interpol, the cranberries, a perfect circle, coldplay, yeah yeah yeahs, hey, joy division, the doors, björk, jose gonzalez, elliott smith, the police, bob dylan, janis joplin, tool, nirvana, led zeppelin, r.e.m., rhcp, u2, tori amos, stone temple pilots, cat power, qotsa
green day i inne komercyjne zespoły udające, że umieją grać rocka czy punka są jak dla mnie nie do przyjęcia, ale zawsze lepsze to niż lale, którym się pisze 'muzykę' i mówi c...
Zobacz całą dyskusję