O sobie:

Zdecydowanie dłużej jestem kobietą niż pisarką. Kobietą jestem dojrzałą, a pisarką bardzo młodziutką, żeby nie powiedzieć nieletnią. Co to jest czternaście lat? Kiedyś w tym wieku kończyło się podstawówkę. A ja właśnie skończyłam Modliszkę, piętnastą swoją powieść. Bardzo możliwe, że jeszcze coś napiszę, pod warunkiem, że mi się zechce.

Wiek dojrzały ma swoje niezaprzeczalne plusy, można się skupić głównie na tym, co sprawia przyjemność. Nie znam większej przyjemności niż rozpuszczanie wnuków, spotkania z przyjaciółmi, flancowanie kwiatków, a przede wszystkim czytanie. W wolnych chwilach można także popisać. W samym pisaniu nie dostrzegam nic szczególnie zabawnego, jest to praca jak każda inna, na domiar wszystkiego dość wyczerpująca. Wiem co mówię, bo jako zawodowa dziennikarka żyłam głównie z pisania. Waliłam w klawisze maszyny aż miło było posłuchać. Na szczęście komputery pracują dużo ciszej, więc odpadają koszmarne wrażenia słuchowe.

Zresztą dzisiaj nie mam już komu przeszkadzać, bo od kilku lat mieszkam sama i nawet zdążyłam nieco oswoić tę samotność.

Wypowiedzi na forum BiblioNETki (29)

Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: