Pokaż:
najczęściej oceniane książki
1
Liczba ocen: 3
|
Średnia ocena: 4,50
Liczba ocen: 3
|
Średnia ocena: 4,50
Wyraziści zwierzęcy bohaterowie, świetnie skonstruowana intryga i błyskotliwe poczucie humoru. Rasowy kryminał!
"Sęp Ścierwojad uważnie zbadał czerwoną plamę na trawie, trącił dziobem strzępek futra, kilka razy dziobnął kosteczkę, przespacerował się w tę i we w tę, a potem odleciał na skraj polany.
– Zając wyszedł na spacer – powiedział – gdy nagle…
– Ofiara – sprostował cicho Borsuk.
– Że co, przepraszam?
– Proszę nazywać go ofiarą.
– Jak pan sobie życzy. – Sęp Ścierwojad poczuł ...
Wyraziści zwierzęcy bohaterowie, świetnie skonstruowana intryga i błyskotliwe poczucie humoru. Rasowy kryminał!
"Sęp Ścierwojad uważnie zbadał czerwoną plamę na trawie, trącił dziobem strzępek futra, kilka razy dziobnął kosteczkę, przespacerował się w tę i we w tę, a potem odleciał na skraj polany.
– Zając wyszedł na spacer – powiedział – gdy nagle…
– Ofiara – sprostował cicho Borsuk.
– Że co, przepraszam?
– Proszę nazywać go ofiarą.
– Jak pan sobie życzy. – Sęp Ścierwojad poczuł ...
Czytaj więcej
2
Liczba ocen: 1
|
Średnia ocena: 4,00
Liczba ocen: 1
|
Średnia ocena: 4,00
Przenikliwy detektyw Borsuk, bohaterskie kury i żarłoczna gospodyni. Zaskakujące zwroty akcji i mrożąca krew w żyłach intryga. Drugi tom dziko śmiesznego zwierzęcego kryminału!
"– Ale o co… o co jestem oskarżona?
– O napaść na zwierzę – ponuro oznajmił Borsuk. – I usiłowanie zabójstwa.
– Na zwierzę?! – przeraziła się Lisiczka. – Co też pan opowiada?! Nie napadłam na zwierzę, tylko na kurę.
– A kura to co? Nie zwierzę? – zdumiał się Borsuk.
– Oczywiście, że nie! Zwierzęta to ja i pan. Mi...
Przenikliwy detektyw Borsuk, bohaterskie kury i żarłoczna gospodyni. Zaskakujące zwroty akcji i mrożąca krew w żyłach intryga. Drugi tom dziko śmiesznego zwierzęcego kryminału!
"– Ale o co… o co jestem oskarżona?
– O napaść na zwierzę – ponuro oznajmił Borsuk. – I usiłowanie zabójstwa.
– Na zwierzę?! – przeraziła się Lisiczka. – Co też pan opowiada?! Nie napadłam na zwierzę, tylko na kurę.
– A kura to co? Nie zwierzę? – zdumiał się Borsuk.
– Oczywiście, że nie! Zwierzęta to ja i pan. Mi...
Czytaj więcej
3
Liczba ocen:
|
Średnia ocena: 0,00
Liczba ocen:
|
Średnia ocena: 0,00
Stary dom w cichej rosyjskiej uliczce, trzecie piętro, drzwi po lewej - i już jesteśmy u Muromcewów. Do starego moskiewskiego mieszkania weszliśmy październikowym wieczorem 1902 roku i zostaliśmy w nim na całe sto lat. Poznaliśmy kilka pokoleń żyjącej tam rodziny, ich sąsiadów i przyjaciół. Staliśmy się świadkami spotkań i rozstań, biedy i szczęścia, strat i nadziei, jakie przeżyło wiele rodzin w Rosji.
W historii zwyczajnych mieszkańców odbiła się historia ich kraju w XX wieku. Opowiedzieli ...
Stary dom w cichej rosyjskiej uliczce, trzecie piętro, drzwi po lewej - i już jesteśmy u Muromcewów. Do starego moskiewskiego mieszkania weszliśmy październikowym wieczorem 1902 roku i zostaliśmy w nim na całe sto lat. Poznaliśmy kilka pokoleń żyjącej tam rodziny, ich sąsiadów i przyjaciół. Staliśmy się świadkami spotkań i rozstań, biedy i szczęścia, strat i nadziei, jakie przeżyło wiele rodzin w Rosji.
W historii zwyczajnych mieszkańców odbiła się historia ich kraju w XX wieku. Opowiedzieli ...
Czytaj więcej