Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
ja mysle że to było specjalnie żeby harry nie sądził zę to jego ojca lub jego przyjaciół. Mnie to osobiście bardzo zmyliło, b kiedy sie okazało że to stary podręcznik przypuszczałam że należał do Voldemorta i było by to całkiem logiczne, no ale oczywiście Rowling mnie zasoczyła.
Omijać to jedno (nie wszyscy lubią to samo), ale tak prymitywnie oceniać to zupełnie inna sprawa. Nawet w literaturze istnieją pewne kryteria obiektywne i niewątpliwie Miłosz umiał pisać...
Heh, ja, odkąd pamiętam, czytam po kilka książek na raz :). Klimaty mi się nie mieszały, wręcz przeciwnie: kiedy dopadał mnie jakiś dziwny nastrój, czy zmieniał mi się humor, chwytałam za książkę adekwatną do mojego stanu psychicznego :D Nigdy mi to nie przeszkadzało wczuwać się w każdą czytaną książkę, nigdy też fabuła jednej ni mieszała mi się z drugą, trzecią, czy czwartą :) Pozdr.
'Pan Taduesz' mnie położył. Po 17 stronie poległem. Nie umiałem tego zdzierżyć.
Mnie pokonał m.in. "Idiota" Dostojewskiego. Ugrzęzłam w tych wszystkich nazwiskam. Przyznaje z bólem, bo to podobno dobra książka.
To było coś wspaniałego! Chociaż byłam jedynym gówniarzem na sali, bo wszyscy byli gdzieś w wieku mojej mamy ;) Ale naprawdę, jeśli lubisz dobry, subtelny humor książek Jane Austen i ten jej cudowny klimat, to zapraszam do kina. Film idealnie to odzwierciedla. A matka Elisabeth jest po prostu rewelacyjna :D
Dokładnie. No i zostaje jeszcze kwestia tego, JAK BARDZO jednak ufali Snape'owi. Kiedy ten biegł, żeby zabić Dumbledore'a, nikt z Zakonu Feniksa go nie powstrzymał...
Więc nie martw się, to za długaśne jest i za mało strawne też dla mnie, szkoda życia na mękę;) Więc dodaję otuchy, bo jak zachwyca, kiedy nie zachwyca? :)) Może kiedyś... Pozdr.:)
Edgar Alan Poe, Albert Einstein, Haruki Murakami - nie wiem za co, jakiś sentyment czy coś. Całokształt, poglądy.
Hihi, ja już mam za sobą. :-) Oceniłam tę książkę wysoko, bo urzekała mnie zwłaszcza fragmentami, ale ja lubię książki które mnie porywają, a zwłaszcza takie które płyną zgodnie z przepisami (wstęp, rozwinięcie, zakończenie), a Cortazar, nie wiem, trochę mi się podobał, trochę nie wiedziałam o co mu chodzi. Jedna scena na mnie zrobiła wrażenie wstrząsające. No i niektóre obrazki - poezja, poezja. Nawet nieraz myślę, żeby do niego wrócić, ale moż...
Na mnie na przykład mobilizacyjnie działa fakt, że poprawkę środowego egzaminu mam 16 lutego, a na 14 mam kupione bilety lotnicze do Portugalii ;-))
Nie pamiętam całego składu, ale przeowdnicząca była bodajże p. Szabłowska, która była i w obecnym jury (ale zaznaczam, że nie twierdzę, że nie zna się na muzyce).
Zauważyliście, że podręcznik „Eliksiry dla zaawansowanych” Libacjusza Borage’a był z roku 1951 (bodajże) i Harry myślał, ze to mógł być jego ojca lub jego przyjaciół, ale podręcznik był starszy niż oni chodzili do szkoły. A teraz skoro Księciem Półkrwi jest Snape, a on przecież w tym samym czasie studiował z rodzicami Harrego! Czy Rowling się pomyliła? A może specjalnie tak napisała dla zmylenia, bo Snape mógł mieć ten podrę...
Raz. Nie przepadam za tą książką
Rodzina Creedów przeprowadza się z Chicago do starego domu na wsi. Są szczęśliwą, kochającą się rodzinką. Ich życie zmienia się z chwilą, gdy ich nowy sąsiad pokazuje im smętarz dla zwierzaków. Polecam!
Dla mnie to świętokradztwo czytać więcej niż jedną książkę na raz. Nie umiałbym rozpocząć jednej książki, kończyć inną i być w środku kolejnej. Trzeba wczuć się w książkę, a nie mieszać klimaty.
Podaj adres na e-maila.:-)))
King? Coelho jak już ktoś sugerował
Pewnie mnie tu wszyscy ''przechrzcza '' za to co napisze, ale co tam.. Ja do 3 typu p.prof. Davis'a zaliczam rowniez ''Narrenturm'' i ''Bozych Bojownikow'' Sapkowskiego. To tez historyczna, tyle ze fantasy. Uwazam ze naprawde wiele mozna sie z niej o dziejach nauczyc, tlo historyczne jest bowiem solidne.Do tego stopnia, ze niektorzy fani fantasy na dzielo swego ''mistrza'' kreca nosem. Ojoj, nie wyszla mi cos pod wzgledem stylistycznym ta notka...
4 eliksiry z lekcji eliksirów: veritaserum- serum prawdy, eliksir wielosokowy, amortencja- napoj milosny, felix felicis. Fakty dotyczące prawdopodobieństwa że dumbeldore żyje są przytłaczające, chyba jestem skłonna uwierzyć, co nie znaczy że mi sie to podoba. Masz racje z tym że wcześniej wiele osob udawało martwych, poprostu nie skojarzyłam. Więc w takim razie pytanko po co udawanie martwego?
W spokojny, śnieżny poranek dziewczynka i jej koń dostają się pod koła czterdziestotonowej ciężarówki. Zarówno Grace, jak i Pielgrzym uchodzą z życiem, jednak wypadek ma destrukcyjny wpływ na ich losy, a także na losy osób z nimi związanych. Matka Grace, Annie, nie zgadza się na uśpienie straszliwie poranionego konia, czując, że wówczas w Grace również coś umrze. Przejeżdża pół Ameryki w poszukiwaniu zaklinacza- człowieka, który potrafi oddziaływ...
od ''deski do deski'' kilka razy -tak z 5,6, natomiast czytanie fragmetow idzie w dziesiatki :-) I nie przeszkadza mi zbytnio ze polowe z nich umiem juz na pamiec, jako ''materialistka'' lubie trzymac ksiazke w rece :-)
Więc tak... czasu od ostatniej czytatki minęło sporo, więc czas coś napisać nowego. 2 książki Agathy Christie - "Entliczek Pentliczek" oraz "Strzały w Stonygates". Napiszę tutaj tylko jedno zdanie - Christie w świetnej formie, jak zwykle zresztą:) Właśnie przed chwilą skończyłem czytać "Zimę Muminków" - kolejna książka w moim cyklu powrotu do książek z dzieciństwa. Jak to dobrze, że Ktoś mi przypomniał o takich książkach... bo gdyby nie Ty...
Można, oczywiście, że można ;) Dlaczego nie?
Heh, mnie znajoma ostatnio pytała jako informatyka co to jest za format "ASAP", bo miała po angielsku napisane żeby odesłać jakieś dane ASAP. Okazało się, że to tylko standardowe "as soon as possible" (czyli "jak najszybciej")... =} Ja stosuję taką zasadę, że poprawnie po polsku, łącznie z wstawianiem mnóstwa przecinków przy każdym zdaniu podrzędnie złożonym, piszę tylko w niusach i w recenzjach, bo to strasznie d...
W. Zajcew, N. Kulikow, W. Fieofanow, W. Miedwiediew
Ja czytam w każdej wolnej chwili tzn kiedy moje dwa małe urwisy zasną jednocześnie. No i oczywiście wieczorem wkładając sobie zapałki w oczy żeby nie zasnąć. Bardzo sporadycznie zdarza się dzień, kiedy nic nie przeczytam bo wtedy czuje się winna.Pozdrawiam
SMCR!! :-))) Czyli - Sowo Masz Całkowitą Rację, nie śmiałam protestować i cierpiałam w milczeniu. Chociaż w Twojej wersji mi się podobają. Imhy są zabawne. Co do emotków, też nie byłam przekonana na początku, ale po pewnym czasie doszłam do wniosku, że chociaż zastepują nam w jakimś stopniu kontakt wizualny i polubiłam je. :-)
Nie podejrzewam, żeby miała bawić się w zmartchwychwstanie, ale to nie pierwszy raz, kiedy pojawiła się postać, o której myśleliśmy, że nie żyje. Nie dlatego, że zmartwychwstała, ale dlatego, że nigdy nie umarła. Peter Pettitgrew sfingował własną śmierć na całe 12 lat, Barty Crouch jr. miał umrzeć w Azkabanie, ale to przecież jego matka tam zmarła, a Barty hulał sobie zdrowo po Hogwarcie. Jeżeli Dumbledore pojawi się w siódmej części, to nie dlat...
Spić się mogę sam, w pojedynkę, bez świadków. I nie ma co tu zbytnio filozofować. Nadawanie piciu jakichś szczególnych cech czy obdarzanie go jakimś sensem, z góry skazane jest na niepowodzenie. Wiedział o tym Jerofiejew, ale nie ma o tym pojęcia Pilch. Ten-alkoholik-ikonopista zamiast atramentem posługuje się alkoholem wysokoprocentowym. Jego pióro pisze słowa święte pijackiej epopei. Na siłę śmieszne, tragiczne mimochodem i pełne użalania się n...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)