Pokaż:
najniżej oceniane książki
Ocenione książki otrzymały minimum 10 ocen
1
Liczba ocen: 46
|
Średnia ocena: 3,28
Liczba ocen: 46
|
Średnia ocena: 3,28
Początek piekielnie gorącego lata 2019. 15 dni spędzonych w drodze, 4872 kilometry na liczniku. Setki miasteczek, wsi, wiosek i przysiółków. Drogi, ale częściej bezdroża.
Wykładowca UJ i bywalec literackich knajp pewnego dnia znika z Krakowa. Omijając duże miasta, zabytki, kościoły, muzea, jedzie przez krainy kebabów, pizzerii i nieczynnych barów. Przemierza Polskę powiatową, gubiąc się na leśnych żwirówkach i polnych szutrówkach. Z premedytacją nie używa GPS-u, przez co błądzi i nierzadko wr...
Początek piekielnie gorącego lata 2019. 15 dni spędzonych w drodze, 4872 kilometry na liczniku. Setki miasteczek, wsi, wiosek i przysiółków. Drogi, ale częściej bezdroża.
Wykładowca UJ i bywalec literackich knajp pewnego dnia znika z Krakowa. Omijając duże miasta, zabytki, kościoły, muzea, jedzie przez krainy kebabów, pizzerii i nieczynnych barów. Przemierza Polskę powiatową, gubiąc się na leśnych żwirówkach i polnych szutrówkach. Z premedytacją nie używa GPS-u, przez co błądzi i nierzadko wr...
Czytaj więcej
2
Liczba ocen: 17
|
Średnia ocena: 3,74
Liczba ocen: 17
|
Średnia ocena: 3,74
Polska, Górny Śląsk, połowa lat 70. Na początku roku szkolnego okazuje się, że dwie klasy trzeba nagle połączyć w jedną. Co się stało z dziećmi, które nagle zniknęły? Jolanta Król, lekarka z miejscowej przychodni, rozpoznaje u nich rzadką i groźną chorobę: ołowicę. Odpowiedzialna za to jest pobliska huta od lat bezkarnie zatruwająca środowisko. Czy jednej lekarce uda się powstrzymać setki zachorowań i nagłośnić problem tuszowany przez miejscowe władze? Po latach dawny pacjent charyzmatycznej dr ...
Polska, Górny Śląsk, połowa lat 70. Na początku roku szkolnego okazuje się, że dwie klasy trzeba nagle połączyć w jedną. Co się stało z dziećmi, które nagle zniknęły? Jolanta Król, lekarka z miejscowej przychodni, rozpoznaje u nich rzadką i groźną chorobę: ołowicę. Odpowiedzialna za to jest pobliska huta od lat bezkarnie zatruwająca środowisko. Czy jednej lekarce uda się powstrzymać setki zachorowań i nagłośnić problem tuszowany przez miejscowe władze? Po latach dawny pacjent charyzmatycznej dr ...
Czytaj więcej
3
Liczba ocen: 23
|
Średnia ocena: 3,76
Liczba ocen: 23
|
Średnia ocena: 3,76
Dlaczego w Szwecji płoną ośrodki dla uchodźców? Dlaczego w holu największego instytutu badawczego w kraju, Karolinska Institutet, nadal znajduje się popiersie Gustafa Retziusa, pioniera teorii czystości rasy? Jak to się stało, że zaledwie trzy lata po II wojnie światowej mieszkańcy Jönköping postanowili wypędzić z miasta tattare – ludzi wędrownych?
"Słowo »nacjonalista« od drugiej wojny światowej stało się w pewien sposób wyklęte. Ale dzisiejszy nacjonalizm nie ma nic wspólnego z nazizmem" – ...
Dlaczego w Szwecji płoną ośrodki dla uchodźców? Dlaczego w holu największego instytutu badawczego w kraju, Karolinska Institutet, nadal znajduje się popiersie Gustafa Retziusa, pioniera teorii czystości rasy? Jak to się stało, że zaledwie trzy lata po II wojnie światowej mieszkańcy Jönköping postanowili wypędzić z miasta tattare – ludzi wędrownych?
"Słowo »nacjonalista« od drugiej wojny światowej stało się w pewien sposób wyklęte. Ale dzisiejszy nacjonalizm nie ma nic wspólnego z nazizmem" – ...
Czytaj więcej
4
Liczba ocen: 14
|
Średnia ocena: 3,82
Liczba ocen: 14
|
Średnia ocena: 3,82
Kelnerzy (ci od Sowy i ośmiorniczek) trochę w naszym kraju namieszali. Reporterka Justyna Pobiedzińska postanowiła sprawdzić, jak to się dzieje, że przedstawiciele tego zawodu poznają tyle tajemnic swoich klientów. Dotarła do kelnerów, którzy pracowali w najróżniejszych lokalach i częściach Polski – od lat 40. ubiegłego wieku po dzień dzisiejszy. W swojej książce oddaje głos m.in. kelnerowi Jaroszewicza, barmance z klubu studenckiego, bufetowej z sanatorium, pracownikowi modnej knajpy, gdzie spo...
Kelnerzy (ci od Sowy i ośmiorniczek) trochę w naszym kraju namieszali. Reporterka Justyna Pobiedzińska postanowiła sprawdzić, jak to się dzieje, że przedstawiciele tego zawodu poznają tyle tajemnic swoich klientów. Dotarła do kelnerów, którzy pracowali w najróżniejszych lokalach i częściach Polski – od lat 40. ubiegłego wieku po dzień dzisiejszy. W swojej książce oddaje głos m.in. kelnerowi Jaroszewicza, barmance z klubu studenckiego, bufetowej z sanatorium, pracownikowi modnej knajpy, gdzie spo...
Czytaj więcej
5
Liczba ocen: 13
|
Średnia ocena: 3,88
Liczba ocen: 13
|
Średnia ocena: 3,88
Wielbiciele Podlasia dobrze znają Kruszyniany i Bohoniki. Miłośnicy Sienkiewicza z pewnością pamiętają Lipków. Ale nawet ci, którzy słyszeli o polskich Tatarach, zaliczają ich raczej do barwnej, egzotycznej przeszłości.
Przybyli na Litwę pod koniec XIV wieku, kiedy książę Witold rekrutował wojska przeciwko Krzyżakom. W zamian płacił ziemią w bezludnej głuszy. Zostali. Walczyli pod Grunwaldem, a potem w kolejnych wojnach i powstaniach. Legionista Aleksander Sulkiewicz był przyjacielem Piłsudsk...
Wielbiciele Podlasia dobrze znają Kruszyniany i Bohoniki. Miłośnicy Sienkiewicza z pewnością pamiętają Lipków. Ale nawet ci, którzy słyszeli o polskich Tatarach, zaliczają ich raczej do barwnej, egzotycznej przeszłości.
Przybyli na Litwę pod koniec XIV wieku, kiedy książę Witold rekrutował wojska przeciwko Krzyżakom. W zamian płacił ziemią w bezludnej głuszy. Zostali. Walczyli pod Grunwaldem, a potem w kolejnych wojnach i powstaniach. Legionista Aleksander Sulkiewicz był przyjacielem Piłsudsk...
Czytaj więcej
6
Liczba ocen: 16
|
Średnia ocena: 3,94
Liczba ocen: 16
|
Średnia ocena: 3,94
W setną rocznicę zabójstwa Mikołaja II spod jekaterynburskiej Cerkwi na Krwi wyruszyła stutysięczna procesja. Lipcową nocą wyznawcy męczeńskiej ofiary cara-odkupiciela szli w kierunku ukrytej w uralskich lasach Ganinej Jamy, domniemanego miejsca ukrycia szczątków Romanowów. Wśród flag, proporców, ikon i krzyży nie było żadnych współczesnych symboli państwowych. Prawdziwa święta Rosja upadła bowiem przed stu laty wraz ze śmiercią ostatniego imperatora i jego rodziny. A carobójstwo było największą...
W setną rocznicę zabójstwa Mikołaja II spod jekaterynburskiej Cerkwi na Krwi wyruszyła stutysięczna procesja. Lipcową nocą wyznawcy męczeńskiej ofiary cara-odkupiciela szli w kierunku ukrytej w uralskich lasach Ganinej Jamy, domniemanego miejsca ukrycia szczątków Romanowów. Wśród flag, proporców, ikon i krzyży nie było żadnych współczesnych symboli państwowych. Prawdziwa święta Rosja upadła bowiem przed stu laty wraz ze śmiercią ostatniego imperatora i jego rodziny. A carobójstwo było największą...
Czytaj więcej