Książka "Jaś i Małgosia" Leszka K. Talki (seria "Niebaśnie") w opracowaniu graficznym Anny Niemirko zdobyła honorowe wyróżnienie za grafikę w konkursie "Książka Roku 2006" organizowanym przez polską sekcję IBBY.
Nagroda IBBY - Asahi Reading Promotion Award, przyznawana przez IBBY (Międzynarodowa Izba ds. Książek dla Młodych), a sponsorowana przez japoński koncern prasowy Asahi Shimbun, jest przyznawana projektom prowadzonym przez grupy lub instytucje mające wielki wkład w promocję czytelnictwa wśród dzieci i młodzieży.
Książka "Jaś i Małgosia" Leszka Talki (seria "Niebaśnie") otrzymała wyróżnienie w konkursie na "Najpiękniejsze Książki Roku 2005" zorganizowanym przez Polskie Towarzystwo Wydawców Książek.
Seria "Niebaśnie" zawiera powszechnie znane motywy baśniowe, w nowej interpretacji. Zakładamy, że dzieci znają już baśnie Braci Grimm, Andersena, czy Pana Perrault, tym razem proponujemy rodzicom i dzieciakom zabawę w "przebierankę" - "Trzy Świnki", "Jaś i Małgosia", "Czerwony Kapturek" dostają nowy "kostium", skrojony w pierwszej dekadzie XXI wieku. Wilk i Baba Jaga są baśniowymi metaforami zła, ale to zło przybiera różną postać, odmienną dla każdej epoki. Rolą rodziców jest pomóc dziecku rozszyfrować baśniowe metafory. Nie ma tu jednej, jedynie słusznej interpretacji...
Leszek K. Talko. Braciszek piszący. Najbardziej krotochwilny felietonista w Stolicy. Natura zuchwała i lekkomyślna. Łatwa zdobycz Baby Jagi. Z życiowych opresji ratuje go dowcip i inteligencja. Lekkie pióro, przewrotne morały.
Ania Niemierko. Siostrzyczka rysująca. Młoda i skromna, ale dobrze wie, gdzie leżą pierniczki. Po obiecującym dyplomie na warszawskiej ASP próbuje sprostać oczekiwaniom swoich profesorów, ilustrując i projektując książki. Pracowita i utalentowana kulinarnie. Antagonistów rozbraja wdziękiem, niepotrzebna jej łopata i chlebowy piec.
Jaś i Małgosia na castingu
Mamusia Jasia i Małgosi marzy o tym, by dzieci, nie tak jak tatuś, do czegoś w życiu doszły. Sposobem na to mają być castingi... Jaś i Małgosia pomysłów mamy, które mają zapewnić im cudowną przyszłość, serdecznie nie cierpią. Tym bardziej reklamowania jakichś bzdurnych ciasteczek. Na dodatek w kolejce do bogactwa o nieszczęście nietrudno...
O kolektywnych marzeniach, telewizyjnych złotych snach, które zamiast ludzi zbliżać, dzielą. I o tym, co z tego może wyniknąć. Może czasami warto się zatrzymać, nim będzie za późno...
[Wydawnictwo Jacek Santorski & Co., 2005]