Komentarze użytkownika jakozak

32. Pomocnica się cieszy! I dziękuję Wam.

Dwadzieścia dziewięć! :-)

26 książeczek :-)

25 książeczek :-)

24 książki! :-)

Ja jestem dwudziesta! Ja jestem dwudziesta! Dziękuję kochanemu Mikołajowi za Koloryty Azji Bardzo, bardzo się ucieszyłam. Uwielbiam albumy i zafascynowana jestem Azją. Dwadzieścia!

I już dziewiętnaście. Kto dwudziesty?

I osiemnaście :-)

Siedemnaście :-)))

Piętnaście :-)

Czternaście :-)

Jedenaście, czy trzynaście?

Osiem! :-)

Siedem! :-)

Cztery :-)

Dwa!!!

Vichi, masz pilne PW

Agnes. Puk, puk. Masz pilne PW

Odpowiedz zatem na PW ode mnie :-)

Tifanis, odezwij się, proszę.

Zaczynamy liczenie! Jeden!

Nadal mam taki króciutki nielink. Nie potrafię tego otworzyć.

Puk, puk. Masz pilne PW

Puk, puk. Tifanis. Masz pilne PW.

Już wiem: w moich danych

Gdzie to się robi?

Zamykam temat. Zapraszam tu: Biblionetkołaj 2019

Dzięki, Epa. Wybieram piechotkę.

Ja, oczywiście, tylko jak się tam dostać z pociągu?

Mikołaj i gwiazdka Będzie to po raz czternasty

I jeszcze jedno. Od pewnego czasu każdego roku w grudniu urządzamy w Katowicach spotkanie mikołajkowe, na którym też anonimowo rozdajemy sobie książki z wielkiego wora.

Który to już rok się bawimy?

Każdy w Biblionetce ma schowek, w którym umieszcza również książki, których poszukuje. Inni użytkownicy widzą ten schowek, jeśli jest udostępniony. Zabawa polega na tym, żeby wyjąć ze swojej półki książkę (książki), której się nie potrzebuje tak bardzo i poszukać, kto o niej marzy. Napisać do mnie prywatną wiadomość z prośbą o adres wybranego użytkownika. Ja pytam tę osobę, czy chce się bawić i czy da mi swój adres. Wtedy ja podaję ten adres osob...

Z radością spotkałabym się z Wami, ale akurat 19 października jadę na wycieczkę :-(. Może następny termin mi podejdzie. Chciałam z Wami COS przedyskutować. Domyślacie się zapewne...

Zastanawiam się.

Ja już rezygnuję z Biblionetki. Jeśli będą jakieś spotkania katowickie, czy ogólnopolskie, to będę czasem przyjeżdżać, ale strona ta jest dla mnie tak nieprzyjazna, że przestaję się do czegokolwiek zmuszać. Tu nie ma dla mnie już NIC. Ani nie jestem w stanie tego czytać, ani nie dzieje się tu dla mnie nic ciekawego. Kierunek, jaki obrała Biblionetka rozmija się całkowicie z moimi oczekiwaniami.

Proszę o możliwość powrotu do dawnego wyglądu. Nie wyobrażam sobie wielu godzin dziennie w okresie mikołajkowym z czymś takim. Nie będę w stanie pracować.

Popieram. Mam zły wzrok i żadne okulary nie pomogą. Czcionka za jasna i za duże kontrasty z tą wściekłą czerwienią i jadowitym niebieskim (granatem). Robią mi się mroczki przed oczami i całość się zlewa w plamę. Cisza i ignorowanie wynika z tego, że oni jeszcze nie wiedzą, jak to jest z oczami w naszym wieku. Chyba, że wiedzą i robią to wyłącznie po to, żeby się konserwatywnych starych pozbyć. Będą radośnie szli naprzód ku... no właśnie.

[*]

Polski hydraulik i inne opowieści ze Szwecji (Zaremba Bielawski Maciej) 4,5 Przemilczenia (Elliot Wright Susan) 4,0 Karzeł Mendla (Mawer Simon) 4,0 Córka Ewy (Balzac Honoré de (Balzac Honoriusz)) 4,5 Dzban ciotki Becky (Montgomery Lucy Maud) 4,5 Babska Stacja (Flagg Fannie] 3,5

Jestem uzależniona od pewnego małego sklepu, w którym pracuje synowa i który jeszcze nie był uprzejmy dać grafiku na maj. Nie wiem zatem, kiedy wpadną do mnie syn i synowa z wnuczką.

Nieśmiało śledzę wątek

Karzeł Mendla

Ja mam 36, a czytam dopiero szóstą.

Zaczekamy z Jeżycjadą trochę, bo mam około 40 cudzych, a teraz bardzo mało czytam.

Już sobie zapiszę. Fajna jest, wiesz Kasiu?

Kto mi pożyczył Izyda: W poszukiwaniu boskiej tajemnicy. Nie jest podpisana.

Kto mi pożyczył Dzban ciotki Becky Nie jest podpisana.

Gdybym była w Kielcach 19.12 w piątek, odbierze mnie ktoś z dworca?

Ja! Poproszę o jedynkę! :-)

Czyja jest książka Izyda: W poszukiwaniu boskiej tajemnicy? Ta ma tytuł Mity egipskie, ale to to samo.

Od dawna tak twierdziłam

Nie do końca. Te szklane drzwi wcale się szczelnie nie zamykały. Głupia moda i tyle.

Przeznaczenie

Będzie lepiej.

A myyyyyyyyyyyy?

Czyli dobrze, a Konradek jest normalnym wspaniałym dzieckiem.

A Ty, Marginesku, Kiedy?

Tak. Byłam około 17.00 Jak stopki Konradka?

Jasne, że powtarzamy! Podobało mi się bardzo. Jesteście wspaniałą przyprawą do życia! Dziękuję za cudowne spotkanie! Dzięki, Kasiu.

Zrozumiałam, że to od osoby. Ale nie ma 10 chętnych.

Nie. 110 złotych to stanowczo za dużo.

Zwiedzanie z radością. Wymiana. Teoretycznie tak. Praktycznie: chyba nic nie mam.

O jak miło :-). Dziękuję Ci bardzo. 320!!!

Koło Częstochowy

bo okazało się, że była wśród czterech, które przywiozłam sobie do domu

Mam! Mam! Dziękuję kochanemu Mikołajowi z Krakowa za Grobowiec rodziny von Rausch Nawet dziś ją wezmę do czytania.

Misiaku ukochany! Mój problem polega na tym, że moje książki są jeszcze u syna, a ja już w domu. Napiszemy 319, a ja Mikołajowi podziękuję, gdy w końcu prezent znajdzie się u mnie. Dobrze? Trzysta dziewiętnaście. Albo: dziękuję, dziękuję, dziękuję, a tytuł podam, gdy dorwę się do reklamówki. :-))) 319.

HO HO HO. 318 :-)))

Imię róży, Zemsta poproszę.

Nadciągaj!

311

Kasiu. Tamto się nie wyświetla na Forum pod Spotkaniami. Podać tu link?

Kasiu. Gdzie jest ten post (czy jak tam się to zwie) na Forum? Wchodzę w niego tylko przez Komentarze. Nie ma w spotkaniach. Może mało kto to widzi?

:-))) 310

Ja! Poproszę jedynkę z łazienką. :-)

Kochani. Spotykamy się 24 lutego w niedzielę u Babuni. Od godziny 13.00 można przyjeżdżać. Nie wiadomo, czy będzie ta sala z drzwiami, czy nie-, ponieważ ktoś przed nami już zarezerwował sobie wstępnie tam termin na chrzciny na 17 lub 24 lutego. Jeszcze nie dał znać, która to będzie niedziela. Niezależnie od tego dla nas będzie 15 miejsc, albo w tej sali, albo gdzieś indziej. Ja przyjadę przed 14-tą. Przywiezie mnie syn. Tęsknię za Wami ba...

Zostaję na tych piętnastu

Masz rację. Jeszcze tym razem spróbujemy.

Rezygnujecie z babuni? Ja muszę w takim razie odwołać rezerwację.

Na razie jest nas siódemka.

Sama? Z Jarkiem?

Jestem po rozmowie z Babunią. Sprawa ma się następująco: wstępnie jest zagwarantowane 15 miejsc, ale niekoniecznie w tej sali z drzwiami. Jeśli bowiem będzie jakaś impreza rodzinna, przesuną nas w inne miejsce. Problem z nami polega na tym, że nie potraficie się nigdy określić, ile Was będzie. Dla nas jest to śmieszne i spontaniczne, ale nie jest takie dla właścicieli i personelu lokalu. Ostatnio podobno miało być osób 15, a było tylko 10. Oni...

Dziś zadzwonię.

Podobno nie

Przyjedź. Kasia poszuka jakiegoś lokalu i da znać, gdzie to będzie. Mnie przywiezie syn.

Puk, puk. Jest ktoś chętny?

Aniu. Dlaczego się nie odzywasz?

309

Dziękuję Wam, kochani, za wspólną zabawę. 308 książek zmieniło właściciela i ucieszyło obdarowanego. Czy nie macie jakiegoś pomysłu na Mikołaja z pominięciem Biblionetki? Bo, jak widać, jest im z tym za ciężko. Sporo książek nie zostało podarowanych z powodu źle działającej skrzynki PW. W ogóle ta skrzynka niczego nie ułatwia. Potem dostaję wiadomości od uczestników zabawy z pretensjami i pouczankami, wręcz zarzucaniem mi, że mnie źle wychowa...

308 :-)

307

306 z wątpliwościami (czyli 305 plus 1 wątpliwość).

To ja nie wiem, czy mogę tak po prostu napisać 306, bo może to inksza sprawa jest?

305

Wspaniale! :-)

Dzięki, Kasiu

Puk, puk. Czy wiadomo coś konkretnego w temacie?

304

Misiaku! Wszystkiego najksiążkowszego!