Komentarze użytkownika Ysia

Problem z logowaniem

Autor: Ysia Dodany 26.11.2019 16:18

Problem z logowaniem

Autor: Ysia Dodany 26.11.2019 16:15

Dzięki, tak podejrzewałam, że gdzieś to musi być:-)

Zobacz całą dyskusję

Powrot do starego wygladu

Autor: Ysia Dodany 07.07.2019 12:25

Potwierdzam, nic się nie zmieniło. Przenoszę tam partiami oceny książek. I niestety nawet jeśli dany tytuł już oceniłam, to w rekomendacjach wyskakują mi jako propozycje inne wydania tej samej książki.

Zobacz całą dyskusję

Nowa odsłona Biblionetki :)

Autor: Ysia Dodany 19.05.2019 17:54

Wszystko zostało już właściwie napisane, niemniej dorzucę swoje trzy grosze. Biblionetka z całą pewnością potrzebowała zmian, ale te które nastąpiły nie wiem komu miałyby służyć. Nowych użytkowników nie przyciągną, a starych odstraszają. "Przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka", jednak w tym całym marudzeniu nie chodzi o to, że jest inaczej, tylko że jest gorzej. Przede wszystkim nieczytelnie: ze względu na kolorystykę, poupychane wszędzi...

Zobacz całą dyskusję

Nowa odsłona Biblionetki!

Autor: Ysia Dodany 01.12.2018 13:08

Popieram w kwestii czcionki. Męcząca dla oczu i mało czytelna. Ponadto przesuwające się patronaty moim zdaniem są denerwujące. Pozostawiona strzałka w bok do samodzielnego kliknięcia byłaby wystarczająca.

Zobacz całą dyskusję

Dziś w tv

Autor: Ysia Dodany 25.08.2018 18:06

Dziś o 20:00 w TVP Kultura "Musimy porozmawiać o Kevinie".

Zobacz całą dyskusję

Książkowe wspomnienia z maja 2018

Autor: Ysia Dodany 03.06.2018 12:27

1. Do zobaczenia w zaświatach (3,5) - Niby pozycja bardzo dobra, przemyślana i dopracowana, ale jednak nie do końca mi przypasowała. Nie ma w tej książce postaci, którą dało by się lubić. Czytało mi się ciężko, a jednocześnie nie mogłam się oderwać. 2. Kijem i mieczem (3) - Miałam kilkuletnią przerwę od Kronik Żelaznego Druida i właśnie sobie przypomniałam co ją spowodowało. Teoretycznie pozycja rozrywkowa, a w ogóle się dobrze nie bawiłam. Na...

Zobacz całą dyskusję

Bezlitosna walka z naturą i z człowiekiem

Autor: Ysia Dodany 23.07.2017 20:21

Statek nazywał się "Ochotnik", nie "Okrutnik". Książka faktycznie brutalna i przygnębiająca, ale dobra.

Zobacz całą dyskusję

E-book czy książka papierowa

Autor: Ysia Dodany 17.04.2017 11:58

Od jakiś czterech lat czytam właściwie tylko e-booki. Pozycje papierowe ograniczają się do książek pożyczonych, otrzymanych w prezencie lub powtórek. Najważniejsze dla mnie zalety e-booków to, że nie zajmują miejsca w mieszkaniu oraz że czytnik zawsze waży tyle samo niezależnie ile książek masz przy sobie.

Zobacz całą dyskusję

nota wydawcy

Książka: Niewidzialny strażnik (Redondo Dolores)
Autor: Ysia Dodany 17.04.2017 11:43

Mi by ta baśniowość nie przeszkadzała, gdyby to było dobrze napisane. Ale nie jest. Właściwie te wszystkie wątki fantastyczno-mitologiczne nie mają dużego wpływu na fabułę. Autorka nawpychała tam mnóstwo elementów, ale one raczej funkcjonują obok siebie niż tworzą całość. Najgorsze jest to, że choć czytałam tę książkę prawie rok temu, zaskakująco dużo z niej pamiętam. Te wszystkie historie o mące, płaczących mężczyznach, ZŁEJ siostrze i kamien...

Zobacz całą dyskusję

nota wydawcy

Książka: Niewidzialny strażnik (Redondo Dolores)
Autor: Ysia Dodany 13.04.2017 22:04

Nie liczyłabym na to. Im dalej tym gorzej, a na końcu wielka kumulacja.

Zobacz całą dyskusję

"Cień wiatru"

Książka: Cień wiatru (Ruiz Zafón Carlos)
Autor: Ysia Dodany 09.02.2008 15:53

Dobrze się czyta, to fakt, ale jakoś mną nie zawładnęła. Strasznie przewidywalna. Tylko w jednym miejscu dałam się zaskoczyć (żeby nie spoilerować za bardzo napiszę tylko, że chodzi o to co łączyło Penelope z Julianem). Niemniej również polecam:-)

Zobacz całą dyskusję

Trochę inny cmentarz

Książka: Smętarz dla zwierzaków (King Stephen (pseud. Bachman Richard, Evans Beryl))
Autor: Ysia Dodany 27.01.2008 12:24

Też się nacięłam. Mam za swoje, miałam nie zaglądać na tę stronę zanim skończyłam czytać. Niemniej powinno być ostrzeżenie, że recenzja zawiera spoilery. Po jej przeczytaniu niewiadomą pozostaje właściwie już tylko epilog...

Zobacz całą dyskusję

Gwiezdny pył - filmowy grzech

Książka: Gwiezdny pył (Gaiman Neil)
Autor: Ysia Dodany 19.11.2007 17:51

Niekoniecznie:-) Też najpierw czytałam książkę, a film bardzo mi się podobał. Może to kwestia nastawienia, bo nie oczekiwałam wiernej adaptacji, tylko czystej rozrywki i to dostałam. Piraci wymiatają:-)

Zobacz całą dyskusję

Podsumowanie października

Autor: Ysia Dodany 04.11.2006 20:09

„Miasto w zieleni i błękicie” A.Kańtoch – (3) Po przeczytaniu opowiadań o Domenicu Jordanie miałam jednak większe oczekiwania. „Ostatnie promienie słońca” G.G.Kay – (4) Choć właściwie mogłabym tu wystawić również ocenę 3 lub 5 i też by było dobrze;-))) „Autostopem przez galaktykę” D.Adams – (2) Poczucie humoru to jednak sprawa bardzo indywidualna. Choć na świecie jest tyle ciekawych książek,...

Zobacz całą dyskusję

Nauka języka obcego przez czytanie książek....

Autor: Ysia Dodany 29.10.2006 16:08

Zdarza mi się czytać w obcych językach (głównie po angielsku), ale coraz rzadziej. Wymaga to po prostu u mnie większego skupienia i jest bardziej męczące niż czytanie po polsku. A ja czytam głównie dla rozrywki, często zmęczona po całym dniu pracy. A z tym podkreślaniem i późniejszym szukaniem słówek, to już tak jakoś jest, że na początku szukam wszystkich, później najczęściej powtarzanych, a na pod koniec lektury, to już zaglądam do słownika ...

Zobacz całą dyskusję

Co teraz czytacie? Część 6 i nie ostatnia:)

Autor: Ysia Dodany 24.10.2006 16:57

I nie nuży cię? Pratchetta bardzo lubię, ale raz na jakiś czas. Nawet dwóch pod rząd chyba nie dałabym rady...

Zobacz całą dyskusję

Co teraz czytacie? Część 6 i nie ostatnia:)

Autor: Ysia Dodany 22.10.2006 13:22

Owszem nowość:-) I nie, nie masz się z czego cieszyć:p Napisałam „słabsza”, ale raz, że jestem dopiero w połowie i za wcześnie na ocenę końcową, a dwa, jak napisałam powyżej książka i tak bardzo mi się podoba. Z tego co wyszło po polsku nie czytałam tylko cyklu „Fionavarski gobelin”, a całą resztę mogę śmiało polecić. Oczywiście wszystko jest kwestią gustu, więc za te polecanki odpowiedzialności nie biorę;-) Kay pisze ...

Zobacz całą dyskusję

Co teraz czytacie? Część 6 i nie ostatnia:)

Autor: Ysia Dodany 21.10.2006 22:54

Czytam G.G.Kay - „Ostatnie promienie słońca”. Chyba tak jakoś jest, że jak już jakiś autor mi przypasuje, to potem jestem zdolna przełknąć wszystko. Książka jak na razie słabsza innych tego autora, które już czytałam. Lekko chaotyczna. Przynajmniej na razie. Ale i tak mi się podoba:-)

Zobacz całą dyskusję

Antykwariaty, dobre księgarnie w Poznaniu

Autor: Ysia Dodany 25.09.2006 19:33

Prawda. Jak by nie patrzeć 100% więcej. Wiedziałam, że w Arsenale drożej, ale aż takich różnic nie zauważyłam:o Akwarelę mam o tyle nie po drodze, że te dwa - trzy złote (bo większych różnic nie widziałam) nie robiły mi większej różnicy. Teraz się pewnie dwa razy zastanowię zanim coś kupię:(

Zobacz całą dyskusję

opis z okładki

Książka: Ostatni sędzia (Grisham John)
Autor: Ysia Dodany 24.09.2006 21:57

Dobry przykład na to, że nie zawsze warto czytać tekst z okładki przed zapoznaniem się z samą powieścią. Książka ma bowiem dwieście osiemdziesiąt pięć stron, a Danny Padgitt wychodzi na wolność na stronie dwieście trzydzieści czwartej. Czyli niewiele brakuje by móc nazwać ten opis streszczeniem.

Zobacz całą dyskusję

Żle przeczytane nazwy

Autor: Ysia Dodany 11.09.2006 20:23

Jeden z wielu "przekrętów" jakie mi się zdarzyły dotyczy nazwiska Andrzeja Pilipiuka. Za pierwszym razem źle przeczytałam i teraz już zawsze będzie dla mnie Pipilukiem;-)

Zobacz całą dyskusję

Dla niedokołysanych

Książka: Dom nad rozlewiskiem (Kalicińska Małgorzata)
Autor: Ysia Dodany 29.08.2006 22:24

Widać wszystko zależy od tego, co kto uważa za „rodzinne święta”. Rzeczywiście, tradycyjne potrawy, dużo ludzi przy stole, a za oknem śnieg i dzika przyroda, to brzmi zachęcająco. Tylko że ciągle jeszcze małżonek spędza te Boże Narodzenie, gdzieś tam ze swoją obecną partnerką, a główna bohaterka sprasza do świątecznego stołu (prawie) wszystkich doszłych i niedoszłych kochanków z okolicy. Mnie coś w tym zgrzyta. Uznając nawet, że dwoje...

Zobacz całą dyskusję

W których księgarniach internetowych kupujecie książki?

Autor: Ysia Dodany 26.08.2006 12:31

Rzadko kupuję książki przez net, ale jeśli już to w Merlinie. Decyduję się właściwie tylko ze względu na promocje, ale przy tej okazji zawsze jeszcze coś dorzucę (bo skoro już zamawiam...;-)) Jak na razie mam same dobre doświadczenia, więc raczej nie będę próbowała z innym sklepem internetowym.

Zobacz całą dyskusję

Morze

Autor: Ysia Dodany 21.08.2006 17:12

„Kroniki portowe” czytałam i mnie również ten zimny klimat przypadł do gustu, aczkolwiek bardziej podobał mi się film. Możliwe że to kwestia kolejności, książkę czytałam później. Nad „Córką wikingów” nawet się chyba w tym roku zastanawiałam w księgarni.Trzeba było się zdecydować:-( Jeszcze jej poszukam...

Zobacz całą dyskusję

Antykwariaty, dobre księgarnie w Poznaniu

Autor: Ysia Dodany 06.08.2006 19:24

Mój ulubiony punkt taniej książki również mieści się w podwórzu, tyle że koło Teatru Nowego (patrząc od strony Mostu Teatralnego). Kiedyś mieli największą powierzchnię i największy wybór książek, ale skoro Akwarela się rozrosła (dawno tam nie byłam), to już takiej pewności czy są najwięksi nie mam.

Zobacz całą dyskusję

cz.5 Co teraz czytasz?

Autor: Ysia Dodany 06.08.2006 15:07

A.J.Cronin "Klucze Królestwa"

Zobacz całą dyskusję

Nieoczytani biblionetkowicze :)

Autor: Ysia Dodany 25.07.2006 17:02

Jeśli znane mi opowiadania/baśnie itp. wchodzą w skład dopuszczanego do oceniania zbioru, to oceniam tę jedną pozycję, a poszczególne zostawiam nieocenione. Zazwyczaj. Bo jeśli coś mi wyskakuje w polecankach, to wystawiam ocenę, by sobie nieco rozjaśnić sytuację;-) A części przeczytanych książek nie mam ocenionych, bo o nich nie pamiętam. Dopiero jak zobaczę u kogoś na liście, to mi się czasem przypomina. Inna para kaloszy to lektury. Czasami...

Zobacz całą dyskusję

Imiona w książkach

Autor: Ysia Dodany 22.07.2006 19:41

Nie mam pamięci do imion. Kompletnie. Czasami zaraz po zakończonej lekturze, nie potrafię powiedzieć jak miał na imię główny bohater. Nie przeszkadza mi to w orientowaniu się podczas czytania, kto jest kim. Rozpoznaję postaci po imieniu, ale wzrokowo – tak jak Dido – po pierwszej literze, zazwyczaj biorę dodatkowo pod uwagę długość imienia, czy jeszcze jedną „orientacyjną” literę ze środka.

Zobacz całą dyskusję

cz.4 co teraz czytasz???

Autor: Ysia Dodany 13.07.2006 23:12

Guy Gavriel Kay „Lwy Al-Rassanu” Kupiłam jeszcze w promocji z okazji dnia książki, ale ciągle było coś pilniejszego do przeczytania (czyli coś co trzeba szybko oddać). Teraz z wielką przyjemnością nadrabiam zaległości:-) Wcześniej przebijałam się przez „Dom nad rozlewiskiem” Kalicińskiej. Koleżanka, która mi to pożyczała zna chyba lepiej moje upodobania niż ja, bo ostrzegała, że to nie książka dla mnie. A ja uparta nie...

Zobacz całą dyskusję

Lato z kryminałem

Autor: Ysia Dodany 24.06.2006 21:08

>A nowego Pratchetta kupiłam za 16zł. :P Niech zgadnę, zareagowałaś błyskawicznie na promocję w Merlinie;-)

Zobacz całą dyskusję

Lato z kryminałem

Autor: Ysia Dodany 24.06.2006 21:06

Hmm...Mój kieszonkowy "Koniec świata..." też jest w wydaniu W.A.B. (2005 r.). Cena na okładce 14.99, a kupowałam przecenione. Czyżby aż tak źle się sprzedawało, że przyda się dodatkowa "promocja"?

Zobacz całą dyskusję

Lato z kryminałem

Autor: Ysia Dodany 23.06.2006 17:41

Nie wiem czy to akurat jakaś wyjątkowa okazja. Większość cen wydań kieszonkowych waha się obecnie w granicach 15 zł. Poza tym mój egzemplarz "Końca świata w Breslau" kupiłam w taniej książce za 12,50:-)))))

Zobacz całą dyskusję

cz.4 co teraz czytasz???

Autor: Ysia Dodany 20.06.2006 18:47

Marquez "Sto lat samotności". Od czasu zakupienia książka zdążyła się nieźle zakurzyć. Podchodziłam do niej jak pies do jeża, ale już widzę, że niepotrzebnie i na pewno doczytam do końca. Mimo mojego całkowitego braku pamięci do imion, jestem w stanie zapamietać jak się kto nazywał. Może dlatego, że niemal wszyscy nazywają się tak samo... Czasami mam wątpliwości czy ten Jose Arcadio o którym mowa, to akurat ten, którego mam na myśli,...

Zobacz całą dyskusję

William Wharton- Spóźnieni kochankowie

Autor: Ysia Dodany 16.06.2006 20:39

Czytając te cytaty, przypomniałam sobie jeszcze jeden powód dla którego mi się ta książka nie podobała. Nie dość że nudna, to jeszcze banał na banale.

Zobacz całą dyskusję

OT: Mundialeiros... Adios Polonia! &%^+#@#@#%*##&!!!!!!!!!!!!!!!

Autor: Ysia Dodany 16.06.2006 20:32

Co to zmienia? Przegrali dwa mecze, z tego pierwszy w fatalnym stylu, a do tego nie potrafili strzelić ani jednej bramki. Mam się cieszyć, albo być dumną z faktu, że w meczu z Niemcami nasi piłkarze zrobili łaskę i postanowili powalczyć (nie wytrzymując kondycyjnie)? Dla nich przeciwnik jest albo za słaby i wtedy go lekceważą, albo za silny i grają na bezbramkowy remis. Zero ambicji. Ech... Teraz może pójdzie im lepiej, w końcu będą grać o tzw....

Zobacz całą dyskusję

Domowa biblioteka

Autor: Ysia Dodany 09.06.2006 20:38

Poważnie? Nie wiedziałam. Teraz zamiast słowa „zakurzone” będę używać „zakonserwowane”;-) Nie zmienia to faktu, że nie lubię czytać takich przesiąkniętych kurzem książek. Mają specyficzny zapach. Aż coś kręci w nosie.

Zobacz całą dyskusję

Domowa biblioteka

Autor: Ysia Dodany 09.06.2006 17:57

Tylko podziwiać taki porządek-:) U mnie na półkach w dwóch rzędach (jeden z przodu – widoczny, drugi z tyłu) stoją sobie od lat te same książki. Tam gdzie jest jeszcze miejsce, część tytułów leży sobie poziomo na górze. Większość nowości, poza wyjątkowo zasłużonymi tytułami jest poupychana po szafkach, komodach i kartonach. Kartony stojące w piwnicy to ostateczność, ale nie mam niestety zbyt wiele miejsca. Zresztą mam wrażenie, że dzięki te...

Zobacz całą dyskusję

ilustracje :)))

Autor: Ysia Dodany 09.06.2006 17:21

Nie zależy mi na ilustracjach w książkach, ale też specjalnie mi one nie przeszkadzają. Jeśli w moim odczuciu są ładne, to przedstawione na nich postacie mogą nawet odbiegać od moich wyobrażeń. Gorzej jeśli zapisane strony są poprzeplatane jakimiś bohomazami. Najpaskudniejszymi obrazkami zaszczyca swoich czytelników Fabryka Słów. To już nawet nie chodzi o to, że te obrazki nie są w lubianym przeze mnie stylu. W moim odczuciu one są po prostu am...

Zobacz całą dyskusję

Dla fanów "Winnetou"

Książka: Winnetou (May Karol (May Karl Friedrich))
Autor: Ysia Dodany 05.06.2006 19:26

I właśnie dlatego do tej książki nie wracam, obawiam się rozczarowania. Jeśli fascynowałam się czymś w wieku siedmiu lat, nie ma siły, po dwudziestu latach raczej mnie to nie zafascynuje. Lepiej zachować dobre wspomnienia. A od „Winnetou” wolałam książki „Czarny Mustang” czy „Upiór z Llano Estacado”. Bohaterowie ci sami, ale zakończenia jakby bardziej odpowiednie (przynajmniej według moich ówczesnych upodobań...

Zobacz całą dyskusję

Okulary

Autor: Ysia Dodany 04.06.2006 20:47

Nie chcę straszyć, ale też tek zaczynałam. W pierwszej klasie liceum miałam po -0,75 na każdym oku, siedziałam w ostatniej ławce i spisywałam z zeszytu koleżanki. Rok później było już po –2 i wada się pogłębiała. Od kiedy noszę soczewki (jakieś 5-6 lat) wada się nie powiększa i oby tak zostało. Tak że może okularki na specjalne okazje (przy takiej małej wadzie nie trzeba jeszcze na stałe), to może nie taki zły pomysł?

Zobacz całą dyskusję

Jak to u Was jest ze schowkiem? :)))

Autor: Ysia Dodany 04.06.2006 16:55

Nie wszyscy tak mają. Mój schowek jest pusty. Raz, że dopiero niedawno zorientowałam się o co w tym wszystkim chodzi (w którym to miejscu trzeba kliknąć, żeby coś do schowka dodać;-), a dwa, że i bez tego wchodząc do księgarni czy biblioteki mam w głowie sto dziesięć tytułów. Rozbudowa schowka musiałaby dla mnie być rozrywką sama w sobie, a nie jest. Rosnąca ilość tytułów do przeczytania tylko mnie frustruje, a czasu brak. Bez prowadzenia spisu i...

Zobacz całą dyskusję

Ile książek...

Autor: Ysia Dodany 01.06.2006 17:21

Ile książek przeczytałam w życiu, nie jestem w stanie określić. Na pewno więcej niż mam ocenione. W moim czytaniu nigdy nie było jakiejś prawidłowości czy systematyczności. W szkole podstawowej czytałam bardzo dużo, a w średniej już właściwie wcale (pomijając lektury szkolne). Nawróciłam się gdzieś na studiach. Były długie wakacje, to i wolnego czasu nagle znalazło się sporo. Wtedy przypomniałam sobie jaka to frajda czytać książki :-) Obecnie ...

Zobacz całą dyskusję

Test preferencji

Autor: Ysia Dodany 29.05.2006 19:54

Naodpowiadałam na tyle pytań tylko po to żeby dowiedzieć się, że nie mam jednoznacznie sprecyzowanych zainteresowań? Ech...na całe szczęście studia już skończyłam i nie muszę się tym przejmować:-) Zawsze mnie bawią tego typu testy. Zazwyczaj łatwiej odpowiedzieć na pytanie główne, niż na każde z pytań pomocniczych z osobna;-)

Zobacz całą dyskusję

z okładki

Książka: Ostatni smok (Pogue Charles Edward)
Autor: Ysia Dodany 28.05.2006 21:54

Może dlatego, że książka powstała na podstawie filmu, a nie odwrotnie. Podstawową wadą jest nadmiar patosu. Zresztą wygląda to trochę tak, jakby autorka* nie mogła się zdecydować czy ma to być na poważnie, czy z przymrużeniem oka. *Choć jako autor figuruje Charles Edward Pogue, to wewnątrz, a także na tzw. czwartej okładce można przeczytać „Na podstawie scenariusza filmowego Charlesa Edwarda Pogue’a wg pomysłu Patricka Reada Johns...

Zobacz całą dyskusję

Moje jedynki są takie

Autor: Ysia Dodany 28.05.2006 21:35

Lekko? Ha ha, dobry dowcip. Ta książka jest w ścisłej czołówce najbardziej prostackich rzeczy jakie czytałam. Niechlujna pod każdym względem. Co prawda pierwszej części wystawiłam czwórkę, ale część trzecia zarobiła już jedynkę (choć właściwie gdyby to oceniać uczciwie, to skali by zabrakło). Skoro już kupiłam, poświęciłam się i zmordowałam to „dzieło” do końca, żeby poznać zakończenie. Niepotrzebnie, trzeba było rzucić precz. Jak maw...

Zobacz całą dyskusję

Pisarz roku? - bo ja wiem

Książka: Skrzynia na złoto (Czchartiszwili Grigorij (pseud. Akunin Boris (Akunin Borys), Borisowa Anna, Brusnikin Anatolij))
Autor: Ysia Dodany 28.05.2006 20:19

„Skrzynia na złoto” to moje pierwsze spotkanie z Akuninem. Może mogłabym je uznać za udane, gdyby nie nazbyt wybujałe oczekiwania. Wiem, że opisami z okładek nie ma co się zbytnio sugerować, ale ten „pisarz roku” strasznie rzuca się w oczy. Po lekturze książki, muszę przyłączyć się do tych, którzy zastanawiają się, czy to tytuł zasłużony. Zawsze istnieje możliwość, że po prostu niezbyt trafnie wybrałam, zakupiłam bowiem pi...

Zobacz całą dyskusję

Moje jedynki są takie

Autor: Ysia Dodany 27.05.2006 15:16

Owszem, niektóre rzeczy wypada poznać i wyrobić sobie zdanie, a gdyby nie szkoła człowiek nie miał by okazji. A napisałam, „katują” ze względu na niedobranie lektury do wieku czytelnika. Ja zraziłam się do Lema, bo nic z niego nie zrozumiałam. Przypuszczam, że byłam na to za młoda. Zresztą jak widać po wypowiedziach, nie tylko ja. Znajoma pani w księgarni, która próbowała mnie przekonać do tego autora, też przyznała, że bardzo wiele o...

Zobacz całą dyskusję

cz.4 co teraz czytasz???

Autor: Ysia Dodany 26.05.2006 23:05

Od jakiegoś tygodnia „Skrzynia na złoto” Akunina. Książka ciekawa i całkiem wciągająca, a jednak z jakiegoś powodu strasznie wolno mi to idzie...:(

Zobacz całą dyskusję

cz.4 co teraz czytasz???

Autor: Ysia Dodany 26.05.2006 23:02

Rozbieżności trochę jest. Moim zdaniem wszystkie mają na celu uczynienie filmu mniej kontrowersyjnym. Może i część zmian była potrzebna, ale przez to film jest jedynie zestawieniem ładnych obrazków. Książka jest bardziej wyrazista i bardziej zapada w pamięć.

Zobacz całą dyskusję

Moje jedynki są takie

Autor: Ysia Dodany 26.05.2006 22:44

To jeszcze cały czas tym dzieci katują? Też należę do osób zmuszonych w podstawówce czytać fragmenty „Bajek robotów”. Efekt tego taki, że do dziś żadnej książki Lema do rąk nie wzięłam, choć fantastyki czytam dużo. Mam blokadę i nie mogę się przełamać. Może kiedyś...

Zobacz całą dyskusję

Moje jedynki są takie

Autor: Ysia Dodany 26.05.2006 18:48

Też niestety zbyt plastycznie wyobraziłam sobie te rozkładające się zwłoki w towarzystwie gołębich odchodów. Nikt kto próbował się pozbyć sąsiedztwa tych uciążliwych ptaków, raczej nie wpadł by na taki pomysł. I jeszcze, skoro już o zakończeniu mowa, zastanowiło mnie jak bohater wyobraża sobie ewentualne odebranie spadku. Taka już ze mnie materialistka;-) Tak się składa, że „Spóźnieni kochankowie” otrzymali jedną z dwóch wystawiony...

Zobacz całą dyskusję
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: