Komentarze użytkownika emejsiajidżej

Absolutnie nie zgadzam się z Twoją opinią. Książka pokazuje prawdziwe oblicze polskiego futbolu. Każdy kto choć trochę interesuje się piłką nożną wie, że to środowisko jest związane z alkoholem. A co do wulgaryzmów i ,,prostactwa" należy pamiętać, że nie jest to kanon literatury, nie są to ,,Bracia Karamazow" czy ,,Germinal" tylko biografia trenera, który nie motywuje profesorów Oxfordu tylko prostych piłkarzy. Książka miała za zadanie ukazać prz...

Mam u siebie tę książkę wydaną przez Rebis z przekładem Marszała. To chyba to wydanie. http://ksiazki.polter.pl/Diuna​-Mesjasz-Diuny-Frank-Herbert-c10770

Świetnie, dzięki. O to właśnie mi chodziło. Jednak kiedy usłyszałem sztuka, od razu pomyślałem o malarstwie:)

Dziękuję za odpowiedź:) Przejadło mi się już bajkowe fantasy i szukałem czegoś w stylu Martina. Chyba wreszcie znalazłem coś podobnego. Czy trzeba ten cykl czytać chronologicznie?

Podobno będzie to coś zupełnie nowego. Pozostaje tylko czekać:)

Rok temu na antenie Radia Gdańsk powiedział, że rozpoczyna pracę nad nowym Wiedźminem. Jak dotąd wiadomo tylko, że nie będzie to kontynuacja sagi.

Niestety, chyba masz rację. Przeczytałem pierwszą część cyklu Eriksona i oceniłem na 1. ,,Wiedźmina" czytałem, a ,,Koło czasu" to ściąga z ,,Władcy Pierścieni". Muszę czekać na następne części sagi, bo nic nowego już chyba nie znajdę.

Przeczytałem pierwsze dwa tomy - były świetne, ale przy trzecim odpuściłem. Czy znasz jeszcze coś ciekawego?

Pielgrzym

Z fantasy polecam Georga Martina i ,,Pieśń Lodu i Ognia" Pieśń lodu i ognia . Wydaje mi się, że będzie pasować do tematu, ale nie jestem pewien.

Bardzo dziękuję:) Mnie również ,,Smok i jerzy" nie zachwycił, ale było kilka ciekawych fragmentów. Ale jeżeli chodzi o kontynuację to chyba się nie skuszę, za to ,,Medicus" brzmi bardzo interesująco. Jeszcze małe pytanko niezwiązane z tematem. Czy znasz jakąś książkę fantastyczno-historyczną, której akcja toczyłaby się w XVII/XVIII wieku?

Polecam ,,Rok 1984" , ,,Ubik" no może ,,Fundację". Jeśli lubisz Martina to raczej spodoba Ci się trylogia ,,Skrytobójcy" , którą się inspirował. Poza tym bardzo lubię ,, Wiedźmina", ,,Władcę Pierścieni", ,,Hobbita", ,,Silmarillion", ,,Dzieci Hurina", ,,Kroniki Amberu".

Zgadzam się w całej rozciągłości. Książka jest cudowna, jednak pozostałe części są odrobinę gorsze. Doczytałem tylko do ,,Dzieci Diuny". Niestety, potwornie denerwowało mnie to, że autor eliminował coraz więcej postaci. Kiedyś zrobiłem listę zabitych bohaterów( sporo ich było). W czyim tłumaczeniu czytałeś? Przekład Marszała jest moim zdaniem o niebo lepszy niż Łozińskiego.

Miałem ogromne oczekiwania co do tej książki. Ten post, na który odpisałeś/aś napisałem na początku stycznia. Byłem wtedy świeżo po przeczytaniu ,,Pieśni lodu i ognia" Georga Martina. Spodziewałem się, że ,,Wiedźmin" będzie do niej podobny. Jak bardzo się myliłem! Przeczytałem pierwszy raz i byłem bardzo zawiedziony. Minęły jakieś dwa miesiące, a ja spróbowałem jeszcze raz. Powoli wczytywałem się w dialogi, opisy itd. Muszę przyznać, że spodobała...

Dodam od siebie ,,Miecz Prawdy"

Bardzo dziękuję

Niestety, chyba się do niej nie zabierze. Na jego stronie są wypisane spotkania, w których będzie uczestniczył(sporo tego). Myślę, że będziemy musieli poczekać jeszcze jakieś trzy lata. Wiele osób twierdzi, że Martinowi od czasu ,,Nawałnicy Mieczy" spadła forma. Ja się z tym nie zgadzam. Może TZS nie był tak ekscytujący jak NM, ale naprawdę trzymał poziom. Moim zdaniem najgorszą częścią jest ,,Uczta dla wron: cienie śmierci". A co Ty o tym myśl...

Podobno seria Malazańska księga poległych jest bardzo fajna. Z polskiej fantasy proponuję cykl Jacka Piekary o inkwizytorze.

No to nie pozostaje mi nic innego jak zabrać się do sagi:)

Bardzo dziękuje za odpowiedź:) Przeczytałem kilka recenzji i zapowiada się interesująco. Jednak przeglądając te strony zauważyłem imiona bohaterów( Loczek, Sójeczka). Jakoś nie bardzo mnie to przekonuje. Czy nie przeszkadzało Ci to podczas lektury?

Jest bardzo podobny do książki. Zdarzają się drobne różnice.

Moimi ulubionymi pisarzami są George R.R. Martin i J.R.R. Tolkien. Martina cenię najbardziej za wielotomową sagę ze świetnymi bohaterami, a Tolkiena oczywiście za Władcę Pierścieni, który zrewolucjonizował literaturę fantasy. Coś chyba jest z tymi pisarzami, którzy mają podwójne litery R w nazwisku...

Bardziej jednak podoba mi się pomysł ze średnią

Jestem za:)

Zastanawiam się nad Kronikami Amberu. Tylko, że to jest s-f przemieszane z fantasy.

Może Pierwsze prawo magii?

Paryż – Emila Zoli

Widzę, że masz w ocenach Czarną Kompanię. Ostatnio widziałem ją w księgarni i zastanawiałem się nad zakupem, ale nie wiem, czy warto.

Wielkie dzięki za odpowiedź:) Ostatnio widziałem tę książkę na półce w księgarni i kusiło mnie żeby kupić, ale jednak sobie odpuszczę.

Dziękuje;) Bardzo chętnie

Już śpieszę z wyjaśnieniami. Na pewno nie jestem tak obeznany w literaturze jak Ty(Pan). Mam 14 lat i od niedawna interesuje się fantastyką( fantasy i science fiction). Temat ten powstał tylko po to, by poznać nowych autorów. Nigdy nie słyszałem o wymienionych przez Ciebie pisarzach, ale z chęcią ich poznam. To wszystko co miałem do powiedzenia.

Osobiście nie przepadam za Dukajem i Sapkowskim.

Faktycznie zapomniałem o ważnych nazwiskach, ale mówiąc o J.K Rowling czy Paolinim chodziło mi też o ich rozpoznawalność. Przecież wszyscy znamy Harrego Pottera, czy Eragona. Dorzucę jeszcze R. E Howarda, Burgessa. Co myślicie o R.A Salvatore, czy zasługuje żeby znaleźć się wśród tych nazwisk?

Jak mogłem o nim zapomnieć ;)

Premiera Tańca 2 odbędzie się 21 lutego.

Bardzo dziękuje za pomoc

wielkie dzięki ;) A co z Conanem innych autorów?

Jestem na 500 stronie. Jak dotąd najbardziej podobało mi się opowiadanie Fetora:) Ogólnie mówiąc książkę na pewno ocenię na 6. Nie mogę już doczekać się 2 tomu.

Jestem na 500 stronie. Jak dotąd najbardziej podobało mi się opowiadanie Fetora:) Ogólnie mówiąc książkę na pewno ocenię na 6. Nie mogę już doczekać się 2 tomu.

Jestem na 75 stronie Tańca ze smokami. Trochę się pogubiłem, dlatego piszę do Was z prośbą o wyjaśnienie. W uczcie dla wron Sam płynął do Starego Miasta i miał wykuć łańcuch maestera. Otóż trochę się zdziwiłem, gdy w książce był fragment opisujący rozmowę Jona i Sama. O co chodzi?

Prawdopodobnie 22 marca 2012.

Wielkie dzięki :)