Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Głosuję na Chrobot :)
Ja już od momentu ujrzenia jej w propozycjach zaczęłam czytać W obronie syna, więc nie może być inaczej i mój głos wędruje właśnie do niej :)
Ja nie wiem czym sobie w tym roku tak zasłużyłam! Dzisiaj jeden Mikołaj przyniósł mi: Rezerwat (!) I tak człowiek trafił na psa (<3) Bardzo dziękuję!
Ja nie wiem, czym sobie zasłużyłam na taki prezent, ale Mikołaj z Kaszub przyniósł mi dzisiaj: Moje tak zwane życie Walczący Ruben Wolfe Pożeglować do Sarancjum oraz świetną ozdobę na choinkę! Bardzo, BARDZO dziękuję! Zamierzam właśnie odpuścić na chwilę przygotowania i zacząć czytać chociaż jedną!
Z całego serca dziękuję Mikołajowi za Przemyślny ból - dotarł do mnie Just In Time na Mikołajki! :)
Mój kochany zapytał mnie: czy zawsze będziesz mnie kochała? Odpowiedziałam: jeśli wieczność jest chwilą pomiędzy moim sercem pustym a moim sercem wezbranym z miłości, nigdy nie będzie czasu, w którym nie kochałabym ciebie. Fragment "Mój kochany zapytał mnie" Haliny Poświatowskiej :)
Mocno spóźnione, ale ogromne podziękowania dla moich dwóch Mikołajów, za Trzech muszkieterów i Dialogi zwierząt :) dziękuję z całego serca - Muszkieterowie są dla mnie pozycją bardzo sentymentalną, a Dialogi od dawna chciałam przeczytać <3
Fallaci czeka u mnie na półce i chciałam ją oddać bez czytania, Hmm...
Nie zniechęcaj się Kevinem! To bardzo mocna, dobra książka! Poluję na nią od dawna, bo kiedyś czytałam pożyczoną, a chcę na własność - jeśli jednak Ci nie podejdzie to chętnie się wymienię 😊
Kiedy Ty śpisz i jesz? :O :-)
Trzech panów w łódce, nie licząc psa :)
Piękni i martwi brzmi dokładnie jak coś, czego szukam :D dziękuję! ;-)
Przeczytaj. Książka jest piękna, mocna, straszna, wzruszająca, przerażająca i niezapomniana...
Mój luty średni, ale rosnący brzuchol i ciągła senność jakoś nie nastrajały mnie do czytania, na dodatek średnio też z jakością tych lektur - zrzucę to na problemy z koncentracją ;-) 1. Szeptem 2. Crescendo 3. Cisza 4. Finale Młodzieżowa saga "Szeptem", czyli kolejna bajka o tym, jaka ona jest przeciętna, on niezwykły i szaleńczo w niej zakochany, i jak oboje pokonują przeciwności losu (tu: upadłe anioły i nieludzkie rasy) aby w końcu mó...
Mocna, surrealistyczna książka z czasów starego dobrego Kinga :)
Dallas '63 :)
To najpiękniejsza samodzielna książka Kinga (oprócz cyklu Mroczna Wieża) - uwierz mi, gdy przeczytasz będziesz się zastanawiać jak mogłaś tyle na nią czekać! Wiele bym dała, żeby móc ją (i nie tylko ją w sumie) znowu przeczytać po raz pierwszy :)
A ja chętnie! Zostały mi do przeczytania 4 książki Kinga, więc to dobra motywacja, żeby je nabyć i przeczytać 8-) i będzie cała kolekcja posiadana i przeczytana, pochwałę się, że nawet z unikatową książką napisaną jako Bachman pt. Rage, która została wycofana po tym, jak nastolatek w USA potraktował ją jako swojego rodzaju podręcznik, zabijając uczniów w szkole - po tym zdarzeniu Kong zadecydował o jej wycofaniu. Także ja dołączam :)
Nieaktualne
A ja zaszalałam :) i kupiłam trochę biblioNETkowych polecanek: 78% - Grona gniewu 87% - Cesarz wszech chorób: Biografia raka 53% - Księga wszystkich dokonań Sherlocka Holmesa 99% - Listy niezapomniane: Korespondencja godna szerszego grona odbiorców 85% - Ganbare!: Warsztaty umierania Się nie mogę doczekać i tylko myślę od której zacząć :)
Lubiłam sobie włączyć audiobooka w sytuacji, gdy miałam zajęte ręce - właśnie sprzątaniem itp., jednak do czasu. Często miałam wrażenie, że wypowiedzi bohaterów są za bardzo przerysowywane, albo że ja 'przeczytałabym to' innym tonem, inaczej bym zinterpretowała. Raz dosłuchałam audiobooka do połowy i zakupiłam książkę, i czytając ją 'słyszałam' ciągle głos lektora, a nie swój własny, co mi się nie podobało. Od tamtej pory jakoś mam urazę, wolę sz...
Mój styczeń wyjątkowo mocny pod kątem literatury, zarówno ilościowo jak i jakościowo :) 1. Istota zła - kryminał, nowość, dobrze się czyta. Trzy razy podczas lektury myślałam: aaaa, to na pewno było tak i tak! albo: to na bank on zabił!, i trzy razy robiłam wielkie oczy, gdy okazywało się, że jednak nie do końca ;) Moja ocena 5,0 2. Kukuczka: Opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście - historia dzieciństwa, młodości i wspinaczki na szc...
Ja wlasnie czytam Oddam ci słońce i bardzo polecam! :)
I nastał Wiek Błogi...
Mi się skokarzył Hultaj ale to było chyba o szopie a nie o świstaku... :S
A ja wlasnie skończyłam czytać moje wszystkie biblioNETkołajowe prezenty, które bardzo mi się podobały! Zaczynam Mikołajowy prezent (od siebie samej, ale zawsze :D) Dom z liści :)
A to trzeba je ścignąć, bo słyszałam, że pewien mało anonimowy biblioNETkołaj wysłał jeszcze kilka prezentów do kilku osób ;-)
A ja właśnie skończyłam czytać - tak, o tej godzinie :) nie mogłam się oderwać. Napisana ciekawie, trzyma w napięciu, min. 3 razy już 'wiedziałam' jak to się stało a jednak mnie ciągle zaskakiwała :) bardzo udany debiut i bardzo udany kryminał!
Wynik: 79! Mój rekord :) Teraz przede mną wyzwanie na 2017, ale chyba będę musiała się zmieścić w 2 miesiące, bo coś czuję, że z maluchem w domu może być ciężko z czytaniem :) Wszystkiego dobrego w kolejnym roku! :)
W drodze jest jeszcze Kukuczka: Opowieść o najsłynniejszym polskim himalaiście a nie druga Twardzielka :) Tak czy siak, dzięki wszystkim moim Mikołajom moja lista poszukiwanych książek mocno się skurczyła - zdecydowanie najlepsze książkowe święta ever! Dziękuję jeszcze raz :)
Istota zła Twardzielka :) a w drodze są jeszcze: Twardzielka Dom z liści Bóg bestia: Studium samobójstwa Był sobie pies Król szczurów Biegnąca z wilkami: Archetyp Dzikiej Kobiety w mitach i legendach
Mikołaju! Nie mogłam uwierzyć, gdy w kopercie znalazłam dzisiaj Księgarenka w Big Stone Gap: O przyjaźni, wspólnocie i nadzwyczajnej przyjemności z dobrej książki (!) oraz O mężczyźnie, który kochał niedźwiedzicę polarną i inne opowieści psychoterapeutyczne (!!!) - DZIĘKUJĘ! *_*
Mało anonimowy BiblioNETkołaj :) Wrzucam link do czytatki (łatwiejsza w edycji) z pierwszą porcją książek do puszczenia w obieg - jeżeli komuś sposoba się jakieś przykurzątko dajcie znać :)
Mój Mikołaj to chyba pracuje w logistyce, bo prezent przyszedł Just In Time przed wigilią! Dziękuję z całego serca za od dawna poszukiwanego Człowiek nietoperz i kartkę z życzeniami! :))) Jesteś the best! :)
Czy ja napisałam, że SF to nie moja tematyka? Ta książka wlasnie uświadomiła mi, że jest inaczej! Wspaniała lektura, pełna przykładów powieści i opowiadań, którymi już zdążyłam zapełnić schowek. Jak się okazuje SF to nie tylko statki kosmiczne i roboty :) obecnie 10 ocen ze średnią 5,15 - polecam! :)
A ja dzisiaj znalazłam na półce TO: Filozofia science-fiction Trochę nie moja tematyka, ale zadziwiająco wysoka ocena. Dodałam już do książki cytat ze wstępu, który powinien wszystkim trochę przybliżyć treść, i zabieram się do lektury :)
Gratuluję samych dobrych wieści! Widać w przyrodzie jest równowaga, bo u mnie dzisiaj z kolei trzy wydarzenia balansujące Twoje powodzenie, mianowicie mój mąż zamówił prezenty świąteczne na adres pod którym nie mieszkamy od 3 lat i spędziłam pół dnia na czekaniu na infoliniach kurierów aby to podkręcać, dostałam krzywdzący komentarz na Allegro bez próby wyjaśnienia sytuacji, która nie nastąpiła z mojej winy, i mimo oferowania zwrotu pieniędzy i w...
Może uda się powysyłać w pakietach kilka książek do jednej osoby, a jak nie - to na raty :) spróbuję :)
Dziękuję za odpowiedzi :) mamy w Poznaniu kilka regałów book-crossingowych, jednak kiedyś widziałam jak ktoś podszedł i bezczelnie pakował z nich książki do wielkiej siaty i pytany mówił wprost, że to na opał :( Pomyślałam, że może najpierw rzeczywiście przygotuję wielką listę, może komuś z Was wpadnie coś w oko, wtedy taki spóźniony i mało anonimowy biblioNETkołaj wyruszy w noworoczną podróż ;) a z resztą będę kombinować :)
Musiałam być BARDZO grzeczna zeby zasłużyć na Norwegian Wood od Najlepszego Mikołaja na Świecie!!! :) tyle radości - dziękuję! :)
Kolejna książka, po którą można się uśmiechnąć to Elementarz Haliny Poświatowskiej dla szczęśliwych i nieszczęśliwych kochanków Wiśniewski na razie czeka na półce :) Wesołego Mikołaja!
Gratuluję! :)
Agato, gratuluję decyzji o studiach! Może się mylę, ale moim zdaniem - skoro studiujesz angielski - najlepiej by było próbować interpretować wiersze w tym właśnie języku. Zdarza się, że ogromna ilość treści, symboli i metafor ginie w tłumaczeniu, zwłaszcza w przypadku poezji. Z drugiej strony, pomimo chęci pomocy z mojej strony, Twoja prośba wygląda mi trochę na takie: zinterpretujcie to za mnie. To jest Twoje zadanie w ramach studiów i bardz...
Spotkanie poza czasem: Antologia fantastycznej noweli austriackiej
No właśnie stety/niestety musi być Empik :( ale dobrze wiedzieć na przyszłość o takich promocjach, dziękuję! :)
Księżniczka Pocahontas Nawet nie wiedziałam, że bajka Disney'a była na podstawie książki, która z kolei napisana została na podstawie prawdziwej historii a sama autorka należała do czternastego pokolenia bezpośrednich potomków Pocahontas :)
Ale super prezent!!! :) a Mikołaj nie ma czasem jeszcze jednego takiego? :D hihi :)
Piękno i niebezpieczeństwo najczęściej w sztuce kojarzy się chyba z kobietami. Klasyczne femme fatale, dziewczyny Bonda czy choćby Irene Adler, przed którą strach wyraził Corso w Klub Dumas - Boję się drewnianych koni, kiepskiego dżinu i ładnych dziewcząt. Zwłaszcza jeśli przynoszą prezenty. I posługują się nazwiskiem kobiety, która pokonała Sherlocka Holmesa*. Kobieta jednak to nie miejsce, dlatego moje myśli od razu powędrowały do innego niebez...
Piwo! Chociaż z tym muszę poczekać aż skończę karmić :) a nawet jeszcze nie urodziłam :D Kot czy pies? :)
Mi jako młodzieży bardzo podobał się Ten obcy oraz Buba i z tego co pamiętam nie byłam sama w tych upodobaniach - w tych książkach zaczytywałam się z kolegami i koleżankami :)
Zaginione - nowość, może uda mi się zdążyć wystawić pierwszą ocenę :)
Akcja super, ale przeraża mnie tak niskie kryterium - JEDNA rocznie? Ja rozumiem, że lepszy rydz niż nic, ale to żaden wyczyn i kryterium jakby wymyślone na siłę - bo niższego się przecież nie da ustalić...
Wygraną w konkursie Szczygieł :) Prawie 900 stron, ale czas leci bez opamiętania przy tej lekturze! W ogóle, to jakiś cykl ornitologiczny teraz mam, wcześniej Słowik, teraz Szczygieł :) co dalej? :)
To tak jak u mnie! Pytałam mojej mamy, która jest zakochana w Krakowie, i odpisała mi: Nie, ale chętnie się dowiem i przeczytam. Ja też :)
Właśnie odebrałam nagrodę - dziękuję jeszcze raz! :)
A to tym bardziej się cieszę, że zabrałeś głos w moim wątku :) Co kryje twoje imię dodałam do schowka, dziękuję za polecenie! :)
Naprawdę???? :) O kurka, to przeanalizuję to jeszcze raz :)
Koledzy i Koleżanki, schowki uaktualnione? To zaczynamy! :) Szkoda, że tyle osób poszukujących jest nieaktywnych od kilku lat! Ale cóż - nie wiedzą co tracą! :)
W końcu, w końcu! :) :) :)
Szaloną* oczywiście a nie dzaloną :)
Ja jak zwykle rozpoznałam dzaloną liczbę fragmentów w ilości jednej sztuki (ale za to za 3 punkty! :D) ale dwa z nich mnie bardzo zaciekawiły, więc życzę powodzenia i czekam na rozwiązania :)
Gratuluję wszystkim! Carly dała czadu ;-) Super konkurs, super przygotowanie, wszystko super, jeszcze raz dzięki za świetną rozrywkę! :)
Zdrowie to jest, nawet podwójne! Po prostu za 4 miesiące rodzimy :) wtedy to dopiero przystopuję z czytaniem :)
Oj nie, jeszcze dużo przede mną, ale jako że najbliższe 4 miesiące muszę spędzić w łóżku lub okolicy, to i czytanie szybko idzie :)
No i chyba moja druga edycja będzie szybciej, niż myślałam - wczoraj mąż odwiedzał swój dom rodzinny, z którego się rodzina powoli wyprowadza, i przywiózł mi całą siatę ciekawych tytułów :) Na razie bez daty rozpoczęcia i zakończenia, ale jest: KWP - kolekcja na kolejną edycję :) Swoją drogą, wiele z tych książek nie ma opisów, niektóre opisów i ocen, więc będę w swoim żywiole uzupełniania katalogu - i polecania książek mniej znanych! :) 2 w 1...
No wlasnie na razie wszystko - ostatnio uporządkowałam schowek, powydawałam książki, część dopiero czeka na przewiezienie do nowego domu, więc mam tylko pięć które się nazbierały w trakcie października. Także jestem na bieżąco, ale jak tylko coś się nazbiera to chętnie zorganizuję drugą edycję :)
I w ten sposób zakończyłam Kwartał Własnej Półki, który technicznie rzecz biorąc stał się niecałym Miesiącem. Przeczytałam ustawione grzecznie w kolejce wszystkie posiadane przeze mnie nieprzeczytane dotąd książki, nabywając w międzyczasie pięć nowych, na które właśnie przyszła pora. Mój schowek świeci na pomarańczowo, biblioNETka uzupełniona o brakujące noty i opisy... I do kolejnej akcji :) Dzięki!
Jakoś nie ufam temu portalowi i pozostanę wierna opiniom zaufanych biblioNETkowiczów :)
Przeczytałam trzy książki Katarzyny Grocholi, więc nie jestem jakimś wielkim ekspertem, a patrząc po ocenach dostała ode mnie 2.0, 3.0 i 5.0 - więc może być różnie :) Styl porównałabym do twórczości Moniki Szawi - nie są to standardowe, babskie 'czytadła', bardziej ciepłe i zabawne książki skoncentrowane głównie na kobiecym gronie odbiorców. Jak dla mnie średnia półka :)
Jedną książkę polecę Ci na podstawie 'okładki', bo jeszcze jej nie zdążyłam przeczytać, ale na zakładce znalazłam takie komentarze, i od razu mi się skojarzyło: "Hendrik Groen jest the best. Moja matka (lat 78) cierpi na demencję, nie czyta już żadnych gazet ani czasopism, jedynie stare albumy ze zdjęciami potrafią przykuć jej uwagę na dłużej niż pięć minut. Czytając Hendrika Groena, śmiała się serdecznie i siedziała nad jego książką dobre pół...
Panie Wiesławie, jak się domyślam, jest Pan autorem książki? :) O tym, czy książka jest 'dobra' powinni zadecydować czytelnicy, a nie sam autor, który pod kiepsko zawoalowaną recencją przemyca chęć rozpowszechnienia i sprzedania swojego dzieła. Jak widać po ocenach (jednej, Pańskiej), na biblioNETce chyba jeszcze nikt tej książki nie czytał. Chętnie jednak poznam opinię takich 'ktosiów' :) Z polskich komedii polecam oczywiście Chmielewską :)
Ja oglądałam, a nie wiem :) Pewnie w tym momencie, wyjdę na gramatycznego nazistę, ale bardzo ciężko mi się czytało Twoją wypowiedź. Zauważ, że przy każdym dodawanym poście masz wyraźną informację: Na Forum BiblioNETki zwracamy uwagę na poprawną polszczyznę, gramatykę i interpunkcję - zadbaj o to razem z nami, pisz poprawnie! Poza tym, jeżeli uważasz, że informacje, które zawierasz w swoim poście są spoilerami, możesz je ukryć za pomocą ta...
Życiorysem kobiety, która jest dla mnie ponadczasową inspiracją, można by obdzielić nawet kilka innych osób. Urodzona w 1965 roku, już jako kilkuletnie dziecko dostarczała swoim rodzicom ogromnych emocji: kiedy jej własna matka przyniosła ją siną i nieprzytomną do małomiasteczkowego szpitala, usłyszała: po co pani nam trupa przynosi? Życie dało się jednak odratować. Urodziła się drugi raz. Dom rodzinny nie był jej wymarzonym miejscem: alkoholizm ...
Oj to kawał drogi z Poznania, zazdroszczę krakowiakom :) ale dziękuję za info!
Hmm - nigdy tego nie robiłam, i w zasadzie nie widzę w tym większej wartości dodanej - obecnie czytam książkę w 1-2 dni, ale to październik tak na mnie działa ;) W wakacje pewnie czytałabym je w tydzień. Poza tym musiałam zaktualizować listę książek do przeczytania w KWP - pominęłam jedną nieprzeczytaną jeszcze książkę czekającą już kilka lat na swoją kolej. Obecnie mój status to 9 z 19 :) U mnie kwartał chyba zmieni się w miesiąc własnej półki :...
Pochwal się o kim mowa! :) King jeszcze żyje i dalej tworzy, chociaż muszę subiektywnie przyznać, że najlepsze lata ma już za sobą. Jednak, każda nowa przeczytana książka ciągle dostarcza mi radości :) Teraz sobie uświadomiłam, że przeczytałam rownież wszystko Hosseiniego - ale to 'tylko' trzy książki :)
Pomysł na rozruszanie forum uważam za ciekawy, jednak żeby dobrowolnie zapisywać się na codzienne pisanie jakiegoś posta lub zakładanie tematu to trochę przesada - chodzi przecież o jakość, a nie o ilość. Na niektóre tematy po prostu czasem nie mam nic do powiedzenia, albo muszę nad odpowiedzią pomyśleć. Jestem na TAK, jednak na swoich zasadach - co też staram się realizować :)
Ciekawe! :) najważniejsze, żeby był Królik :D
Minęły 2 tygodnie, a już 7 z 18 przeczytane! Do tego postawiłam sobie za cel uzupełniać brakujące tagi i opisy/recenzje książek, które jeszcze ich nie mają :) Na akceptację czekają wypociny na temat Puszcza, a ja zabieram się za... za coś następnego, a co!, coś sobie wybiorę ;-)
Dziękuję za info! Całkowicie zapomniałam o tym portalu, kiedyś na pewno miałam konto :) zaraz sprawdzę co i jak :)
Rownież biorę udział, dzięki za świetną rozrywkę na deszczowy wieczór :) niektóre bardzo trudne, kilka mam jeszcze na końcu języka (?? :)) bo wiem, że widziałam, a kompletnie nie mogę sobie przypomnieć :) jutro prześlę swoje odp :)
Co by nie być gołosłowną, publicznie się tego wyzwania rozliczę :) o tu -> KWP - do 31.12.2016 :)
Przyłączam się! Mój mąż powiedział, że nie kupi mi żadnej książki póki nie przeczytam wszystkiego, co już mam ;) Przede mną 17 książek do pomalowania na pomarańczowo i wtedy sobie dopiero zażyczę pół księgarni! :D Spróbuję się wyrobić w kwartał, akurat do końca roku - powinno się udać :) Dzięki za motywującą akcję :)
Pomyślałam jeszcze o ulubionym ostatnim zdaniu. O dziwo, pierwsze zdanie "Rolanda" i ostatnie zdanie z "Historii Lisey" to jedyne przykłady jakie potrafię przytoczyć, ale po prostu to właśnie one najbardziej wyryły się w mojej pamięci i zrobiły największe wrażenie :) Ktoś czytał Historia Lisey ? "Przywrzeszczę cię do domu."
Hahaha, wybuchnęłam śmiechem :D
Człowiek w czerni uciekał przez pustynię, a rewolwerowiec podążał w ślad za nim. Roland, best ever :)
Czytałam wszystko dokładnie od samej góry, szukając tego zdania :) Sama chciałam je wpisać :)
Wiem, że docierają na biblioNETce, jednak nie wszyscy tu zaglądają codziennie - mi osobiście zdarzają się okresy większej i mniejszej aktywności, i przyznaję, że były miesiące, gdzie wchodziłam na konto tylko wtedy, gdy dostałam maila o nowej prywatnej wiadomości. Skoro teraz wyskakuje komunikat, że takie maile nie docierają do adresatów - to chciałam powiedzieć, że może stąd brak odzewu w sprawie Twojej książki :)
Wiesz co, ja ostatnio zauważyłam po wysłaniu wiadomości taki komunikat: Wiadomość została wysłana, ale wysyłanie maila z powiadomieniem się nie powiodło. Proszę zgłosić to na pomoc@biblionetka.pl. Być może czytająca nawet nie wie, że się dobijasz? :(
Cześć Bartek, nie czytałam akurat tej konkretnej pozycji, ale lubię serię "...dla bystrzaków" - z tego, co widzę, są też i Negocjacje dla bystrzaków :) nie jest to typowa seria naukowa, a jednak przekazuje dużo informacji w przystępny sposób :)
Ups, racja ;-) To czekam z niecierpliwością na grudzień :)
U mnie polecone przez biblioNETkę złote damy :) Damy złotego wieku Aż się zdziwiłam, jak mnie wciągnęło, bo ja + historia to jakiś oksymoron, a tu się naprawdę miło czyta :)
Swoją drogą, kiedy się akcja zacznie? :D Razem z pierwszym "Last Christmas" w radiu? :) Bo ja już mam swoje typy, i już JUŻ bym wysyłała prezenty! :)
Cześć - ja chętnie przejrzę tę listę :)
Dokładnie o to chodzi! Super, dziękuję! :)
O, miło, że ktoś głośno wspomniał o moich wypocinach :) zawsze jak przeczytam i nie widzę ani słowa na temat książki, to staram się coś napisać :)
A ja bardzo polecam Dojdę tam - warto - na razie ma tylko dwie oceny, z czego jedna moja. Dodałam przed chwilą tekst z okładki, który bardzo mnie zaciekawił. Książka skojarzyła mi się trochę ze świetnym Pochowajcie mnie pod podłogą. Zachęcam do przeczytania!
A to zależy, co kto lubi, bo mi na przykład 'Łabędzi śpiew' przypasował najmniej, za to bardzo podobały się 'Jane szuka pracy' i 'Owocna niedziela' - rewelacja :) Zbiór jak zbiór - są opowiadania lepsze i słabsze, jednak akurat w tym tomiku są one różnorodne, ciekawe i oryginalne - a wiele z nich mogłoby z powodzeniem być rozwinięte do 'pełnowymiarowych' kryminałów. Jedyne co bym zniemiła, to tytuł - bo przecież nie wszystkie opowiadania są o ta...
4! :)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)