Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Klub Terniętych*

Autor: Anna 46 Dodany 26.09.2008 22:26

Moje: Niania Ogg 69.3% Marchewa 62.37% Cohen Barbarzyńca 60.39% Samuel Vimes 59.4% Bibliotekarz 58.41% :-)))

Zobacz całą dyskusję

Klub Terniętych*

Autor: Sznajper Dodany 26.09.2008 22:25

A jak to zinterpretować? Śmierć 60.39% Babcia Weatherwax 60.39% Marchewa 60.39%

Zobacz całą dyskusję

"Groza w literaturze" - ach te matury...

Autor: McAgnes Dodany 26.09.2008 22:17

Najpierw przeczytałam czytatkę i pomyślałam sobie - oto unikat! Maturzysta, który nie wybiera tematu niejako "na ślepo", a potem szuka rozpaczliwie do tego literatury - tylko zastanawia się, co wie, co mu pasuje, jakie pozycje już przeczytane czy obejrzane może wykorzystać w swojej pracy... No cudo! A potem zobaczyłam nicka. Kuba Grom. No tak, teraz wszystko jasne. :)

Zobacz całą dyskusję

Klub Terniętych*

Autor: illerup Dodany 26.09.2008 21:54

Niania Ogg 63.36% Śmierć 60.39% Lord Vetinari 60.39% Cohen Barbarzyńca 60.39% Marchewa 54.45% :D :D Pora nauczyć się na pamięć "Piosenki o jeżu" we wszystkich wersjach, jakie tylko istnieją :D I Śmierć na drugim, mrrr... I Lord :) Ale towarzystwo :D

Zobacz całą dyskusję

Jeszcze terrnięcie, czy już świr totalny?

Autor: Sznajper Dodany 26.09.2008 21:53

A ja chcę jak najbardziej :D

Zobacz całą dyskusję

Klub Terniętych*

Autor: Cdk Dodany 26.09.2008 21:46

Śmierć 75.24% Lord Vetinari 73.26% Babcia Weatherwax 73.26% Cohen Barbarzyńca 63.36% Bibliotekarz 61.38% ​ No i wyszła prawda na jaw. A może raczej powinienem powiedzieć: NO I WYSZŁA PRAWDA NA JAW:)

Zobacz całą dyskusję

Klub Terniętych*

Autor: Marylek Dodany 26.09.2008 21:36

Hi, hi, a moje: Marchewa 75.24% Niania Ogg 66.33% Rincewind 65.34% Samuel Vimes 62.37% Bibliotekarz 61.38% Nie​ rozumiem, dlaczego nie jestem podobna do babci Weatherwax?!?!

Zobacz całą dyskusję

Klub Terniętych*

Autor: exilvia Dodany 26.09.2008 21:32

A ja najbardziej do Vimesa. :-) A potem nieudany czarodziej i wiedźmy. A przez moją sympatię do bananów ;-) jestem podobna też do Bibliotekarza. Samuel Vimes 62.37% Babcia Weatherwax 59.4% Rincewind 59.4% Niani​a Ogg 52.47% Bibliotekarz 51.48%

Zobacz całą dyskusję

"Groza w literaturze" - ach te matury...

Autor: Kuba Grom Dodany 26.09.2008 21:23

Ach te matury. Tak oto po trzech latach spokojnej, beztroskiej jeśli nie liczyć zaliczeń końcowych, i niewiele wymagającej nauki, zmuszony jestem się do niej przyłożyć. A sytuację mam raczej nieciekawą. Jako język wybieram sobie Angielski. Co prawda uczę się równierz niemieckiego, ale angielskiego uczę się dłużej. Problem mój na tym polega, iż jak dotąd to raczej mnie uczono aniżeli ja się uczyłem, stąd po 9 latach nauki tego języka, nie ...

Zobacz całą dyskusję

Klub Terniętych*

Autor: reniferze Dodany 26.09.2008 21:21

http://www.pratchett.pl/swiat-dysku-quiz​.php U mnie: Rincewind 64.35% Śmierć 60.39% Babcia Weatherwax 60.39% Lord Vetinari 58.41% Niania Ogg 57.42% Poza Rincewindem to nawet chlubne grono ;).

Zobacz całą dyskusję

Nic nadzwyczajnego

Autor: Laila Dodany 26.09.2008 19:10

To fakt, że wyrzeczenie się wszystkich przyjemności życia było także formą kary. I z pewnością wymagało odwagi. Jednak... Szkoda mi było bohatera, zauważ, jaki był na początku - głodny wrażeń, żyjący intensywnie, wytrwały w zdobywaniu wiedzy i umiejętności. Żal, że ktoś tak ciekawy świata zamyka się nań, nie próbuje zmierzyć się z trudną sytuacją. Może rzeczywiście to najlepsze, co mógł zrobić, ale jaka ciekawa mogłaby być fabuła powieści, w któr...

Zobacz całą dyskusję

Nic nadzwyczajnego

Autor: Laila Dodany 26.09.2008 19:03

Nie zagalopowałeś się i wprost przeciwnie, delikatność to właśnie to, co cechuje Twoje wypowiedzi. :) Cieszę się, że moja czytatka wzbudziła zainteresowanie i wywołała dyskusję, na to właśnie po cichu liczę przy pisaniu każdej z nich, tak więc miło mi, że się wypowiedziałeś, i to naprawdę w bardzo sympatycznym tonie. W Biblionetce coraz więcej ostatnio niemiłych przepychanek słownych, i może dlatego wszyscy stali się teraz tacy wrażliwi i uważn...

Zobacz całą dyskusję

Nic nadzwyczajnego

Autor: aborygen Dodany 26.09.2008 17:57

To nie była zwykła ucieczka. To było wycofanie się z drogi, która musiała zaprowadzić go do zguby, w najlepszym razie tylko duchowej, ale bardzo prawdopodobne że i cielesnej(więzienie). Moim zdanie to iż "uciekł" z niej nie ma nic wspólnego z tchórzostwa. Miał kraść i zdradzać swoją żonę? Co do formy kary jaką sobie nałożył, to ja oczywiście bym się na to nie zdecydował;) , ale... zdaje mi się, że jakby tylko poprosił, to bez trud...

Zobacz całą dyskusję

Nic nadzwyczajnego

Autor: jolietjakeblues Dodany 26.09.2008 15:31

Wybacz, proszę, że może się zagolopowałem w ocenie Twojej wypowiedzi, jej sensie. Starałem się być obrońcą Singera, uważam jego twórczość za wspaniałą, i... to może dlatego tak wyszło. Rozumiem, że można się rozczarować. I mnie spotkało takie uczucie do książek, które stoją na fimamencie. Choćby, dawno, dawno temu, w stosunku do "Przygód dobrego wojaka Szwejka". Aż wstyd się przyznać. Zwalałem to na karb tego, że za wcześnie się za tę ...

Zobacz całą dyskusję

Agatha Christie "Zerwane zaręczyny"

Autor: Anncecile Dodany 26.09.2008 15:21

Przyznam, że na początku byłam zaintrygowana, bo książka zaczyna się nietypowo - procesem sądowym. Dopiero retrospekcja wyjaśnia całą sytuację i na końcu dowiadujemy się jaki jest wyrok. Jednak podczas czytania książki nie odniosłam wrażenia,że ta książka wnosi coś nowego do moich doznań z kryminałami Christie. Nadal uważam, że jest to autorka, która nie wpada w schematy, jednak wydawałoby się, że do pisania "Zerwanych zaręczyn" nie przyłożyła...

Zobacz całą dyskusję

Nic nadzwyczajnego

Autor: Laila Dodany 26.09.2008 15:13

Jest na stronie książki ciekawa recenzja amatil - zwraca uwagę na to, w jaki sposób zostały rozwiązane problemy Jaszy. W jaki sposób on je rozwiązał. Ucieczką. Też dostrzegam w tej powieści takie przesłanie, które mi nie pasuje - zamiast próbować zmierzyć się z problemami, które sami na siebie sprowadziliśmy, powinniśmy zamknąć się przed światem. Może pozbawienie się możliwości wyboru rzeczywiście powstrzymuje nas od zła, ale to jednocześnie ucie...

Zobacz całą dyskusję

Nic nadzwyczajnego

Autor: Laila Dodany 26.09.2008 15:04

Nie traktuję "Sztukmistrza..." jednorodnie. Sam zresztą masz wyżej w czytatce pochwały na temat wykreowanego bohatera. Zgadzam się, że warto docenić walory poznawcze tej książki (w końcu rzeczywiście można dowiedzieć się co nieco o kulturze żydowskiej). Ale tak ogólnie mówiąc, rozczarowałam się co do tej książki (nie co do autora, bo tego trudno oceniać po jednym tylko dziele). To ma wyraz między innymi w ocenie. I to tyle. ;)

Zobacz całą dyskusję

Jeszcze terrnięcie, czy już świr totalny?

Autor: Anna 46 Dodany 26.09.2008 15:01

Dobra! To jestem "świnia-nie-trochę-a-całkiem" - jak miło, że rozumiesz mojego terro-świra! :-) Próbuj! Szukałam od lat i mi się poszczęściło. :-D

Zobacz całą dyskusję

Jeszcze terrnięcie, czy już świr totalny?

Autor: Aquilla Dodany 26.09.2008 14:35

>>Jestem trochę świnia, bo Ostatni bohater jest nieosiągalny, a ja się publicznie zachwycam i polecam. Grrrr... me patrzy na lukę w półce - ostatnia książka, której mi brakuje w kolekcji - jak możesz mnie tak dręczyć :'(. Do tournee się nie zapisuję, bo też chcę mieć "najmojszą" i jeszcze Ci nie oddam :D. Ale zazdroszczę serdecznie ;)

Zobacz całą dyskusję

Jeszcze terrnięcie, czy już świr totalny?

Autor: Vemona Dodany 26.09.2008 13:55

Dziękuję! Dziękuję! Dziękuję!!! :))

Zobacz całą dyskusję

Jeszcze terrnięcie, czy już świr totalny?

Autor: Anna 46 Dodany 26.09.2008 13:43

Mój kochany pamiętniczku... Sierpień, poniedziałek, jeszcze lato… Stoję na parkingu pod Urzędem Wojewódzkim i czekam na autobus. Podjeżdżają busiki; na niektórych napis „Galicja” – tak mi się ładnie kojarzy :-), na innych coś tam jeszcze, na jeszcze innych „Marcel” – mamroczę pod nosem „i tu nawet...” i automatycznie widzę oczkami duszy swej niektóre osoby. :-) I tak mi się robi miło i przyjemnie… U Mamy, w zaprzyjaźnionym Centrum Taniej ...

Zobacz całą dyskusję

Ocenianie-Mistrz i Małgorzata

Autor: lapis lazuli Dodany 26.09.2008 12:39

Jest też książka Anais Nin o tym samym tytule. Warto obejrzeć(film P. Kaufmana) i przeczytać dość chyba szokującą powieść(na owe czasy) Zdążyłam... Wielbiący talent Umy zawsze Lapis lazuli

Zobacz całą dyskusję

Nic nadzwyczajnego

Autor: jolietjakeblues Dodany 26.09.2008 11:11

Spróbuj spojrzeć na jego twórczość z innej strony. Z tej, o której mówią Twoi rozmówcy. Nie traktuj tej powieści ("Sztukmistrza...") tak bardzo jednorodnie.

Zobacz całą dyskusję

Nic nadzwyczajnego

Autor: aborygen Dodany 26.09.2008 10:51

Ja byłem nieco bardziej łaskawy dałem mu 4. :) nie uważam jednak by była to zła książka. Moim skromnym zdaniem jest to powieść trochę w stylu malarstwa Nikifora. Coś co jednocześnie jest proste, ale swą prostotą zmusza do maksymalnie szerokiego widzenia. Realizm i przypowieść w jednym. Możemy się skupić na życiu głównego bohatera, ale możemy też odbierać jego losy symbolicznie i to jest chyba wielkość tej książki. :)

Zobacz całą dyskusję

Bonowicz. Dawne słowa.

Autor: oyumi Dodany 26.09.2008 06:59

Dawne słowa Nie staraj się dawać innym tego, czego nie masz. Obie strony na tym stracą”. Zapisałem te słowa sześć lat temu. Teraz je odnalazłem i rozmyślam nad nimi. Co takiego się stało, że je zanotowałem? Czy miałem na myśli siebie, czy też przyglądałem się komuś innemu? Nie pamiętam. To już nieważne. Stało się. Słowa oderwały się od swojego pierwotnego kontekstu. Może kiedyś go odnajdą, a może – co bardziej prawdopodobne – pozostaną zawiesz...

Zobacz całą dyskusję

Czy można zaczynać czytanie powieści od drugiego tomu?

Autor: oyumi Dodany 26.09.2008 06:25

Czajko, już wiem jak nie dekorować potraw, a nawet pisząc o tym - strzelam gafę :). Jestem niereformowalna. Na swoje usprawiedliwienie powiem tylko, że może mój post sprawi, że ludzie się opamiętają i znajdą jakiś mniej pretensjonalny sposób zdobienia obiadów. McAgnes, na wszelki wypadek, wycięłam sobie obrazek takiego pasztetu. Przekreśliłam czerwonym markerem, dopisałam "stop" i przykleiłam nad kuchennym blatem. Mam nadzieję, że mn...

Zobacz całą dyskusję

Walter Scott - Waverley

Autor: Lenin Dodany 25.09.2008 23:52

Tytułowy Edward Waverley jest angielskim szlachcicem, rzuconym w wir wydarzeń szkockiego powstania przeciwko władzom angielskim, mającym na celu wprowadzenie na tron Pretendenta. Dośc skomplikowane stosunki polityczne można chyba tylko porównać do polskich partii i ich członków. Pomieszanie z poplątaniem. Ale nie o tym jest książka. Jest to powieść przygodowa z wieloma wątkami, miedzy innymi romantycznym, któer służa tylko za oprawe powieści. Czy...

Zobacz całą dyskusję

Stephen King - Komórka

Autor: Lenin Dodany 25.09.2008 23:46

To wcale nie jest zła książka, tylko bardzo specyficzna. Charakterystyczna dla alter ego Kinga, jakim jest Richard Bachman. Dużo akcji, sporo dialogów, raczej mało tych typowych kingowskich opisów słowotocznych. Taki bardzo ambitny horror.

Zobacz całą dyskusję

Ocenianie-Mistrz i Małgorzata

Autor: Natii Dodany 25.09.2008 23:18

Och, zdążyłaś (zdążyłeś? przepraszam, nie wiem!) to podejrzeć, zanim usunęłam. ;-) O "Henrym i June" nie słyszałam, sprawdzę. :-)

Zobacz całą dyskusję

Nic nadzwyczajnego

Autor: lapis lazuli Dodany 25.09.2008 22:37

:)) Z nadzieją Ll

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: