Teksty i komentarze

A ja przeczytałam gdzieś, że świat składa się z nienormalnych i tych co jeszcze nie zostali przebadani...

W związku powtarzającymi się aktami wandalizmu z konkretnego obszaru adresów IP, oraz odmowie współpracy ze strony operatora Neostrady, w BiblioNETce zablokowana została możliwość dodawania nowych użytkowników dla osób z Łodzi i okolic, korzystających z Neostrady. Mamy nadzieję, że sytuacja ta nie będzie trwała wiecznie, i kiedy tylko dostawcą internetowym TP S.A. zaregaguje na nasze zgłoszenie abuse, dostęp dla reszty użytkowników zostanie od...

Własnie niedawno przeczytałam ta książke lecz nadal nierozumiem o co chodzi z tym tytułem. Także tego dlaczego Marcin wołał do Mady tymi słowami : "Zapałka na zakręcie ". Plis prosze o szybką odp.. . Bo bardzo chcę sie dowiedzięc tego ale także pisze wypracowanie z tej ksiązeczki.. . :)

Podoba mi się ten kawałek. Gdyby nie tacy "z trzaskami", "normalni na pozór albo bez pozoru" - ileż wspaniałej literatury by nie powstało! Proust, Woolf, Plath - pierwsze trzy nazwiska, które mi przyszły na myśl (nie bez kozery, bo aktualnie jestem na rozdrożu: czy zrobić przerwę między 5 a 6 tomem "W poszukiwaniu straconego czasu" i rzucić się na dzienniki Woolf, czy też wytrwać przy Prouście, a Woolf zostawić na ...

Siedzę w pokoju i patrzę przez okno. Ulica. Wąska, szara, ubita żwirem. Kamienno - piaskowa droga prowadząca do mojego domu. Droga, którą mnie tu przywieziono ze szpitala. Droga, po której przechodziłam milion razy. Droga, po którę przejdę kiedyś ostatni raz. Przejdę i nie wrócę. Rzeczka. Most. Słupy energetyczne. Śmieci. Lampy uliczne. Lipy przydrożne. Skrzynki pocztowe. Wszechobecna zieleń i wszechobecna nuda. Opustoszały dom pani R. - dobr...

Szli między wrzosami przed górską polanę i Robert Jordan czuł, jak ocierają mu się o nogi, czuł na udzie ciężar pistoletu w kaburze, na głowie ciepło słońca, na plecach chłodnych podmuch dolatujący od śniegów na szczytach gór, a w dłoni dłoń dziewczyny, mocną i jędrną, z palcami wplecionymi pomiędzy jego palce. Od tej dłoni przyciśniętej do jego dłoni, od splecionych razem palców, od kiści dotykającej jego kiści przenikało w jego dłoń, palce i ki...

Potem pomyślał, czego mógłby chcieć Bill. Łatwo się było domyślić. - Bill - zwrócił się do niego Trout. - Ponieważ bardzo cię lubię i jestem bardzo ważną figurą w naszym wszechświecie, spełnię twoje trzy życzenia. Mówiąc to, otworzył drzwiczki klatki: Billowi nie starczyłoby na to i tysiąca lat. Bill podleciał do okna i przywarł malutkim ramionkiem do szyby. Tylko jedna warstwa szkła oddzielała go od wielkiego świata na zewnątrz. Trout, chociaż...

Nie chce mi się o tym myśleć, ani pisać, ani tego czuć ale nie potrafię o tym nie wspomnieć. Znów podniosłam słuchawkę telefonu. Najpierw usłyszałam kilka sygnałów, przypomniała mi się wtedy piosenka "Telefony" Republiki, po paru sekundach dźwięk ustał i moje myśli zapomniały po co ręka uniosła słuchawkę. Usłyszałam szmer, może szept. Mówił mi ile już straciłam, jak wiele osiągnęły osoby obok, jak wiele sytuacji źle odczytałam i w stosunku do o...

W ostatniej Wróżce pojawił się ciekawy artykuł Wojciecha Jóźwiaka dotyczący odpowiedzi na pytanie: Kim jesteś? Napisał on: „Można przeczytać setki mądrych ksiąg i wiedzieć o świecie wszystko, ale pozostać głupcem. Bo prawdziwej mądrości dostąpi tylko ten, kto dobrze pozna siebie. I wie, co odpowiedzieć, gdy ktoś go zapyta: „Kim jesteś?”. Jak to właściwie z nami jest? Czy od czasu do czasu przewija się w naszym umyśle takie pytanie? Czy daje...

Też oglądałam "Różowe lata" i mnie, dla odmiany, bardzo się podobały. Przede wszystkim fantastyczna gra dzieciaka odtwarzającego główną rolę. Ciekawa jestem, dlaczego na Tobie film nie zrobił takiego wrażenie, z tego, co piszesz odnoszę wrażenie, że w pewien sposób jesteś podobna do bohatera. Też dopominasz się o racjonalne uzasadnienie: dlaczego musi być tak a nie inaczej? A w filmie nieźle pokazana była nieumiejętność dorosłych odpo...

Miła Skaaro, zmartwił mnie ten.. .ból samotności, rozlewający się w żyłach jak trucizna...Pozdrawiam Cię najserdeczniej ;)

Ha! Nie musiałam nawet iść do Empiku, okazało się że esej Eco jest w mojej bibliotece. Właśnie skończylam czytać. Trochę żal, że taki krótki ;) Bardzo dziękuję za polecenie :))

Ekranik czasem się chowa, nie wiedzieć czemu, pod spodem. Trza naklikać na kreseczkę u góry na pasku dużego ekranu. On się schowa do dolnego paska i wtedy może ekranik wylezie. U mnie tak bywa. To jest pierwsza lekcja kursu komputerowego według kozackiego rozumienia. :-)

Poczytaj sobie; mam abiwalentne uczucia! :-))) Pies kontra Kobieta Różnice - Psy nie płaczą. - Psy się cieszą, gdy odwiedza Cię stado kumpli. - Pies się nie wkurza, gdy przypadkiem użyjesz jego szamponu. - Pies myśli, że ładnie śpiewasz. - Jeśli pies idzie do łazienki, to spędza tam 5 minut i możesz tam wejść. - Pies nie czyni Ci wyrzutów, gdy późno wracasz - przeciwnie, tym bardziej - się cieszy, że jesteś. - Pies Ci wybaczy, gdy ...

U mnie filmiki chodzą na Quick Time Playerze. :-)

Coś mi się nie chce otworzyć, dźwięk mam - ekranik mi zniknął chichi, pewnie znowu coś nie tak zrobiłam - mam zapisane na pulpicie; dziecko mi otworzy w piątek.

Posłałam 2 krótkie na maila, zimowe. Ale ten na filewind jest najlepszy. :>

O, to, to. :-) Jeden filmik wrzuciłam tu: http://media6.filewind.com/g.php?fi​lepath=6574 To są typowe zabawy suki. Bawi się tak ostentacyjnie, kiedy ją ignoruję, bo pracuję. :P

Miałam, bo mnie Sznajper namówił, ale zapomniałam, że mam, zapomniałam hasła i w ogóle... Ślij na panamężowy, on też psiarz: jacek848@gmail.com

Wzruszyłam się, wiem jak to jest; prędzej Ci noga ścierpnie i odpadnie, prędzej Cię całą pokręci, ale piesiusia nie wolno budzić.

Masz gmaila? To 10 MB, na onet nie przejdzie. :-) Albo wstawić Ci może na jakiś serwer? Jeśli mi się uda, bo mi www popsuli. :(

Ślij filmik!!!

Nie wyobrażam sobie już, żeby jej nie było. Leży teraz pod kołami mojego fotela i nie mogę się ruszyć, bo się obudzi. :-)

Jak dziecko z sierocińca. Pamiętam, jak szlałaś z radośći i pomyślałam sobie, że Sunia trafiła wreszcie do psiego raju. :-) Dobrze Wam razem - to widać.

A pamiętasz jej pierwsze dni u mnie? http://www.virtus3.pl/modus/Sara1​/medium/0031.jpg Płakać mi się chce, jak na to patrzę... Suka to diabeł wcielony, nie można dać się zwieść jej spojrzeniom, bo się przepadnie. :P Zostanie się sponiewieranym po podłodze jak Veverica. :> Fajne są takie morduchy zadowolone. ;)

Książka długo czekała u mnie na półce z powodu braku czasu…W końcu wzięłam się za jej czytanie podczas godzinnych dojazdów na zajęcia. Dawno nie czytałam tak dobrej książki, napisana prostym językiem bez zbędnych długich opisów, dodatkowym atutem jest to że nie jest to fikcyjna historia. Książka jest zamaskowaną autobiografią dziewczyny która wydawało by się że chwyciła Pana Boga za nogi. Inteligentna studentka zbierająca wszystkie nagrody i s...

Być może, że to zwykłe, normalne szczenięce lata labka.. A nie ma nic lepszego i bardziej kojącego przypadku Bestii Twej cudnej niż czysta miłość. Banał, ale to sama prawda, a pies to świetnie czuje. Patrzę na jej zdjęcia z ogromną przyjemnością i nie tylko świra na psim punkcie; patrzę obiektywnie... no, dobra, staram się obiektywnie... i widzę psa szczęśliwego; kurczę, mój Bubel miał takie też taką morduchę zdowoloną i śmiejące ślepia.

Nie :) Cortazar. ^^

Zdradzę zdradzę :) Jest to fragment książki Clarene Darrow "Obrona Leopolda i Loeba", 1924... ale cóż nigdy tej książki nawet nie trzymałem w rękach, a ten cytat zamieścił w "Grze w klasy" Cortazar. ^^

Brawo! :D Świetna riposta. hihihi