Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Za styczeń i luty (nie było, gdy podsumowywany był styczeń): 1. Kamień na kamieniu, Wiesław Myśliwski, 5 2. Żar, Sandor Marai, 6 3. Godzina pąsowej róży, Maria Kruger, 5 (powtórka z dzieciństwa) 4. Moja Portugalia, Franciszek Ziejka, 5 5. Mitologia świata bez klamek, Waldemar Łysiak, 2 6. Polska anarchia, Paweł Jasienica, 5 7. Księga złudzeń, Emile Cioran, 4 8. Dojczland, Andrzej Stasiuk, 4 9. Wyjechali, W. G. Sebald, 5 10. Onitsza, Je...
W Pieczarkarni takiego nie mają, fakt ;)
Czytasz w pociągu, czytasz na peronie czekając na pociąg, czytasz w samochodzie (będąc kierowcą), jak czekasz na wyjątkowo długo zmianę świateł albo stoisz w korku, czytasz w przerwach na reklamę oglądając jakiś film, czytasz przy jedzeniu. Bardzo proste. Niestety - dzielisz czas wolny między czytanie a gotowanie. Kiepsko się czyta wyrabiajuąc drożdżowe ciasto. Ale - czytasz przed wyrabianiem tego ciasta, książki kucharskie to też piękna lektura...
:))) Skąd ja to znam. Ostatnio uwielbiam czytać przy zmywaniu. To znaczy słuchać audiobooka, choć są tacy, co tego za czytanie nie uważają. Ale oni nie czytają w ten sposób, więc tak mówią z zazdrości. ;) Czytam też z ekranu, jeśli powieść krótsza albo lżejsza, albo nie do dostania w normalnej formie. No i poza tym czytam w innych miejscach, np. w kawiarni czekając, aż dziecię skończy zajęcia (ostatni tydzień po dwie godziny codziennie - dziś mia...
A jest tam seria "Ewa wzywa 07"?
Dla mnie Kafka jest poniekąd jednorazowy. Ale Gargantua, gdzie ja widziałam teraz niedawno takie cudne z niego fragmenty? Oczywiście jest do powtórki. Bo najlepsze są książki wielorazowe. :)
Mnie Francesco nieobcy, a drogi nad wyraz, więc oczywiście jego łania przemawia do mnie bardziej niż łania Borgesa. Chociaż i ta druga, „stworzona ze szczypty pamięci i szczypty zapomnienia”, jest urody wielkiej, na którą nie pozostaję nieczuła. Urody bardziej dyskretnej, wyszukanej, wymagającej... A że do Ciebie bardziej przemawia Borges, cieszy mnie ze względu na Borgesa! :-) Rubajjatów Omara Chajjama w większej dawce trawić nie ...
Kupiłem na Allegro, tam nazywa się "Katalog Konesera Kryminałów z PRL".
Jeszcze jutro przecież jest, ale wróżbiarsko-magicznie: Czarnoksiężnik z Archipelagu O szczęściu Szkice szekspirowskie Troilus i Kresyda Na ukończeniu: Dekameron Listy do Kwiecieńki Zdecydowanie pisarzem miesiąca u mnie jest Hrabal. :))
Bierzesz książkę z półki, siadasz w fotelu i czytasz, wyjmujesz książkę z torebki, siadasz w poczekalni u dentysty i czytasz, włączasz odtwarzacz MP3, wsiadasz do autobusu i czytasz, odkręcasz kran, woda leci na coraz bardziej umyte naczynia a ty czytasz, potem zamawiasz pizzę przez telefon i czekając czytasz, czytasz nad pizzą i nad pustymi kartonikami po pizzy - proste dosyć. ;)
Bogaty baronet bierze na wychowanie ubogą krewną, Fanny. Dziesięcioletnia dziewczynka traktowana jest w domu wujostwa z umiarkowaną życzliwością, a nawet lekceważeniem. Najwięcej przejawów serdeczności okazuje jej najmłodszy z dzieci wujostwa, Edmund. Staje się on przyjacielem i towarzyszem dziecięcych zabaw Fanny. Z biegiem czasu uczucie przyjaźni między młodymi przeradza się w miłość... [Oxford Educationa, 2008]
Dostępne raczej są, ja bez problemu pożyczyłam. Wydaje mi się, że właśnie nie znamy Władysława Orkana, bo czyta się go albo np. na studiach niejako z konieczności, albo... wcale. Ja właśnie jestem w trakcie "W roztokach" (piękne stare wydanie z 1947 r. z żółtymi kartkami :) - takie książki są najlepsze ;)) i raczej nie jest to pozycja atrakcyjna dla współczesnego czytelnika... choć ma swój niewątpliwy urok "starocia", sam języ...
"Ziemia -to plama Na nieskończoności błękicie; Ciemna gwiazda w słonecznych gwiazd świcie, Grób odwieczny potomków Adama." "Ziemia -to plama na nieskończoności błękicie, A Bóg ją zetrze palcem lub wleje w nią życie Jak w posąg gliniany Adama."
Hyhy, to będą dwa nice - Twój i mój. :D
O tak. Zwłaszcza, że zawsze dobrze wiedzieć jak powinno brzmieć poprawne zdanie. A chyba każdemu zdarzają się błędy. ;-)
Ja czytałam dawno ale za to ile razy. :))
Bardzo jestem ciekawa jak Wy to robicie. 12 książek w ciągu miesiąca? Jakieś szybkie czytanie czy coś? Czy oprócz czytania robicie coś jeszcze? Jeszcze piszecie tutaj:) a może ja po prostu za grube książki czytam? Tak czy inaczej fascynujące. Proszę o przepis.
Tak, tak, do następnego spotkania trzeba przeczytać Kubusia i chociażby don Kichota. Don Kichote jest cudny. I zobacz, że w dobroci nic nie mówię o Marcelku. Na razie. ;))
Na wstępie. Czy my cofnęliśmy się do średniowiecza?! Po ostatniej autobusowej rozmowie w której dowiedziałam się, że ekonomiści to marne przyziemne istoty! Chciałam to wszem i wobec zdementować! I czuję się głęboko dotknięta. Jestem w pełni świadoma, że przyszłością ekonomisty jest posada "pani z okienka" co stuka tak głośno pieczątką na poczcie czy w urzędzie, ale czy to oznacza, że jej jedyną rozrywką jest środowy film na jedynce, i ciepł...
Ja myślę. ;)) Ps. Dzięki za kelnera - był bossski. :D
Alicjo, to zupełnie nie tak jak myślisz. Ten wątek nie powstał po to aby pełnić funkcję świętej inkwizycji językowej, ani jako bicz miodkowy, tylko powstał z potrzeby ludzi, dla których poprawna polszczyzna jest ważna. I nie chodzi o to, żeby wytykać każdy przecinek, każdemu zdarzy się popełnić błąd, nikt nie jest doskonały. Chodzi o to, żeby się rozwijać. Miecze i bicze są tylko dla tych, którzy celowo i złośliwie łamią zasady pisowni. A my (ch...
Chciałabym Cię wreszcie poznać - naprawdę serdecznie zapraszam!
A faktycznie, w końcu dziś otworzyli:) Bo się to przesuwało i przesuwało. Idziemy koniecznie! W niedzielę jest od 9, to będzie pierwszy punkt programu pewnie:)
Obawiam się, że w moim przypadku tych "jednorazowego użytku" jest wielkie mnóstwo. Takie zbyt mocne - różnego rodzaju dramatyczne wspomnienia z obozów koncentracyjnych, z getta, powieści odsłaniające najciemniejsze strony ludzkiej natury - to też, ale mimo wszystko nie wykluczam powtórnego czytania. Natomiast stuprocentowo jednorazowe są dla mnie: - dzieła twórców znanych i uznanych, które masochistycznie przeczytałam, żeby nikt mi ...
O!! Akurat w moje urodziny :) Chętnie bym się wybrała z wami, tylko dowiem się w przyszłym tygodniu czy mam wtedy kurs przedślubny czy w niedzielę tydzień wcześniej.
Ten program od dawna był na TVP 1, w soboty o 8.35. Oglądam go na jedynce od dobrych kilku tygodni :)
E, nie, dlaczego? Te kilka tytułów, które wymieniłam, było dla mnie dośc ważnych. Zwłaszcza "Tato". Natomiast wymysły w rodzaju frankiego Furbo, Rubia - szkoda czasu. No i podobno - ale to nie moja opinia - opowieści o życiu na barce i artystyczne wywody ("Werniks") też są nieszczególne...
Też się kiedyś wybierzemy :]
W Łodzi jest kanoniczne, bo tylko tu był Semafor i tu jest prawdziwy Corralgol i prawdziwy Miś Uszatek (co klapnięte uszko ma). :))
Przeczytane: ------------- - Gringo wśród dzikich plemion (5) - Córka Mistrala (4) - Na glinianych nogach (6) - Zemsta rodu Sawanów (1) - Dziennik toskański (4) - Imieniny babci Józefiny (nie jestem zainteresowana) - Stado (5) - Prezes i Kreska: Jak koty tłumaczą sobie świat (5) - Lew, czarownica i stara szafa (3) - Jak powieść (4) - Gra anioła (4) - Imieniny czyli Zlot czarownic (2) W trakcie: ---------- - Tam, gdzie "brzegi b...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)