Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Jeśli pracowali w "grynszpanowych maskach", to dodatek im się nie należy:D
O matko i córko... Przebrnęłam przez pierwszy akapit, dalej nie mam ochoty. Jak to mówią - szacun dla ludzi, którzy musieli się stykać zawodowo z jego ksiażkami, powinni mieć płatne "szkodliwe" ;p
Errata zawierała wykaz literówek albo przekręconych dat rocznych, o co przy składzie ręcznym albo maszynowym trudno nie było:) Do powieści Anny Kłodzińskiej albo Machejka errat nie załączano:P
O ja cię:P Opary promieniowania gamma rulez:D
Pewnie, że zdarzają się, ale "zdarzają", a nie są normą. Poza tym przynajmniej w większości przypadków dołączone są do nich... erraty. Dryjer chyba nie wie, co to jest. Było. W wielu współczesnych książkach przydałyby się właśnie takie załączniki, które w tamtych czasach były (pisaną czy zwyczajową) normą.
Akurat w "Drodze ślepców" są wymienieni z imienia i nazwiska i korektor i redaktor. Arcydzieło jest teraz u Ciebie, więc możesz sprawdzić. ;) Długo sądziłam, że to jakaś ściema i wymienia się tam figurantów. Ale przestałam tak sądzić w momencie gdy znalazłam na Facebooku fragmenty najnowszej powieści Marka Dryjera, jeszcze niewydanej, pod roboczym tytułem "Mrok". Zwracam honor korekcie i redakcji "Drogi ślepców", przepraszam za niesłuszne pode...
A ja chciałbym nieco zmącić wizję gramatycznej i stylistycznej poprawności książek z czasów PRL-u - gdyby faktycznie wszystkie były takie znakomite, to Stanisław Barańczak nie mógłby napisać "Książek najgorszych". Może nie ma tam aż takich kwiatów jak u Dryjera, ale zawsze przyjemnie poczytać:)
Cieszę się, że w zasięgu mam książkę Samotność na pełnym morzu, pisarza, którego bardzo lubię i przeczytałem (POŻARŁEM wzrokiem!) dwa poprzednie tytuły - Królestwo Kensuke i W biegu: Niezwykłe przygody wyjątkowego psa. Dzięki Sylwii Skulimowskiej za recenzję:) Jestem jeszcze bliżej sięgnięcia po Samotność na pełnym morzu:)
Pewnie, że powinien. Ale spójrzmy prawdzie w oczy: więcej naszych rodaków nie zna/stosuje prawideł języka polskiego, niż tych, co znają/stosują. Spora ilość autorów nie pisze w pełni poprawnie po polsku, ale ratuje ich redakcja i korekta. A niestety w takiego typu wydawnictwach nie ma na co liczyć. Poza tym - sam się zgadzasz, że to stwór literaturopodobny, więc i wymagań nie stawiaj takich, jak literatom ;)
Eeee, z tego, co pamiętam, to Dot miała dzięki tej lekturze masę rozrywki, pisała, że dawno się tak nie uśmiała ;)
A autor SAM znać takich prawideł nie powinien? Czego to teraz uczą w szkołach! - pytanie, niestety, retoryczne:|
Nic dodać, nic ująć:( Omawianej przez nich książki nie czytałem (i CAŁE SZCZĘŚCIE! Ile czasu i nerwów przez to zaoszczędziłem!) Brawa należą się Dot i Misiakowi, że... po raz kolejny już OSTRZEGAJĄ nas przed takimi potwornościami! (Może jestem dodatkowo wyczulony po moich ostatnich lekturach, pisanych PIĘKNYM, POPRAWNYM, poetyckim językiem).
Marginesku drogi, może należałoby zacząć od zdefiniowania słowa "literatura". Bo ja nie jestem wcale taka pewna, że to, co Dot i Misiak omawiają jest literaturą. To są twory literaturopodobne! ;)
Ale przecież ich tam nikt nie czyta :> Oni podpisują umowę, autor dostarcza książkę, okładkę i co tam jeszcze, płaci i fruuuu...
Czego? Jakiejkolwiek znajomości prawideł obowiązujących w języku polskim;] To tak wiele?
Marginesie, ale czego Ty wymagasz od książek wydawanych na życzenie i to w wydawnictwach, które słyną z tego, że korekty i redakcji nie zapewniają? :>
"Na pierwszy ogień" (w przenośni:)!) poszła właśnie dysputa Dot i Misiaka... i ZAŁAMAŁEM SIĘ:/ Nie tym artykułem, bo to kawał dobrej roboty (a są jakieś inne "kawały" w tym przypadku?), ale załamałem ręce nad sytuacją polskiego języka:(! Jeśli już w literaturze pełno takich błędów, to czemu tu się dziwić, że ZA NIC umiejętności poprawnego pisania i mówienia mają dzieci i młodzież, którzy to uczą się od "najlepszych"? Strach pomyśleć że ...
Powtórzę: Jupi:)! Jest co czytać:)
Ale ja się takiego swetra boję, nie, nie ma mowy, żebym założyła "gruby sweter, najprawdopodobniej z owcy" ;p Zresztą - żal mi owieczki :D Dzięki :D
Załóż "gruby sweter, najprawdopodobniej z owcy" i zdrowiej :)
Ja na razie przeczytałam tylko jeden tekst - rozmowę Dot i Misiaka :) Powiem jedno: dobra robota :D Uśmiałam się, pozałamywałam ręce nad tymi, którzy "piszą i wydają, bo muszą, inaczej się uduszą" ;) Na lekturę reszty przyjdzie kolej, jak już mózg mi przestanie się gotować i wróci do normy, czyli jak wyzdrowieję, chociaż kurczę trzyma się to choróbsko mnie jak szalone :/
To może ja zacznę: Jupi! :D
Wiesław Myśliwski został tegorocznym laureatem Złotego Berła - nagrody przyznawanej wybitnym twórcom i animatorom kultury za całokształt twórczości przez Fundację Kultury Polskiej . Źródło: Gazeta Wyborcza
19 listopada 2011 (sobota) w Gdańsku : Spotkanie z Januszem Majewskim i jego książką "Siedlisko". godz.15:00 Filia nr 2 WiMBP, Gdańsk - Oliwa, ul. Opata J. Rybińskiego 9
16 listopada 2011 (środa) w Gdańsku : Spotkanie z Anną Janko . godz.17:00 Filia nr 16 WiMBP, Gdańsk - Brzeźno, ul. Dworska 27
1. Swietłana Aleksijewicz, " Wojna nie ma w sobie nic z kobiety " /Czarne/ Białoruś, przekład Jerzy Czech 2. Natalka Babina, " Miasto ryb " /Rebis/ Białoruś, przekład Małgorzata Buchalik 3. Jenny Erpenbeck, " Klucz do ogrodu " /W.A.B./ Niemcy, przekład Eliza Borg 4. Drago Jančar, " Katarina, paw i jezuita " /Pogranicze/ Słowenia, przekład Joanna Pomorska 5. Ismail Kadare, " Ślepy ferman ", /Pogranicze/ Albania, przekład Dorota Horodyska ...
Mimo swej długiej historii komiks w Polsce jest wciąż debiutantem. Choć jest równie różnorodny gatunkowo jak literatura czy film, wciąż nie może przebić się poza stereotyp "sztuki dla ubogich" czy "kolorowych zeszytów" przeznaczonych dla dziecięcego adresata. Uważamy, że nic nie promuje komiksu i jego twórców lepiej niż dobre komiksy. Dobre to znaczy istotne i uniwersalne w swym przekazie narracyjnym oraz artystycznym, bez względu na to, czy od...
10 listopada 2011 (czwartek) w Warszawie : Spotkanie z Wojciechem Mannem i Krzysztofem Materną . Autorzy będą promowali swoją najnowszą książkę "Podróże małe i duże, czyli jak zostaliśmy światowcami". Prowadzenie - Michał Nogaś. godz.18:00 Traffic Club, III piętro, ul. Bracka 25
Nagrodę w konkursie na najlepszą recenzję 16.10-31.10.2011 otrzymuje dyrwin za tekst " O sztuce dobrej i sztuce złej ", o książce Marii Poprzęckiej " Akademizm ". Zwycięzcy serdecznie gratulujemy! Sponsorem nagród jest Biblioteka Śląska - więcej informacji na tej stronie . Wkrótce skontaktujemy się w sprawie nagrody.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)