, albo kogoś kto przynajmniej podpisał maila imieniem, bądź chociaż miał maila na prawdziwe nazwisko. Zresztą powody jakie by nie były, wina jest moja, ale źle nie wys...
Czy 2 to "Bambini di Praga 1947" Hrabala?
Co za sympatyczne fragmenty! 1 i 2 intrygujące, muszę pogłówkować ;) 3 myślałam, że coś z nowymi szatami króla, ale dopatrzyłam się w tekście innego tytułu: "Mały krawiec"?
Ach, to będzie Daphne Du Maurier "Oberża na pustkowiu"! Aj, już wcześniej mi podałaś wszystko jak na dłoni: oczywisty tytuł, autor kobieta no i ten słynny reżyser, o którym od razu pomyślałam, a jednak zaćmiło mnie tak okrutnie!
Miało być "na", a nie "za" oczywiście! Oto skutki włóczenia się po gospodach, ech. Wspaniała dwunastka, przepraszam - trzynastka, dzielnie rozpracowuje zapodane fragmenty. Obecnie 16 i 24 to najrzadziej odwiedzane lokale ;)
Czekam na maila w takim razie! Może coś niechcący podpowiem? ;) Wpiszę Cię za szczęśliwe 13 miejsce na liście ;)
Aktualnie 19 jest również popularniejsze od 3 skoro już o statystyce mowa ;) Prawdę piszesz, hity mataczeniowe naprawdę godne najwyższej pochwały!
Ech, słaba jestem z Pratchetta, to muszę wyznać! T. to Tiffany? Wizualizacja tej 3 z myszką? No to pewnie widziałam ;) Akcja w Wielkiej Brytanii może? No za nic nie odgadnę, może jeszcze jakaś malutka podpowiedź? ;)
Och, tak się cieszę, że przygarnęłaś Hrabiego! Zasługuje na bycie czytanym, chociaż może to tylko moje serce tak skradł? Zobaczymy ;)
Tak właśnie, Olimpia dobrze radzi ;) Warto przekonać się do schowka! Jolu, pochwal się przy okazji ile przytargałaś książek do domu! ;)
Dziękuję za przemiłe spotkanie! Wyszłam wcześniej, ale zdążyłam zmolestować Jolę "Hrabim Monte Christo", omówić kilka psich i kocich kwestii oraz podyskutować o "fiszkowaniu" książek ;) No i nie siedzieliśmy tym razem w piwnicy (ja zawsze byłam w piwnicy więc dla mnie było dziś inaczej - tak wiosennie). Na spotkaniu była też Mafia, a Eida była po raz pierwszy tak jak Warwi ;) Niestety, nie zdążyłam się spotkać z Minutką i Chen :( Minutko, dziękuj...
Szynkwasów poszukuje już 11 spragnionych wrażeń biesiadników. Pomimo swawolnej tematyki sprawa wygląda poważnie - wszyscy na trzeźwo rozpracowują karczmę za karczmą. Ktoś może pomyśleć, że gospoda spod 3 jest najpopularniejsza, a tu niespodzianka - 8 cieszy się największą sławą! Cóż to się porobiło?! :D Marny utarg po weekendzie zapowiada się natomiast w 2, 7, 16, 23 i 24, ale żaden lokal nie świeci zupełnymi pustkami. Ciężki tydzień będzie ;)
Oj, ale wtopa! Zaraz wyjdzie na jaw żem pijana, ech.
Odpowiedziałam na poranne maile i pędzę na katowickie spotkanie BiblioNETkowe! :-D Po południu oczekuję zmasowanego ostrzału adresami gospód i nazwiskami karczmarzy ;) Do przeczytania zatem!
Już 9 trzeźwo myślących wędrowców poszukuje dróg do literackich szynkwasów! Niektóre adresy cieszą się sporą popularnością, inne zaś świecą pustkami. Dzień Świętego Patryka dobiega końca, ale my od jutra bawimy się dalej! Odpisałam na wszystkie maile, gdyby mnie jednak herbatka zamroczyła to niezwłocznie dajcie znać. Tymczasem pora na spoczynek w przytulnym zajeździe. Dobrej nocy! PS: Dziękuję za piękne logo i Gospodę pod Niebosiężnym Stosikie...
Tłok w gospodzie na okoliczność Dnia Świętego Patryka jest wskazany, zapraszam więc niezdecydowanych! Abstynentów lub skacowańców częstuję soczkiem, toteż każdy znajdzie lokal dla siebie! :-)
Gryf z Tęczyna i cyckanie kojarzy mi się jedynie z "Ondraszkiem" Gustawa Morcinka. A któż to w 2 tak pisze o spanielu i jajku na sukience? Hmmm, no nie wiem dlaczego Pratchett mi na myśl przychodzi ;) Co do okolic Roughton w 3 to nie pamiętam bym i tam czerep zalewała, czyżby urwany film? ;)
A Mjut z kufla czy z Działdowa? ;) Też bym poszła do chomika gdyby nie te PAJONKI ;)
Spóźnione życzenia urodzinowe: wszystkiego najksiążkowego i wielu wspaniałych chwil z BiblioNETką!
Oj szkoda, chciałam Ci oddać wszystko. W takim razie do następnego!
Powinnam dotrzeć około 13.00.
Widziałam pierwszą serię, mnie również wciągnęła, ale musiałam oswoić się z akcją osadzoną we współczesności i przekonać do Cumberbatcha w roli Holmesa. Nie jestem wielką fanką tego serialu, ale obejrzałam z przyjemnością.
Och, "Malowany człowiek" jest świetny, cykl rozkręca się z każdą kolejną częścią i jest coraz lepszy. Spodziewam się rewelacyjnej trzeciej części. Sama nie wiem co jest takiego wciągającego w tej trylogii - fabuła jest dosyć oryginalna, ale to chyba te relacje międzyludzkie nadają największej wartości książce. A z trochę innej beczki, ale nadal fantasy, to polecam serię "Niecni dżentelmeni": Kłamstwa Locke'a Lamory Na szkarłatnych morzach ...
Spryciara! Ja łyknęłam 3 tomy Grzędowicza jednym tchem i to czekanie na zakończenie jest dosyć bolesne. Dlatego zazdroszczę komuś kto może całość przeczytać na raz i w ogóle całą tę serię przeżywać po raz pierwszy. Prawdziwa przyjemność! Mogę też uczciwie polecić Gra Endera Fascynująca lektura. Przeczytałam dwa tomy, reszta przede mną. A z klasyki: Nowy wspaniały świat
O tak, "Diunę" polecam. Nie wyobrażam sobie by mogła być rozczarowaniem, chociaż wiesz jak to jest - nawet książka będąca wysoko w rankingu nie każdemu musi się spodobać. A Grzędowicza czytałeś? Gorąco zachęcam do "Pana Lodowego Ogrodu". W tym roku ma się ukazać czwarty i ostatni tom więc dobra okazja by się zabrać za tę serię, dla mnie rewelacyjną!
Och, uzmysłowiłaś mi, że i ja obiecałam sobie zrobić takie porządki... To będzie dłuuuga lista, aż strach!
Wstyd czy nie, ja też nie znam - drugi tom został mi podstępnie skradziony (bo też mam takie wydanie w kawałkach) no i całości nie przeczytałam ;) Może kiedyś...
Alva, to Ty Martina nie czytasz? A mnie się wydawało, że to będzie coś w Twoim guście. Bardzo Ci polecam w takim razie i jeśli podejmiesz wyzwanie to będę kibicować! ;)
A tam, w końcu do walki z wrogiem warto zaopatrzyć się w jakieś smakowite co nieco - tak na pocieszenie ;)
Kapitalna strona! Co za pomysł! Jestem pod wrażeniem, choć wiele propozycji wygląda jednak mało zachęcająco (patrz: ciasto w kształcie czardrzewa). Co do akcji czytelniczej to po policzeniu wrogów wypadałoby się przyłączyć, ale chyba na razie nie zrobię sobie tego :-)
Rety, głowiłam się nad tą zagadką i chyba wiem ;) Krótkie mataczenie, ale jakie trafne! Dziękuję ;)
Ha, ha, no to chyba i ja wiem ;) Dzięki za smakowite mataczenie!
O, i to jest termin który mi pasuje - zarówno 17 jak i 18!
Najksiążkowego i najlepszego!
Pojawia się jednak pytanie co to znaczy "przeczytać". I czy chcemy książki czytać czy zaliczać. "Pan Tadeusz" w 10 minut? Chyba tylko na zasadzie pobieżnego przekartkowania i odczyniania kilku słów z każdej strony. Umiejętność przydatna w razie takiej potrzeby, ale nie ma mowy o docenieniu stylu czy przeżywaniu książki. Zależy więc "po co czytamy".
Dużo już zostało napisane na ten temat tutaj na forum, ale dla mnie to nadal niezwykłe, że można przeczytać ponad 100 książek rocznie nie pracując w zawodzie, w którym czytanie jest "pracą". Jak to możliwe? Oczywiście nie oczekuję odpowiedzi, wszystkie znam - nawet w tym artykule jest wskazówka, czyli czytanie w każdej możliwej chwili. Ale to nadal zaskakujące. Pierwsza Pani z artykułu podsumowuje, że czyta około 3-4 godziny dziennie, przy czym...
Och, co za cios! To nie wróży dobrze również kolejnym tomom. No to czekamy...
Najdalszy brzeg - 4,0 Tehanu - 4,5 Dzień tryfidów - 4,5 Ja, Dago - 5,0 Opowieść wigilijna - 4,0 Zabić drozda - 5,0
Widzę, że "Niecni Dżentelmeni" Ciebie również zachwycili ;) Pozostaje (nie)cierpliwie czekać na tom trzeci, którego wydanie... znowu zostało przesunięte, łaaaa! Ale dlaczego "Taniec ze smokami II" tak słabo? Ja jestem w trakcie czytania i wydaje mi się nawet ciekawsza i bardziej dynamiczna od części I. Mam nadzieję, że końcówka książki utrzyma poziom - jestem dopiero w połowie i póki co wypada doskonale.
Aaaa, rozumiem! No tak, wszystko jasne, dzięki!
Ach, już się zorientowałam - mogę dodawać tagi w listy rozwijanej, nie mogę natomiast tworzyć nowych tagów. Bardzo dobre rozwiązanie. Wczoraj nie widziałam tej możliwości ;)
Dopiero teraz zauważyłam, że mam aktywne pole dodawania tagów Czy to oznacza, ze "zwykły" użytkownik może również dodawać tagi? A może mój dostęp do tagowania to chwilowy błąd? Pewnie wszyscy wiedzą tylko nie ja ;)
Ooooo, to dopiero ciekawe! Ja już jestem chętna, a jakże! Minutko, dziękuję za świetny konkurs! Trudny był jak... nie wiem co, poległam! Ale fragmenty mnie zainteresowały. Pozdrawiam!
Wreszcie pojawiła się w Polsce "Mała Dorrit" na DVD. Mam jednak wątpliwość czy na pewno jest to kompletny serial 14 odcinkowy - w opisie na stronie Empik nie widzę informacji ze jest to serial, poza tym na 2 DVD chyba nie zmieściłaby się całość, a nadto cena wydaje się "zbyt przystępna"? Może więc z serialu zmontowano film? Ktoś wie co to za wydanie?
O, bardzo by mi się przydała taka zaznaczająca nie tylko stronę, ale wers! Pozostałe też ładne, a ja w ogóle bardzo lubię zakładki.
Ejże, ja tu usiłuję zjeść trzecie śniadanie! Fu.
Oczywiście, zgadza się! Miło tak czasem zaśpiewać wespół z krasnoludami, prawda? :D
5. Nie czekając na tace, ruszyli do kuchni, a każdy niósł na jednej dłoni chwiejącą się piramidę talerzy, ukoronowaną na szczycie pustą butelką; X biegł za nimi aż piszcząc ze strachu: „błagam, uważajcie!”, „po cóż się trudzicie?!”, „ja przecież sam chętnie...” Ale krasnoludy zamiast odpowiedzieć zaśpiewały chórem: Tłuczmy szklanki, spodki, miski, Niech gospodarz żyje nasz! A choć X płaczu bliski, Niechaj drzazgi lecą z fasz! O...
Piękny staż! Wszystkiego najlepszego Leniu! Oj, nie mylić z leniem :D Wielu wspaniałych lektur Ci życzę!
Że trzepaczka to od razu widać! Ale młot Thora? No tak, po uruchomieniu grafiki Google to jak najbardziej się zgadza, a ja ciemna głowiłam się co ta za kotwica...
Gotowe! Ile książek kupiłam? - Trudno było policzyć, kwestia poza kontrolą ;)
"Czarodziejską górę" czytałam - uwaga: 1,5 roku! Zresztą bardzo mi się podobała, tylko jakoś nie byłam w stanie przeczytać wielu stron na raz ;) Jak dla mnie trudna, ale bardzo dobra i myślę, ze warto było. Za to "Silmarillion" przeczytałam w dwa tygodnie, całkiem sprawnie poszedł mi też Żeromski i "Lord Jim". Poległam na "W stronę Swanna". Nie wiem dlaczego, chyba coś innego wpadło mi wtedy w ręce i porzuciłam Prousta, ale może jeszcze podejm...
W lutym - bo paczka po prostu została późno wysłana ;) Tu akurat nie było winy poczty. A ja bardzo się ucieszyłam bo akurat dotarła na moje urodziny ;) A o tym, że ktoś może nie odebrać z poczty poleconego nie pomyślałam. Dziwne - skoro ktoś podaje swój adres na potrzeby akcji to powinien spodziewać się przesyłki i w ochotą pobiec na pocztę, ale oczywiście różne są przypadki.
Przychodzi mi go głowy Cykl Demoniczny . W "Malowanym człowieku" i w kolejnej części "Pustynna włócznia" występuje kilku ojców, których postępowanie kształtuje losy bohaterów. Ojciec Arlana traci szacunek syna i jest przez niego uważany za tchórza, ojciec Leeshy, choć dobroduszny, jest zupełnie zdominowany przez żonę, z kolei ojciec Renny to zdecydowanie negatywna i paskudna postać. Historia ojca i syna opisana jest również w "Drodze" Cykl Dem...
Ja w tamtym roku dostałam książkę w lutym ;) Tak więc może Mikołaj się opóźnia i prezent jeszcze dotrze do Ciebie. Sama też wysłałam mikołajową paczkę późno choć o adres prosiłam na samym początku akcji - tak czasem wychodzi ;) Niestety im popularniejsza akcja i więcej osób bierze udział tym więcej wpadek na poczcie. Szkoda! Lepiej jednak wysyłać poleconym.
Ależ się wszyscy rozkręcili! No to i ja dołączam do konkursu - lepiej późno niż wcale ;) Wprawdzie niewiele tutaj rozpoznaję, ale przecież zdrajcom nie wolno darować!
Ulubiony bohater to nie byle kto! Jeszcze bardziej mnie zachęciłaś, przy czym mam już taką listę książek do przeczytania i jednocześnie brak czasu, że aż serce krwawi. To chyba powszechna bolączka, prawda? Ale kiedyś przeczytam, przynajmniej "Ojczyznę".
Chciałabym kiedyś sięgnąć do tego cyklu, a właściwie jednego z kilku cyklów o mrocznym elfie. Na całość nie wystarczy mi życia biorąc pod uwagę długą kolejkę innych książek do przeczytania. Autora znam z zupełnie innej lektury "Droga wojownika", nie związanej ani z Drizztem ani z "Gwiezdnymi Wojnami". Bardzo spodobał mi się i styl i fabuła, więc przypuszczam, że "Legenda Drizzta" to może być coś dla mnie.
Och, 6 lat!? No, biblionetkoholizm uzasadniony. Wszystkiego najksiążkowego i wielu wspaniałych lektur! Dzięki za torcik - pyszny, a nie tuczy ;) Niejako z obowiązku poczytam sobie o projektowaniu sieci wodociągowych, chyba też się liczy?
Och, znowu pech - akurat mam wtedy kolokwia, egzaminy - mnóstwo szajsu, że aż strach! W sobotę na pewno nie dam rady, a w niedzielę będę ledwo żywa. Muszę niestety odpuścić, szkoda, szkoda, szkoda! Waga!68 wiesz już pewnie, że Black Sabbath się reaktywowali w pierwotnym składzie i ruszają w trasę w tym roku? :D Byłoby o czym pogadać. Może na kolejnym spotkaniu ;) Pozdrawiam!
Ooo, to jest już polskie wydanie? Świetna wiadomość! Ależ jestem zacofana! Widziałam jedynie serial BBC, bardzo dobry zresztą, nie sądziłam, że będzie kiedyś polski przekład. Wspaniale! Na pewno wybiorę się do księgarni, tylko w takim razie którą wersję wybrać?
Wspaniale się zapowiada! Wreszcie się doczekamy! Przy ekranizacji Trylogii wprawdzie strasznie się niecierpliwiłam (w końcu między częściami były roczne przerwy), ale czas szybko mija, to już kilka lat od premiery Władcy... Ach, pamiętam tę ekscytację, w przyszłym roku sprintem popędzę na premierę Hobbita! Nastawiona jestem bardzo entuzjastyczne.
No patrz, a na tych zdjęciach tak ładnie wyszłaś! Nawet od strony grzbietu ;) Wiecie co, moja statystyka strasznie podupada: oddałam 1 książkę, a przywiozłam 6! Nie potrafię już z pamięci zliczyć wszystkich pożyczanek, które wylegują się na półce :O Obiecuję sobie poprawę w przyszłym roku ;)
Zaraz, zaraz, były jeszcze Koko i Seneka! I robiły razem coś dziwnego ;)
Oj, ależ się działo! Dziękuję za przemiłe spotkanie! A tutaj można poogladać i powspominać: https://picasaweb.google.com/113006805051275860428/SpotkanieBiblioNETkowe04122011R?authkey=Gv1sRgCMyKqMmAxvqUwAE
Zły pomysł. Jeżeli oferta rzeczywiście się rozwinie, nałogowcom grozi bankructwo, przepełnienie domowych biblioteczek i frustracja z powodu niekończącej się listy nieprzeczytanych książek! Chyba, że ktoś potrafi się kontrolować i sprawiać przyjemność od czasu do czasu ;) Nic tak nie cieszy jak zakup książki po naprawdę okazyjnej cenie. Ciekawe jak potoczą się losy tego projektu i czy rzeczywiście codziennie będą nowe oferty ;) A wtedy biada nam, ...
Hmmm, no tak, tej książki akurat nie czytałam (chyba) więc pozostaje zaryzykować któryś z tytułów ;)
Kapitalny, wyborny, pierwszorzędny! :D A cóż to za interesująca krwawa jatka w 2? Hmmm, nie potrafię skojarzyć, ale umiem sobie wyobrazić! Za malutką podpowiedź będę wdzięczna ;)
Świetny temat konkursu! Chyba nawet kojarzę jakiś fragmencik lub dwa... Wiatraki również bardzo lubię - chyba jak każdy ;)
Ranyjulek, bardzo chcę, choć obiecałam sobie nie pożyczać! Cóż za brak konsekwencji! Zróbmy tak: przynieś mi to co mogę potrzymać dłużej, dobrze? ;)
Prosta matematyka, a jaka trafna! A ja (z ciężkim sercem, ale jednak) zakupiłam opowiadania do kolekcji - niestety taki zgubny nałóg.
A ja dotrę około 16.00. Już się cieszę! :D Chyba wszystkich jeszcze zastanę, cooo?
Och, już czytacie! A ja kupię dopiero we wtorek/środę i zazdroszczę tym, którzy już mają książkę w swoich rękach - jak jakaś wariatka ;) Widzicie jak to jest, nawet pół strony "Tańca..." nie przeczytałam, a już jestem cała przejęta. Co ten Martin robi z człowiekiem?
No i po co zaglądałam to tego wątku? No i dlaczego kliknęłam w link? Muszę uważać, jestem nałogowcem! Ach, mam ochotę kupić kilka kg!
Naprawdę genialne! Skutecznie odciąga od pracy ;)
Podobała, ale tak na 3,5. Czytałam ją z przyjemnością, raz z uśmiechem, to znów ze wzruszeniem. Historia sama w sobie jest urzekająca, Kota oceniam na 6! Natomiast książka jako sposób przedstawienia tej historii i styl pisania nie wyrzuciła mnie z kapci. Wiesz jak to jest z ocenami, każdy ma swoje kryteria. Zgodnie z moim odczuciem wystawiłam uczciwą ocenę, cóż poradzić? O żesz... chyba mam jednak zajęcia w proponowany weekend :-O No jakiś pe...
A ja nareszcie mam wolny weekend i pasuje mi zarówno sobota jak i niedziela! Z ogromną przyjemnością przybędę :D
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)