Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Ciekawy wiersz, nawet mi się podoba. :)
Urocze! :-) A wyliczanka pierwsza od tej pory będzie chyba moją ulubioną. ;-)
Zgodnie z tradycją umieszczam tutaj informację o przeczytaniu tej książki. A tak mi się ona spodobała, że nawet napisałem pierwszą w moim życiu książkową recenzję. O, tutaj jest: [artykuł niedostępny]
bardzo mnie zaciekawiło kilka myśli w tym, co tutaj napisałaś. miłość. to rzeczywiście dosyć problematyczne, kiedy patrzeć na na nią z boku, wydaje się śmieszna i mała, jakby ludzie uciekali od samych siebie w innych, by tam toczyć walki z własnymi obrazami wciśniętymi siłą w cudze ciało, walki z własnym cieniem. im więcej czytam psychologicznych, filozoficznych bzdur, tym bardziej skłonny jestem twierdzić, że każda miłość jest tchórzliwa, ale ki...
Ja także czytając "Zapiski stanu poważnego" byłam trochę zaniepokojona. Autorka moim zdaniem przesadziła z trunkami, które nieustannie wlewała w swoja bohaterkę. Pozostaje mieć nadzieję, że każda z czytelniczek tej książki ma świadomość tego, że alkohol w ciąży szkodzi.
Brawo, Aguti! Za wyliczanki, i za dzielność - też. :-)
Ciekawe, skąd będzie następny haust! :-) Ale chyba tym razem zamknięcie nie jest aż tak radykalne jak to trwające 200 lat przed restauracją Meiji... Tak czy inaczej, skłonność do zamykania się w sobie jest w przypadku Japonii dość wyraźna i na pewno zwróciłaby uwagę wezwanego na pomoc psychologa. Ale czy introwersja to przypadłość, z której trzeba koniecznie introwertyka wyleczyć? Mnie tam wygląda raczej na cechę charakteru, którą lepiej zaakcept...
2009: Przeczytane w styczniu: Życie po życiu (4) Sen nocy letniej Stanisława Koźmiana (5) Kordian (3) Trzej muszkieterowie (4) Nie-Boska komedia (4) Kupiec wenecki Leona Ulricha (5) Dziecko Rosemary (3) Harry Potter i kamień filozoficzny (powrót, 5) Jak wam się podoba (3) Harry Potter i Zakon Feniksa (powrót, 5) Harry Potter i Książę Półkrwi (powrót, 5) Harry Potter i insygnia śmierci (powrót, 5) Harry Potter i czara ognia (powr...
nic. kompletnie NIC.. nie potrafię się wziąć za czytanie, tak mnie odpycha od książek... "Lalki" nie doczytałam, "Nad niemnem" ledwo ledwo, ale przebrnęłam. I nic więcej.. "Zbrodnia i kara" nadchodzi, pewnie i to przeczytam, ale dla przyjemności ostatnio nic... jak to przejść? ja tak nie chcę...:(
Dla mnie, jak dla Pennaca, literatura to sposób bycia. A może i coś więcej (dlatego mi się wydaje, że Pennac jest taki łagodny :)). Wydaje mi się, że to właśnie dobrze, że potraktowałeś cytat osobiście. Nie umiem powiedzieć, dlaczego dobrze, ale tak czuję. :-) Potraktowałam go tak samo, może dlatego. :-)
A gdyby kiedyś tak, nie można było spać i noc ciemna dniem by się nam stała? A gdyby zabroniono, śnić nie dozwolono i bajka by się nam sama jawiła przed zmęczonymi oczyma? I gdyby sowy i wróble i kruki i gawrony myląc gwiazdę z chmurą a z nocą dzień pokładłyby się spać na wieczornych zorzach Co wtedy? I księżyc słońcem ozwać, i ogłosić że jaśnieje pięknie, co wtedy? Było by jak było, będzie by jak jest Dzień by się stał nocą, a no...
Dziękuję za szczerość i przepraszam za zamieszanie. Takie tam luźne gatki po męczącym pochodzie pierwszomajowym. Nie miałem intencji bredzenia bez sensu, ale chyba tak wyszło. Na pewno nie pisałem na temat Twoich rozrywek, tylko dla mnie literatura jest formą spędzania wolnego czasu. Spodobał mi się ten cytat i chyba potraktowałem go zbyt osobiście. Cały czas pozostaję przy nadziei, że jakoś tam to wszystko odnosi się do tematu, ale już milknę :)
Czytadlo i nigdy z tej kategorii nie wyjdzie. Jednak perypetie pani w ciazy nieco mnie przerazily. Lata nie obrazajac, jak kot z pecherzem, mowiac do dziecka w brzuchu: Kotus przetrzyma, damy rade kotus nie? Na co drugiej kartce pije kawe, a nawet i trzy, chwala Bogu jesli tylko zwykla, a nie po irlandzku lub z dodatkiem wodki, no, tak na rozgrzewke... Wino, szampan tez i owszem nie pogardzi, albo koniaczek. LUDZIE!! Jesli przeczyta to ktos, kto ...
Piękne! Czas wielki żeby ktoś odświeżył stare wyliczanki ;)
Szczerze? Nie rozumiem nic z tego, co napisałeś (szczególnie w odniesieniu do Pennaca, którego z kolei rozumiem, albo do powyższej czytatki), mam ochotę zapytać: ale o co chodzi?? :-) Zamieściłam ten cytat po to, żeby mieć dokąd odsyłać zadających niegrzeczne, nachalne i podejrzliwe pytania o czytanie. Tylko tyle i aż tyle. Naprawdę nie ma tu żadnego znaczenia, jakie mam zainteresowania i rozrywki, albo jakie zainteresowania i rozrywki mają py...
Przeczytane w kwietniu: Ted Dekker: Błysk C.S. Friedman: Nadejście nocy P.G. Wodehouse: Dewiza Woosterów Marian Pankowski: Matuga idzie Agatha Christie: Czarna kawa Kornel Makuszyński: Rzeczy wesołe Wacław Gołembowicz: Uczeni w anegdocie Saki (H.H. Munro): Małomówność lady Anny i inne opowiadania
Oczywiście - czy Twoim zdaniem w mojej interpretacji słów Pennaca, które tutaj zamieściłaś, jest choć odrobina sensu. Ja to rozumiem tak - ludzie wymyślili sobie różne rozrywki, które na ogół są bardzo kosztowne. Chodzi o to, aby się odróżnić od tłumu (jak grillować w długi łikend to najlepiej na topniejącym lodowcu). Zarabianie na rozrywki i wykonywanie tych rozrywek zabiera im dużo czasu, więc nie mają go na nic innego poza zarabianiem i realiz...
Ładne! A lubisz tego kogoś, że aż strach! :-)
W interpretacji czy w książce? Przeczytaj ją po prostu, sam sobie odpowiesz na to pytanie. Albo uznasz, że książka na nie nie odpowiada... :-) Ja tego rodzaju sugestii w książce nie dostrzegłam.
Oczywiście jestem odpowiedzialny za interpretację, ale czy jestwniej choć odrobina sensu? To chciałbym wiedzieć. Nie znam lepszych słów, odnoszących się do pytania, które zostało postawione w tytule, niż przytoczony przez Ciebie cytat, dlatego pozostaje mi już tylko podziękować.
Daniel Pennac jest mężczyzną. :-) I zapewniam Cię, że zbyt łagodnie traktuje osoby zadające podobne niegrzeczne (by nie rzec dosadniej) pytania, sugerujące... nawet szkoda słów. Za interpretację cytatu zaś odpowiedzialni jesteśmy my sami, nie autor, a tym bardziej nie ten, kto autora cytuje.
Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale tym cytatem pokazałaś wszystkim mecenasom ignorancji miejsce, w którym niech raczą się znaleźć razem z wypasionymi brykami, nartami w Alpach, rozwalaniem leśnych duktów quadami albo skokami na bungie. Książka daje stokroć więcej. Trochę to nieładnie, ale szacun psze Pani.
Skończyły się na szczęście, inaczej zwątpiłabym w polecanki biblionetkowiczów. :-)
Mówisz, że w połowie skończyły się kawałki o dzieciach? Czyli jednak za szybko się zniechęciłam ;-)
Znów mi spuchłaś schowek!! Masz to może?? Koniecznie muszę przeczytać! :-)
Z reguły jednak taki osobnik, któremu nie jest na tyle dobrze, żeby mógł pozwolić sobie na luksus czytania powieści, bez żenady zasiada przed telewizorem, nie uważając tego ani za luksus, ani - ależ skądże! - za stratę czasu. ;-p
Wypełniłem :)
1. Kwiaty na poddaszu - Virginia C. Andrews (5) 2. Saga rodu Klaptunów - Maciej Wojtyszko (3) 3. Miasto ślepców - Jose Saramago (6) 4. Miłość nad rozlewiskiem - Małgorzata Kalicińska (4) 5. Życie wśród dzikusów - Shirley Jackson (4) 6. Księgarz z Kabulu - Asne Seierstad (4) 7. Wywiad z sobą samą; Apokalipsa - Oriana Fallaci (4, bo książka jest napisana dobrze, jednakże za przekazywane treści i opinie dałabym -1) 8. Kair: Historia pewnej ka...
Feni z prk pisze pracę licencjacką ze ŚD Pratchetta. Tak mi się to spodobało, że przeklejam link do ankiety i zachęcam do wypełnienia. Wyniki też są na bieżąco dostępne, bardzo ciekawe. :-) http://www.ankietka.pl/ankieta/24511/recepcja-podcyklu-o-smierci.html
Witaj Aguti w nowiutkim czytatniku. Sama to wszystko ułożyłaś? Bardzo ładne i bardzo wyliczankowe. :) Zapraszam Cię do konkursu z kolorami, może do mnie napiszesz? Na pewno jakiś kolor rozpoznasz.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)