Przeczytałem kilka powieści Kazimierza Korkozowicza; Przyłbice i kaptury, Powrót Czarnego i przyznaję, że gdybym jeszcze raz chodził do szkoły i pragnął się czuć pewnie i swobodnie na lekcjach historii czytałbym powieści historyczne. Znajomość historii i wiedza o ważnych wydarzeniach w przeszłości połączona z fikcją literacką daje wiele przyjemności czytającemu.
Brak czytatek.