Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Najciekawsze w tym zbiorku są opowiadania Prusa, Grabińskiego i "Zapatan" Łozińskiego. Również i pozostałe zasługują na uwagę, ponieważ są często niesłusznie zapomniane. Paradoksalnie, przeciętne powieści brytyjskich i amerykańskich pisarzy s.f. zapełniają półki księgarń, a nasi rodzimi twórcy literatury fantastycznej i fantastyczno-naukowej nieznani są nawet Polakom.
Edycia, nie kryguj się! Plaster na paznokieć i do boju. Damy radę i tym razem. :-) Ps. Nie widziałaś, że Agis patrzy teraz przez włosy? Można będzie podpowiadać!
Ja lubię biografie, a nawet przepadam, może też stąd wysoka ocena. Ale nie miałam wrażenia, że jest to pozycja skandalizująca. W każdym razie, na pewno nie jest to pogoń za tanią sensacją i tylko sensacją i żerowanie na niej tylko dla przyjemności skandalu. Odebrałam ją jako bardzo rzeczową analizę biografii Woolf pod kątem psychologicznym i powiązanie z jej twórczością. Zbeletryzowana nie jest w ogóle. Jeżeli chodzi o jakość wywodów psychologic...
Mam, czytam, cieszę się. Tak bardzo spodobała mi się książka, że stworzyłam własną czytatkę. Będę szukać po antykwariatach. :-)))
Wieczny problem podkochujących się pensjonarek! Mój pan od muzyki nie był aż taki, jak na przykład od fizyki. Szedł wśród tłumionych westchnień i spojrzeń. Ale nie wyglądał na przestraszonego. A samo zjawisko ma ogromne zasługi dla literatury polskiej i światowej, że wspomnę tylko Colette, albo Liberę. :-) Mnie z podstawówki bardzo utkwiło w pamięci wyszydzanie przez moją panią od historii dosyć nowatorskiego sposobu wymawiania przeze mnie słowa...
Ojej, no jak Agis przygotowała konkurs, to chętnie wzięłabyym udział, ale tak mnie te macieże i całki wykończyły, że nie wiem czy dam radę i w opłakanym stanie są moje paluszki. Paweł nie dał podpowiadać.:)
Ciekawy artykuł o Grechucie w sobotnim dodatku do Rzeczpospolitej. Skądinąd, miewacie tak, że samego artysty nie znosicie, a za jego twórczością przepadacie?
dwa "i", jedno "n" ;-)
Podobnie jak "Dzieje smaku", "Życie seksualne..." oddaje wysublimowane poczucie humoru autora. Królowie polscy (i nie tylko) pokazani z zupełnie innej perspektywy - nie bitew, nie wielkiej polityki, ale właśnie seksu. Czyż może nam coś bliżej ukazać ich sylwetki? Właśnie na kartach tej znakomitej książki można w nich ujrzeć ludzi, a nie Matejkowskie portrety.
I tak zupełnie z innej beczki... Widziałam,że czytałaś i oceniłaś wysoko podwójną biografię Virginni Woolf i jej siostry. Czytałam o niej trochę, o tej książce, i mam wrażenie,że jest nieco skandalizująca i dość mocno zbeletryzowana. Prawda li, to? Warto po to sięgnąć? PS. Ja nie lubię biografii!
Już od pierwszych stron rzuca na kolana pod względem niesamowitego poczucia humoru autora. "Dzieje smaku" to zbiór krótkich historycznych anegdot - jak sam tytuł wskazuje, głównie związanych z kuchnią. Jestem wielkim wielbicielem profesora Stommy, który udowadnia, że historia nie jest nudna. Szczególnie jeśli dojrzymy w niej coś więcej niż tylko daty, bitwy, wielkie postacie.
Hihihi, ni będę już powtarzać: dlaczego? ;-) PS. czytając "Gawędziarza" przypominały mi się historyjki Twaina: "O grzecznym chłopczyku" i "O niegrzecznym chłopczyku" - też rewelacja ;-)
"A niech gadają".... :-)))
Będziesz miał, być może, okazję przekonać się o tym naocznie i naskórnie, kiedy Reniferze już przedrze się przez klasy i zacznie się przedzierać przez sieć w Twoją stronę, Sznajperku Namawiaczu. ;-)
Matrix nie podobał mi się w ogóle. Zbyt pokręcony. Moim zdaniem zupełnie bez sensu.
Hihi, panowie od muzyki górą? Ja miałam panów - dwóch po kolei, w liceum. Ten drugi był piękny i młody, i prawie wszystkie licealistki się w nim kochały. Podejrzewam go niecnie,że chodził do szkoły w płaszczyku przerażeniem podszytym ;-) Panią od 'póki' i muzyki miałam w podstawówce. Mała byłam i nie bardzo pamiętam dlaczego ona tak tępiła to 'póki' - chyba był jakiś moment nacisku na uwspółcześnianie języka(?). W każdym razie ta jej niechęć d...
zagłady
Śpiewać każdy może - Jerzy Stuhr Śpiewać każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej Ale nie o to chodzi jak co komu wychodzi Czasami człowiek musi inaczej się udusi Uuuu Lubię piosenki + różne inne dźwięki Szczególnie jak mnie co wzruszy rzuca mnie się na uszy Teraz będę już szczery wybrałem drogę kariery Kariery na estradzie na pewno sobie poradzę Stoję przy mikrofonie niech mnie który przegoni Ró...
Żeby Cię coś nie poobgryzało do ostatnich kosteczek. Idę się dokładnie obejrzeć i w razie czego poodpinać, jak jakieś medale znajdę. :-) Gawędziarz to chyba mój faworyt.
słusznie, to raczej płeć "słabsza" lepiej radzi sobie w psychicznym przedzieraniu się i walczeniu :)
anioł
Nie tylko, nie tylko, a nawet wręcz przeciwnie. :-)
Jam ci jest :-)))
Twoje szczęście! Miałaś masę wolnego czasu na przyjemności, miast spędzać go na nudnym wyśpiewywaniu gam, i do znudzenia powtarzanych próbach połączenia głosów 'na czysto' ;-) Brrr... Znacznie zabawniejsze jest słuchanie ;-)
"po czwarte - dam Ci znać, jak zapragnę pobyć z Sakim" - Anno Kochana, już masz chęć, tylko o tym nie wiesz. :-)
Masz rację, nie dawaj Sznajperowi powodów do diabolicznego chichotu! W momentach załamania poszukaj w książce rozdziałów z listami Magi do jej małego synka - ta lektura powinna pomóc się przemóc ;-)
Sznajperku, Ty jesteś rodzaju męskiego; walka i przedzieranie się - to raczej męska rzecz!:-)))
A ja tylko zapytam przewrotnie: dlaczego? ;-)
cierpliwość
Ja niestety nie moglam wczoraj tego filmu obejrzec. Ale po trzech razach moge sobie zrobic przerwe, prawda? Uwielbiam ten film i za kazdym razem bawie sie na nim rownie dobrze. Nicholson jest tam po prostu genialny, takie role lekkich swirow pasuja do niego jak do nikogo :-)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)