Teksty i komentarze

Jasne, że tak! Moja Babcia co prawda już nie żyje, ale była najlepsza na świecie, ideał Babci, i ja wiedziałam o tym zawsze, zawsze!

Hej, tak sobie na szybko obliczyłam że czytasz książkę na 3 dni? Jakim cudem? czytasz tak szybko? jesteś w stanie przeczytać książkę w jeden wieczór? Gdzie czas na inne aspekty życia? Szczerze podziwiam i wręcz w kompleksy popadam. Ja czasem jedną ksiazkę czytam miesiąc, co niestety spowodowane jest brakiem czasu, gdyż chcęci są ogromne.... Pozdrawiam

Do „Mojego życia z Mozartem” zasiadłam wieczorową porą i odłożyłam natychmiast; jedenasta w nocy raczej nie sprzyja słuchaniu muzyki . Nazajutrz, rankiem, wedle jedenastej zasiadłam, wpadłam i nie wstałam, póki nie skończyłam. Książeczka niepozorna, malutka, na jedno dopołudnie/popołudnie/wieczór. Autor w formie listów rozmawia z Mozartem o swoich smutkach, problemach, tragediach wręcz, ale i radościach, olśnieniach – życiowych zakrętach i...

Jak to się nie znają?!?! Każdy wie, jaka jego babcia jest - najlepsza :-)

Marylku, statystyki robią młodzi (bo mają trochę lepsze oczy), a młodzi się nie znają na babciach. :)

Ja mam taki zeszyt - z czarną owcą na okładce żeby było śmieszniej. Wypisane wg autorów, z podziałem na cykle, o ile takowe istnieją. A pojedyncze na osobnej stronie. I stopniowo sobie kolorkiem odkreślam co już mam :-)

Moja babcia jest wspaniała. Statystycznie jak najbardziej babcina - rewelacyjnie gotuje, kocha ogród i na wszystkim się zna. Co do Dukaja to naprawdę nie mam pojęcia. Ona lubi wyzwania, może kiedyś spróbuję :)

Bajka w takim przenośnym znaczeniu. Zupełnie inne podejście do tej książki mam, zwyczajnie nie mogę przez nią przebrnąć. A "Lodu" nie chcę czytać na szybcika w pociągach tylko spokojnie delektować się każdą stroną. Dlatego czeka na lepsze czasy :-)

postanowiłam zrobić nim się zgubię. 1.Trafieni. Antologia 2.Akrobatki - M. Mostowik 3.Drugie stworzenia świata - M. Palmowski 4.Droga do Indii - M. Gajdziński 5.Chłopcy - S. Łuczak 6.Pani Avalonu - M. Bradley 7.Mistrz i Małgorzata - M. Bułhakow 8.Życie Pi - Y. Martel 9.Pani Dalloway - V. Woolf 10.Wróżby kumaka - G. Grass 11.Kupiec wenecki - W. Shakespeare 12.Każdego dnia - T. Mora 13.Czarodziejska góra - T. Mann 14.Pantera w piwnic...

Oby nie była. Właśnie dlatego pytałam. Uwielbiam statystycznie niepoprawnych. :-)

Może babcia Kaoru nie jest statystycznie poprawna? ;) Zdecydowanie wbrew statystyce był Stanisław Lem, dziadek po 80-tce, który używał Internetu jako leku na bezsenność. :-D

Czyli spis dzieł, bez których życia nie mam i szczęśliwa nigdy nie będę ;P Uaktualniać będę po każdym nowym nabytku i odkryciu ;) Kava Alex Granice szaleństwa Kava Alex Fałszywy krok Chmielewska Joanna Jak wytrzymać ze sobą nawzajem Chmielewska Joanna Babski motyw Chmielewska Joanna Kocie worki Siesicka Krystyna Woalki Siesicka Krystyna Wachlarze Szwaja Monika Artystka wędrowna Szwaja Monika Dom na klifie Szwaja Mo...

Jakby to ująć statystycznie, to pewnie by zależała. :-)

często w chwilach, gdy mamy już wszystkiego dość, mówimy, że potrzebujemy rozmowy, z drugim człowiekiem. to nie prawda. owszem, potrzebujemy drugiego człowieka. ale bynajmniej nie do rozmowy. potrzebujemy go, by wysłuchał naszego monologu. by był świadkiem naszego życia. nie lubimy mówić do ściany, ona jest głucha. nie słyszy nas, nie czuje naszych emocji. mocnych. potrzebujemy świadomości, że zrzucamy z siebie część obciążającego nas cięż...

"Obowiązkowo Lód (jeszcze mi się nie zdarzyło czytać coś tak długo. Może poza "Anną Kareniną", ale to inna bajka)" "Anna Karenina" to bajka? No nie gadaj ;-)

Ale ochota nie zależy od wieku. A przynajmniej nie zawsze. :))

Dokładnie tak jak mój przedmówca rzekł :D Czytanie kolejnych części po zaznajomieniu się z tą nie będzie z pewnością takie przyjemne. Ja żałuję, że przeczytałam przed "po drugiej stronie maski" tylko "milczenie owiec", bo wiem, że reszta nie będzie mi już takiej frajdy sprawiała.

Dukaja jeszcze jej nie proponowałam :-) Ale jak przynoszę z biblioteki cztery kryminały, to dwa weźmie zawsze chętnie :-)

Też żałuję, że mnie tam nie było... Ale następnym razem obiecuję poprawę :)

ciekawe

Pewnie dlatego, że to chronologiczny "początek" Hannibala, wydarzenia, które go ukształtowały tak a nie inaczej. Nie polecam rozpoczynania lektury cyklu od tej książki, weź Czerwonego smoka, potem Milczenie owiec i Hannibala, i Maskę na końcu; Hannibal i Po drugiej stronie maski są (wg mnie) najsłabsze.

Ale czemu? jest zaznaczona jako pierwsza część..

To nie jest kwestia wolności, tylko ochoty.

Smutne, ale prawdziwe. Niestety - wypłaty stoją od lat w miejscu, a ceny wzrosły dwukrotnie. Tak się produkuje nędzę, z którą się potem walczy, że taka fe! nieestetyczna.

No proszę, zazdroszczę :)

...i z postem Joli w tym temacie [artykuł niedostępny] obie z Jolą z przykrością meldujemy, że nie będziemy na razie wymieniać się książkami za pośrednictwem poczty. Odeślemy po przeczytaniu te, które już mamy, a pożyczać nowe będziemy na spotkaniach. Ja dodatkowo i od pożyczania na spotkaniach mam zamiar się troszkę powstrzymać (troszkę, nie całkowicie :P), żeby wreszcie nadrobić czytanie własnych. :-) Dziękujemy za uwagę, za utrudnienia przepra...

Właśnie! Moja babcia z zapałem czytała np. fantasy Wojtka Bauera. :-)

A co, babci nie wolno? Tylko dla wnuków, czy co? ;-p

Z tego co widzę, to nie czytałaś żadnego Hannibala, więc nie polecam lektury od tej książki :)

A ja się ubawiłem setnie ;)