Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
16 - właśnie otrzymałam potwierdzenie. Ten dusiołek wymagał sporego hartu ducha, a jak wiadomo, zdarzają się sytuacje, w których duch opuszcza człowieka nagle i niespodziewanie, choć czasem planowo. Niestety zazwyczaj nie jest to plan zainteresowanego. 16 i 12 to nie rodzina, ale mówiąc w języku mamucim suma zbiorów 12 i 16 rzuca sie w oczy. :)
14. Ha, Ha! To trudne zadanie. Generalnie to nie znam w ogóle tatusia. Nawet nie wiem jak go zamataczyć. Mnie się kojarzy z Indianą Jonesem, choć bez samochodu.
11 - ale 12 masz? To jakbyś miała 11. Pobaw się w detektywa z 12. Matematycznie rzecz ujmując po 11 naturalnie powinno występować 12, ale alfabetycznie licząc 11+2=12. :)
Dziękuję ślicznie! Mam już pomysły na 13, 16 i nawet na 19. Bardzo podoba mi się podpowiedź do 21! Greckie skojarzenia od razu mi się nasuwają! :)
Właśnie wpadłam na pomysł w kwestii tożsamości 21 i zaraz się nim mailowo podzielę! :D
Z takiej propozycji grzech nie skorzystać. W takim razie ja poprosiłabym ślicznie o jakieś dodatkowe mataczenia pozaregulaminowe odnośnie dusiołków nr 5, 13, 16, 18 i 21. Musiałam ostatnio trochę odpuścić główkowanie i teraz intensywnie analizuję dostępne podpowiedzi, ale skoro sam proponujesz... :D
Podpowiedzi do 18 też jeszcze nie rozszyfrowałam. Zaś 14 mam jeszcze nie potwierdzone. Jeśli moje podejrzenia są słuszne, to tatuś 14 książki produkuje seryjnie (kilka cykli i serii), choć nie tylko. Jest specjalistą z gatunku literackiego, którego w zasadzie nie czytujesz (przynajmniej na palcach jednej ręki można policzyć Twoje oceny książek zaliczonych do szukanego gatunku). Może te wskazówki oraz mataczenia Cirilli pomogą Ci złapać trop 14. :...
Mnie też jeszcze trochę brakuje do pełnego sukcesu. Do przeanalizowania pozostały mi jeszcze niektóre mataczenia na forum, ale gdyby ktoś znał dusiołki nr 8, 13, 15, 16 i 17, to bardzo bym poprosiła o jakieś dyskretne, legalne podpowiedzi, nie naruszające punktu 2. :)
Też mi się wydawało, że to za proste by było, gdyby o ekspersową publikację pana Kraśko chodziło! Poza tym myślę, że w niej to żaden Sherlock nie wylądował. :)
Wszystko dobrze! 4 punkty, 0 błędów. :D
Główny bohater dusiołka nr 3 nazywa się niczym marka amerykańskich czołgów (wiem, wiem, czołgów miało tu nie być, ale nie mogłam się powstrzymać). Dusiołek nawet został sfilmowany, a sam tatuś napisał scenariusz. Za to dwie inne ekranizacje dzieł wojennych tatusia telewizja emituje chyba co rok (w tym przypadkiem jedna też jest dużego kalibru), a trzecią (wojenno-ornitologiczną) trochę rzadziej.. Tatuś generalnie płodny był, aż 18 dzieciątek zost...
Teraz mnie jeszcze bardziej zaintrygowałeś tą 3-ką. Dla tego opisu tańca przeczytam jeszcze jeden dusiołek tego tatusia. :)
Powinnaś, powinnaś! Jeśli nie znać, to domyśleć się. Potraktuj sugestie Mamuta jako ślad nr 1, a podpowiedź Anek7 jako ślad nr 2 (lub na odwrót) i wtedy wydedukujesz na pewno. Jestem pewna! :)
Dobre, dobre! :D
Ja jeszcze dorzucę coś prostego i nieskomplikowanego: 9. "- Nie musiał więc kierować się bitymi drogami, ale leśnymi drożynami i ścieżkami. Gdybym był na jego miejscu, to najpierw ruszyłbym przez lasy w stronę wsi Gruszki. Stamtąd poszedłbym na Kozi Rynek, a dopiero z Koziego Rynku wyruszyłbym do miejscowości Powstańce. W ten sposób zatoczyłbym koło i wróciłbym do Miłkokuku. Oczywiście, on mógł uczynić odwrotnie: najpierw pójść do Powstańcó...
Nie do tego postu dodawałam odpowiedź, ale nic to! Nie poddamy się i będziemy mataczyć, bez wytaczania ciężkiej artylerii! :D
Rzeczywiście zasady wyszły restrykcyjne, bo w końcu - wracając do mojego przykładu - to prawdopodobnie Iks zdobył gwiazdkę tylko dlatego, że Igrek mu czołgiem zamataczył. :)
W zasadzie to chyba potencjalne "kary" nie muszą nam już spędzać snu z powiek. Subtelne mataczenia są dopuszczalne, na gwiazdkę już nie liczę (trudno będzie - w celu uzyskania przewagi leksykograficznej - namówić wszystkich detektywów do naruszenia punktu 2, a samej przezornie tego nie uczynić), a samą punktacją nie ma się co przejmować. W końcu liczy się tylko dobra zabawa przy dedukowaniu i tropieniu dusiołków. Swój mail inicjujący już wysłałam...
Ja dopiero zaczęłam się zapoznawać z fragmentami konkursowymi i też zauważyłam, że tu "ciemno wszędzie, głucho wszędzie". Zaczęłam się zastanawiać, czy aby nie wynikło to z wyrachowania konkursowiczów? Z wyrachowania w sensie matematycznym, znaczy że forum być może zamarło z obawy przed naruszeniem punktu nr 2 w związku z punktem nr 3 zasad konkursowych, które mogłyby negatywnie wpłynąć na najważniejszy element ciągu w porządku leksykograficznym?...
Ja też się dołączam do życzeń urodzinowych! Najlepszego Mamucie! Przydałby się kwiatek z przybraniem dla jubilata, np. mleczyk, świeżutki i niepowtarzalny, bo chyba już ostatni w tym sezonie! :) A nawiązując do komunikatu z dnia 18.09.2010 roku z godziny 23:52 uprzejmie informuję, iż właśnie, we własnym mieszkaniu ujawniłam wzrokowo, w odbiciu w lustrze wiszącym na ścianie lewej przedpokoju, uczestnika nr 11 sherlockowego konkursu. Stosowna de...
A może jakaś podpowiedź do 5?
Ja tylko muszę, niestety, uściślić, że bardzo chcę się zjawić na tym spotkaniu, ale jeszcze nie mogę się na 100 procent zadeklarować, ponieważ nie wiem, czy nie będę akurat wtedy w pracy. Na razie pozostaje mi nadzieja, że nowy grafik będzie dla mnie pomyślny! :D
Teraz już nie mam wątpliwości, że Sznajper nie będzie próbował zgadywać naszych kontrdusiołków, dlatego spróbuję się przymierzyć do jednego fragmentów Dot: 6. Irving Stone "Pasja życia"?
Ponieważ nikt nawet nie spróbował odgadywać kontrdusiołka nr 7, więc sama sobie go odgadnę! Fragmenty pochodzą z bardzo odpowiedniego do kontrkonkursu dzieła, a mianowicie z książki pt. "Akty wiary" Ericha Segala. :)
Różowy i już Widzialny Sznajperze! Dziękuję Ci ślicznie za konkurs! Świetnie się przy nim bawiłam! Wielkie gratulacje dla Anny 46 za zdobycie gwiazdki z konkursowego nieba! Wszystkim uczestnikom także szczerze gratuluję, bo łatwo nie było! I dziękuję Wam ślicznie za wszelkie mataczenia, bo bez nich na pewno nie udałoby mi się odgadnąć niektórych dusiołków! Ponieważ temat konkursu dotyczył niewiary, a kontrkonkursowy wiary, t...
Ja tam wolę mniejszy kaliber.. :) Ale od myśli o pączkach to się nie mogę teraz uwolnić. Ostatni raz jadłam pączka w tłusty czwartek! Jeszcze schudnę od takiego postępowania! To straszliwe zaniedbanie! Jutro będę w pobliżu cukierni, w której postaram się nabyć drogą kupna pysznego pączka. Rozmarzyłam się.. :D
6 - jedną ogólną półpodpowiedź odnośnie rodzica już zamieściłam, ale obawiam się, że może być niewystarczająca, więc jeszcze tak na drugą nóżkę mogę dodać, że dusiołek bardzo by się nadał, gdyby ktoś planował popełnić konkurs o garncarstwie. 7 - wszyscy mataczą rodzica, a tu może wzmianka o personifikacji bogów pomoże? 11 - opowieść wspominkowa o szczenięcych latach tatusia, kiedy to wszyscy byli młodzi, piękni i tak gr...
W rzeczy samej! W końcu słodkość też leży w naturze mazurków.. :D
Tak bywa! Proste rozwiązania bywają najtrudniejsze. Najważniejsze, że stała się jasność! :D
1 - Mnie ten tatuś to się słodko z pączkami kojarzy - nic nie poradzę na to.. :) 2 - bardziej znany chyba z wizualizacji; tatuś fantastycznie nagradzany i nawet dorobił się nagrody swojego imienia. I nawet był o krok od największej nagrody filmowej za scenariusz do swojego najsłynnejszego dzieciątka. Eposów o tatusiu wygłaszać nie będę, ale dodam jeszcze, że moją opowieść sponsorują literki "sir-sri". 4 - nie czytałam, choć C...
Jeśli chodzi o tatusia 25 to popełnił dzieciątko, które uczniom nieraz sen z powiek spędza. Jedni się nim zachwycają, a inni wręcz przeciwnie. Z dzieciątka szkolnego wielu zapamiętuje najbardziej "cztery litery". Zaś konkursowe dzieciątko to akurat nie dla dzieci jest. :)
Przeuroczy kontrdusiołek! Rozpoznaję go, ale na razie nie zdradzę tytułu ani autora, bo być może Różowy i Niewidzialny postanowi jednak tu zajrzeć i skonfrontować swoją niewiarę z naszą wiarą, iż podniesie kontrrękawicę? Nie chciałabym odbierać mu (albo innym) przyjemności odgadywania! :))
Do powyższego fragmentu nr 7 dodam jeszcze (z tej samej książki) namiastkę wiary: "- Cóż, nie jestem Sokratesem. - Ani ja Platonem - odpowiedział - nie powstrzyma nas to jednak od poszukiwania nieuchwytnej prawdy. Powiedz mi, jakie dobre książki ostatnio czytałeś? Odpowiedziałem, mając nieśmiałą nadzieję na jego aprobatę, że kupiłem kilka książek jego autorstwa i zamierzam je przeczytać podczas zbliżających się wakacji. - Nie m...
Na fali rozważań interpunkcyjnych ostatnio nasuwa mi się coraz częściej pytanie: jak powinno używać się prawidłowo znaków przestankowych w dialogach książkowych? Zwróciłam uwagę, że w tym zakresie w literaturze istnieje pełna dowolność. Poniżej przykład dialogu z książki: "- Jak chcesz. - Eli demonstracyjnie wzruszył ramionami. - W kibucu zawsze ktoś jest na boisku. W ciągu pół godziny na pewno uda ci się zarobić parę si...
7. I jeszcze jeden malutki fragmencik: "- Czy ten dżentelmen... - To profesor Beller, ojcze. - przerwałem mu. - Aha. Czy jest pan żydem, profesorze? - Jestem ateistą - odpowiedział Beller - Czemu nie poprosi pan jednej z kobiet, żeby zebrać kworum? Ojciec zlekceważył jego uwagę i spytał naglącym tonem: - Czy nie mógłby pan po prostu stanąć obok nas? Prawo wymaga jedynie tego. - Dobrze - ustąpił Beller. Nagły przeszywający krzyk do...
5. To rzeczywiście trudny kawałek. Może łatwiej będzie trafić w rodzica, jeśli uda się rozpoznać inne jego dziecię. Pamiętasz świetne arcydzieło znanego niemieckiego klasyka dotyczące pewnego zakładu o czyjąś duszę? Pamiętasz o czyją? Jeśli nawet nie wszyscy to czytali, to wszyscy o tym się uczyli. Jak się zastanowisz, to trafisz w wielkie dzieła jednego lub drugiego niemieckiego autora, a potem to już będzie z górki.. :))
Na wszelki wypadek dodam, że ów bard skojarzony z Łobodzińskim będzie pomocny przy dusiołku nr 25. :)
Rzeczywiście znasz rodzica 25. Twórczość rodzica jest dość kontrowersyjna, jedni się nią zachwycają, inni twierdzą, że jest beznadziejna (żeby nie przyrównywać bardziej anatomicznie - jak to kilka razy usłyszałam od znajomych w trakcie dyskusji o rodzicu). Konkursowe dziecko zostało nawet kilka lat temu sfilmowane. Zaznaczam, że ja jeszcze niczego nie wysłałam do oceny, ale jestem na 99,9 procent pewna, że się nie mylę w tym punkcie.
Witam wszystkich w nowym roku konkursowym!! Widzę, że Paren rozpoczęła opiekę nad konkursami w wielkim i zaskakującym stylu. A skoro jesteśmy obecnie na etapie tajemniczego wieeelkiego wybuchu, więc ja też się trochę rozerwę! Pozdrowionka! :D
Powodzenia, Paren! I miłego śledzenia! :)
To my Ci dziękujemy za te 5 lat sprawowania pieczy nad konkursami! :)
Paren, gratulacje z okazji objęcia stanowiska opiekunki konkursowej! :) Z drugiej strony przyjmij szczere wyrazy współczucia, bo teraz będziesz musiała zrezygnować z czynnego uczestnictwa w konkursach, jako że będziesz miała "delikatną" przewagę nad innymi konkursowiczami. Nie będzie Ci tego brakowało? Zamiast przyjemności poszukiwania teraz będziesz od razu otrzymywała odpowiedzi... Skoro najbliższy konkurs wprawia Cię w lekkie zakłopotan...
1. Camille Fauque ("Po prostu razem" - Anna Gavalda) 32 2. Joachim Hirsz ("Za garść czerwońców" - Robert Foryś) 38 3. Jack Reacher (z wielu powieści Lee Childa) 46 4. Don Kichot ("Don Kichote" - Miguel de Cervantes) 10 out 5. Sam Vimes (z cyklu "Świat Dysku" Terry'ego Pratchetta) 30 6. Edmund Dantes ("Hrabia Monte Christo" - Aleksander Dumas) 50 7. Jakub Wędrowycz (cykl "Kroniki Jakuba Wędrowycza" - Andrzej Pilipiuk) 36 save 8. Marcel (cy...
Miłych wakacji i do-wi-dze-nia! :D
Po rozdaniu świadectw i laurce dla Pani Profesor chciałabym podziękować bardzo, bardzo serdecznie (i jeszcze serdeczniej) wszystkim kolegom i koleżankom, dzięki którym udało mi się zdobyć świadectwo z paskiem! Gdyby nie Wasze mataczenia na pewno ta sztuka by mi się nie udała, a tak będę miała rezprezentacyjny papierek do złożenia na uczelni. Jestem Wam bardzo wdzięczna i wszystkim Mataczącym dedykuję mój pasek ze świadectwa! :D Wielkie gratula...
Droga Pani Profesor! Chciałabym najserdeczniej podziękować za wszystkie klasówki w tym semestrze oraz za możliwość podciągnięcia oceny w ostatniej chwili przed klasyfikacją. Będę bardzo miło wspominać ten rok szkolny i w imieniu całej klasy wyrażam nadzieję, iż Pani Profesor też będzie nas miło wspominać i że jeszcze zobaczymy się kiedyś na wspólnych zajęciach. [Następnie na środek sali wychodzi delegacja klasowa] Delegat: Żeby tradycji ...
Dzień dobry, psze pani! Przepraszam za spóźnienie, ale to absolutnie nie była moja wina! Dziś rano budzik nie zadzwonił, a potem okazało się, że nieznany sprawca w nocy ukradł z mojego tornistra zeszyt do języka polskiego z wypracowaniem, które trzeba było dziś oddać i jeszcze Mama kazała mi odprowadzić do przedszkola dwa żółwie sąsiadki, a one się po drodze rozbiegły...
Dobry wybuch nie jest zły! Liczymy zatem na reakcję łańcuchową! :))
Zachowam szczególną ostrożność przy otwieraniu! Może nawet kask zorganizuję.. Jeszcze raz dziękuję Ci bardzo, bardzo serdecznie! :))
Ee, nie bój się! Cirilla na pewno nikomu nie zrobiłaby krzywdy! Ale z drugiej strony możesz zawsze zaprosić kolegów saperów-minerów na uroczystość otwarcia przesyłki z Nagrodą i przy okazji zorganizować miłą, antyterrorystyczną imprezkę! :))
Cirillo, bardzo Ci dziękuję za wspaniałe wrażenia konkursowe! Konkurs był rzeczywiście trudny i łatwo nie było, ale za to jaka satysfakcja!! I nawet z okazji konkursu wzbogaciłam biblioteczkę!! :) Do tego jestem niezmiernie zaskoczona nagłą jak wybuch decyzją o przyznaniu nagrody-niespodzianki!! Dziękuję ślicznie, cokolwiek by to nie było!! Z uwagi na tematykę konkursu nie zdziwiłabym się, gdyby nagroda też była wybuchowa! Ale nic to! Najwyżej si...
To rzeczywiście czapki z głów! Wielkie GRATULACJE, Joy! :)
Boskie!!! Zaskakujący re-kontrzamach! :)) UoP z dnia 6.04.1990 roku, art. 17 ust.1 pkt 4 :))
Brawo! Gratulacje! :)
Joy, czyżby zastosowanie czasu przeszłego oznaczało, że już ustaliłeś sprawców wszystkich zamachów?
Tak sądziłam, że nie będziesz miała najmniejszego problemu z tymi dusiołkami! A co powiedziałabyś na ten kawałek, który wczoraj odrzuciłam? 6. - A co się z nim stanie? - spytałem. - O zachodzie słońca zostanie zabity tak niespodziewanie, jak rankiem został ukoronowany - wyjaśnił mi B. - Jeśli zechcę, mogę kazać go zgładzić w sposób okrutny, ale często daję takim jak on w winie łagodnie działającą truciznę, usypiają, sami nie wiedząc, że ma...
Oczywiście, że tak!!! :)
Witaj, Mamucie! Miło Cię spotkać na tych ciekawych oględzinach! :) Bardzo chętnie pomataczę i 8 i 23, ale jeszcze muszę je tylko zidentyfikować. Jeszcze pracuję nad tym! :DD
Pamiątka? Super! Może łuska, odłamek lub pożar w słoiczku? :))) Witam wszystkich konkursowiczów! Dawno mnie tu nie było, ale takiego tematu nie mogę odpuścić! :D
Z tego właśnie powodu uśmiałam się serdecznie, po doczytaniu do słów o luce w rozumowaniu. Gratuluję uroczej kontrszafy. :)
Niko, dziękuję serdecznie za konkurs! Bawiłam się świetnie, choć nie mogę uwierzyć, że nie rozpoznałam "Imienia róży"!! "Wichrowe wzgórza" też przyszły mi do głowy, ale je odrzuciłam z góry. Gratuluję serdecznie wszystkim poszukiwaczom zaginionych szaf! :))
Może małą podpowiedź? Jest to uroczy kryminał, w którym zabójca dokonał zbrodni w sali konferencyjnej przy użyciu paska od fartucha. Na dodatek niebieskiego..
Chętnie bym pomogła, ale niestety sama jeszcze nie znalazłam klucza do szaf nr 13 i 18. Podobno znam stolarza od 13-tki, ale i tak mi to dotychczas nie ułatwiło poszukiwań.
Mrocznie potwierdzam Krzyżowca! :))
Ojej, to już wiem! Przynajmniej częściowo.. Dziękuję Ci serdecznie!! I wstyd mi niewiarygodnie, bo bardzo lubię tego autora czytać. Jak ja mogłam tego nie rozpoznać.. Teraz lecę zrobić przegląd regałów książkowych. :))))
Mam niedyskretne pytanie: czy ktoś może widział klucz do szafy nr 2? Zaglądam przez dziurkę od klucza i niby wydaje mi się, że coś widzę, ale generalnie to jednak nie widzę światła w w tym tunelu..
Tak, szafa nr 4 to "List z tamtego świata" Makuszyńskiego! :)
6. - Dość tego, H, obrażamy naszego przyjaciela. Pokażmy mu nasze prawdziwe skarby. - Widząc wahanie olbrzyma, ni mniej, ni więcej, tylko tupnął nogą. -Koniecznie. Do diabła, człowieku, co to komu zaszkodzi? - Dobra. H. podszedł do wielkiej szafy pancernej, stojącej po mojej lewej ręce. Po chwili bezowocnego zmagania się z klamką stwierdził: - Znów się zaciął, profesorze. - No to otwórz od tyłu - polecił W.z rozdrażnieniem. Stał po mojej p...
5. Przyglądaliśmy się im z zaciekawieniem, a oni rozejrzeli się dookoła i ku naszemu nieopisanemu zdumieniu i żywej radości rozpoczęli piękną, dokładną, szczegółową rewizję. Zaczęli od pierwszej szafy z rysunkami, masochistycznie nie przyjmując zaofiarowanej sobie pomocy, w związku z czym podjęta przez nich praca urosła do rozmiarów herkulesowych czynów. W każdej z płaskich szuflad znajdowało się co najmniej kilkanaście ciasno zwiniętych rulo...
4. Trzech Budrysów umieszczono w tym pokoju, w którym straszyła przeklęta i nawiedzona szafa. Obejrzeli ją z ciekawością i przy tej sposobności wypłoszyli jedną mizerną mysz, którą trudno było pomówić o szatańskie sprawki. - Jeżeli w tej szafie mieszka diabeł - rzekł J. - musi to być wielki łapserdak. Starożytny jest to grat i do tego kulawy, bo ma tylko trzy nogi, a czwartą zastępuje cegła. R., czy boisz się tej szafy? - Z mebli boję się je...
Nie narzekaj! Posłuchaj Mamuta, bo słusznie rzecze. I wcale nie musisz szukać igły w stogu siana! Bo ten klucz to wytrych i jak znajdziesz klucz, kluczyć nie będziesz! :)
Niko, urocze dusiołki znalazłaś w szafie. Kilka rozpoznaję jako przeczytane i zaraz Ci je prześlę. Parę fragmentów mnie zaintrygowało, więc chętnie je przeczytam po rozszyfrowaniu. Miłego konkursu wszystkim życzę! :)
Kochana Cirillo! Fantastyczny konkurs! Dziękuję Ci serdecznie (i jeszcze serdeczniej) za przygotowanie amnezyjnych fragmentów, organizację i wszelką pomoc! Żałuję niezmiernie, że wczoraj brakło mi dnia na ostry finisz, ale niestety nie zawsze i nie wszędzie można zabrać ze sobą konkurs i komputer.. Jestem szczęśliwa z powodu 6.miejsca i jednocześnie zaskoczona,że nie rozpoznałam "Lolity"- czytałam tę książkę zaledwie kilka lat temu, ale dusiołkow...
Powiem szczerze, mam pewne podejrzenia co do 20, ale nie posiadam stosownego e-booka, a książka jest u rodziców, więc muszę ich najpierw odwiedzić i je potwierdzić. Chętnie pomataczę, ale dopiero jak będę pewna, że mataczę dobrą książkę. Przeczytałam sobie fragment kilka razy i i jestem ich niemal pewna, więc mój typ wyślę go do Naczelnej Neurofilolog jeszcze przed wizytą u rodziców. Jeśli się nie mylę, to ta książka została sfilmowana, zagrała w...
Pamiętałeś! Jak miło! Ale zgadzam się, jej nazwisko jest niemożliwe do zapamiętania i nawet nie próbowałam tego uczynić. :)
Dziękuję, Supełku! Prześpię się z problemami bohaterki 28, dla osłody pomyślę o tej czekoladzie, to może olśni mnie w tym zakresie! Mam nadzieję, że zdołam się pochwalić sukcesem przed zakończeniem konkursu! :)
Czasem warto przeczytać kilka razy. Za pierwszym czytaniem skojarzyłam tylko i wyłącznie dusiołek nr 30. Inne stawiły czynny opór, ale mimo wszystko szczęśliwie udało mi się już parę odgadnąć. Oczywiście daleko mi jeszcze do 60 punktów, ale się nie poddaję jeszcze. Spróbuj może jeszcze przeczytać raz drugi i trzeci, i dołączyć do grona zapominalskich. ;) Mogę spróbować pomataczyć parę fragmentów. :)
Mamucie, domyślam się, że odgadłeś zapominajkę nr 28. Czy w ramach podpowiedzi możesz ujawnić, jaka to była czekolada? Może po czekoladzie dojdę do ciotki bez amnezji! :))
I ja też gratuluję!! :))
Ooo, nie można tak uogólniać! :) Większość pacjentów ma problem z przypomnieniem sobie swoich własnych nicków, więc nie można od nich wymagać, żeby jeszcze pamiętali o pisaniu. Sama zresztą odezwałam się na forum dopiero następnego dnia po wysłaniu pierwszych przypominajek do oceny! :) Swoją drogą fajny konkurs!! :)))
Trzeba przyznać, że "25" brzmiało znacznie atrakcyjniej niż "5".. Ale i z tych 5 się cieszymy. :) A propos,to zamierzam dziś jeszcze wysłać do Naczelnej Zapominajki drugą połowę strzału w 29. Mam nadzieję, że odpowiedź zyska aprobatę! :)
Pojawiłam się spóźniona w sanatorium dla Zapominalskich, ale może zostanie mi to wybaczone. Nie pamiętam dlaczego, ale jednak coś kazało mi tu zajrzeć, choć zapomniałam numerka i karty pacjenta! Jednakowoż witam serdecznie Naczelną Neurofilolog bieżącej RP oraz wszystkich pacjentów. Może wspólnymi siłami uda się nam ustalić, czego nie pamiętamy lub radośnie zapomnieć, że w ogóle mieliśmy coś pamiętać. Pozdrowionka!! :)
Chciałabym niniejszym serdecznie podziękować za zaproszenie na spektakl. Niestety, wczoraj praca zawodowa skutecznie uniemożliwiła mi dotarcie do teatru, ale nadrobiłam to w dniu dzisiejszym, choć już bez specjalnego zaproszenia. :) Było warto, naprawdę! Sztuka prowokuje zarówno do uśmiechu, jak i głębszej refleksji. I to nie tylko i wyłącznie nad zagadnieniami eutanazji, życia i śmierci! Gorąco polecam!
Ja chętnie się zapiszę na zaproszenia. :) Zaraz wyślę maila.
Miłośniczko, recenzja nadzwyczaj zachęcająca! Wannę już mam, ciepłą wodę też się zorganizuje, jeszcze mi tylko "Huśtawki" brakuje, ale i ten "mankament" - myślę, że szybko - nadrobię! Pozdrawiam serdecznie! :) :)
Niestety, okazało się, iż mój trop odnośnie 9 jest błędny. Będę musiała szukać dalej..
Cieszę się, że też nie masz potwierdzenia! To znaczy, że to nie wina mojej poczty. :) Wszystko przez to, że w naszym regionie jesteśmy wychowani herbatkach ekspresowych, i oczekujemy, że zaraz po wrzuceniu saszetki będzie herbata będzie zaparzona, a np. japońska ceremonia parzenia herbaty musi potrwać. Zatem cierpliwości. W międzyczasie można drążyć dalej. Po esencji do imbryczka.. :)
Niestety, wciąż nie mam odpowiedzi. Napiszę chyba jeszcze jednego maila z tymi samymi odpowiedziami. :(
Jeśli chodzi o 9 to mam bardzo poważne (prawie graniczące z pewnością) podejrzenia co do rodzica, ale jeszcze nie potwierdzone, więc chwilowo muszę powstrzymać się przed ich ujawnieniem.
Uroczy konkurs! I jakże zniewalająca herbaciarnia! W kilku z zaoferowanych w menu herbatek miałam już przyjemność się rozsmakować, ale pozostało jeszcze dużo gatunków herbat, których jeszcze nie znam. A propos właśnie robię herbatkę z domowym sokiem malinowym. Może ktoś ma ochotę na taką herbatę? Sok sama produkowałam. :D :D
Szkoda, że się tak szybko poddałaś i ujawniłaś.. Swoją drogą okazało się, że przypadkiem mam e-booka z tą książką!! Ale do niej jeszcze nie dotarłam w poszukiwaniach. Muszę przyznać, że zagadki były trudne. Ale jak to już od wieków powtarzają "per aspera ad astra!!!" Dzięki za rozrywkę! :))
Niestety, nie udało się dokonać sprytnego zaćmienia czujności Miaugorzaty. Myślałam, że jak nasze gwiazdy zajaśnieją światłem własnym (a planety świecą przecież tylko odbitym), to numer przejdzie, a tu tymczasem zbytnio się chyba nam rozjarzyły. Wszystko przez tą edukację astronomiczną społeczeństwa.. :D :D Trudno, skoro Gosia nie chce gwiazdek z nieba, nie pozostaje nic innego, jak sięgnąć po lunety i teleskopy, i eksplorować dalej. :))
Super! To ja znalazłam jeszcze coś. Wokół Dorii kręci się cały świat w książce "Pokochać jutro" Guene. A teraz zejdźmy troszkę z gwiazd na Ziemię, tj. do powieści Lucianne Goldberg "Panienki Madame Cleo". W ten oto prosty sposób - wspólnymi siłami - odgadnęliśmy z Mamutem zagadkę. Skoro wszystkie cztery gwiazdki się znalazły, to chyba Miaugorzata uzna nasze odpowiedzi! ;)
Podejrzewałam "Autostopem przez galaktykę", ale to raczej nie to.. Całościowo nie ujawniłam na razie zadanego zestawu. Ale nie wiem, czy uznasz odpowiedź cząstkową. Arion występuje mianowicie w "Dziejach" Herodota, jako "gwiazda" dworu Periandra w Koryncie. :)
Zaiste, nie specjalnie! Bo już się martwiłam, że szkła w okularach mam za słabe.. :)
20. Myślałam, że tej Rosy to już w zbiorze "W kraju niewiernych" nie znajdę, ale za czwartym przeglądnięciem w końcu mi się ona ujawniła. "In partibus infidelium". :D: D Dzięki, Sznajper, za podpowiedź, inaczej bym nie szukała aż do skutku w tej książce.. :)
18. Ziemia Stalina pochodzi z opowiadania "Ziemia Chrystusa" Jacka Dukaja. :)
Dziękuję, Mamucie za uznanie! Pewnie właśnie dlatego wyszły te punktowe zawirowania, że obie z Krasnalem walczyłyśmy z wilkami w ogromnym stresie. A stado było ogromne i patrzyło na nas tymi wielkimi oczami i kłapało wielkimi zębami, a ja wciąż w uszach miałam charakterystyczne "Nu, zajac.." :) Ale i tak jestem dumna, że pokonałam aż 19 osobników! Pozastałe 4 mam nadzieję, że nie będą mi już wchodzić w drogę, skoro przynajmniej 4-krotni...
Gratuluję pomysłu na konkurs! Specjalnie czekałam do północy przy komputerze, aby się z nim wstępnie zapoznać! Temat interesujący, wręcz niebezpieczny - patrząc z punktu widzenia zwykłego Szaraka, ale dziś szaraczki nie uciekają już tak przed wilkami. :) :) Ну,поk5;оди,вoлк! :D :D
Dziękuję, Pawełku za fantastyczny konkurs! Okazało się, że przeczucie mnie nie myliło! Zaiste czytałam ognisko pożarowe 21, tylko że moje skojarzenia pobiegły w kierunku innego kierunku literackiego i na dodatek w moich skojarzeniach pomieszałam dwie książki, ale cieszę się niezmiennie, że jednak osoba Zachariasza dobrze mi się kojarzyła. Szkoda tylko,że tylko pożarowo! Propozycję z "Norwegian Wood" też miałach ochotę wysłać, ale gdy ju...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)