Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
"Kobieta, która poczytuje sobie za zaletę swą urodę oznajmia tym samym, że nie posiada większych zalet." Julie de Lespinasse "Kobieta jest kwiatem, który tylko w cieniu mężczyzny może rosnąć." Pittakos z Mityleny (Aby na pewno?) "Ufanie kobiecie i pisanie na śniegu tyle samo warte." Przysłowie niemieckie "Kobiety tylko dlatego tak się stroją, że oko mężczyzny jest lepiej rozwinięte niż jego rozum." Doris Day (To mi się podoba!)...
Prawda? Są z tyłu i na co komu? Ja się wypięłam na nie 30 lat temu, młoda damo. :-)))
:))) i tak zeszliśmy na wartość czystości w małżeństwie ;) A tak z innej beczki to (tylko wytrę ociekające Ludwikiem dłonie) chciałem Cię zapytać, skoro się już wirtualnie zmaterializowałaś, jak się podobały dzienniki Virginii i dlaczego tylko "3" dla małej czerwonej książeczki Krytyki Politycznej..? Szczególnie to ostatnie mnie ciekawi, bo jestem w połowie i - abstrahując od oceny ideologicznej oraz lekkich wątpliwości co do rzeteln...
Mam nadzieję, że to akurat mamy już za sobą. To Japonia pod tym względem jest daleko w tyle, kobiety są jeszcze stłamszone. Ale idą w dobrym kierunku, moje pokolenie (kobiet) już ponad 10 lat temu (bo to wtedy z tą Japonką mieszkałam) wypięło się na pośladki. :))
I my wszyscy idziemy w takim jakimś dziwnym kierunku?
I was embarrassed but amused. I have never been an eavesdropper, even in childhood. Not from any sense of virtue but because I really do not want to know what people think of me or, to be precise, what they say of me — often a different matter. I can usually imagine the unpleasant judgments, for we are what others need us to be. That is why our reputations change so often and so drastically, reflecting no particular change in us, merely a c...
Zostają, ale tylko te, które pragną życia kury domowej. :-) Jeśli Japonka chce się uczyć, to nie ma co marzyć o małżeństwie.
No tak, ale zostają też zonami pośladków? To chyba ciężkie życie. :-)))
Czytając Twoją czytatkę od razu nasuwa mi się na myśl Gombrowicz. W większości (a może nawet we wszystkich?) jego książek przewijają się podobne rozmyślania, dylematy. Gombrowiczowska walka z "formą", z której jego bohaterzy (sam autor?) próbują się wyrwać, przywdziewanie "masek"... Nie wiem, czy czytałaś cokolwiek Gombrowicza - jeśli nie to polecam. Wprawdzie nie znajdziesz tam odpowiedzi na dręczące cię pytania, ale praw...
Ale zobacz, dialogi do opowiadania same się tu piszą;)
A miałem, kurka wodna, opowiadanie pisać. Ech. Kobiety i te wasze rozmowy...
I wieczór z głowy!
To już zbyt wiele dla mojej wyobraźni, w tym momencie powiedziałam jej stanowcze "stop!";)
Myśmy badały angielskie! :P
W porządku... To jeszcze tylko pozostałych 98 powodów (jeśli dobrze liczę) muszę wymyślić ;) A kolega rzeczywiście... Tak się chwalić, że Murakamiego czyta. No patrzcie państwo!
Chciałabym to zobaczyć, jak z lupą lub uzbrojone w okulary, badacie idealne japońskie pośladki;)))
O tak, przygotowując ristotto w ciszy, do tego stojąc na głowie w pozycji lotosu;) (to chyba nie jest fizycznie możliwe?) Chwalenie się lekturą Murakamiego chyba nie należy już do dobrego tonu. Mój kolega z pracy ostatnio wyznał w zaufaniu, że tak się cieszy, bo ma do czytania jakąś większą ilość Murakamiego i dodał przepraszająco: "bo mnie to sprawia taką przyjemność". Poczułam się jak powiernica jego wstydliwego sekretu. Jeśli d...
No właśnie. Mam kolejne potwierdzenie. I kolejny powód, żeby jechać do Japonii :P
A tego nie doprecyzowała... ale sądząc po pośladkach, które mi wskazywała jako idealne, to skorupka wyglancowana do połysku i gładkości. :-)
O, to też. "Moja" Japonka zakochała się z tego powodu w pewnym Ukraińcu i w ogóle wielbi Słowian za bycie mężczyznami. Po wizycie w Europie stwierdziła, że Japończycy nie są w ogóle męscy. :-)
W Japonii kobiety mdleją jeśli im się ustąpi miejsca czy otworzy drzwi ;)
No nie wiem? Może być sto powodów. Na przykład, żeby pochwalić się lekturą Murakamiego? Albo żeby sprowokować do dyskusji o Japończykach? A może po to, żeby wytłumaczyć samcom, że risotto należy przygotowywać jedynie w ciszy i patrząc na partnerkę? ;P
Ale ze skorupką czy bez? Bo jeśli bez skorupki to strasznie pomarszczone;)
Coś mocniejszego w Velvecie też serwują. :>
Od Japonki, z którą kiedyś mieszkałam w jednym pokoju. :-) Opisała mi szczegółowo, jak takie pośladki mają wyglądać - jak połówki orzecha włoskiego. Oczywiście organoleptycznie też sprawdziłyśmy. :P
Syxtusie, nie przejmuj się, mój ojciec ma tak samo, ale i tak go wielbimy całą rodziną za tę chińszczyznę (ach!), i rybę zapiekaną pod szpinakiem (mniam!) i włoszyczny rozmaite (mniam, mniam!) Chyba się zrobiłam głodna z tego wszystkiego.
Zależy od ilości wchłoniętej kawy, choć do takich rozmów chyba należy cos mocniejszego;)
Skąd wiesz?
Ale zgorszysz jutro mnie? :P
Co do książąt, to moja koleżanka ustaliła kiedyś niezwykle dla mnie trafną klasyfikację mężczyzn, ale jest wybitnie nieprzyzwoita miejscami, więc nie będę gorszyć tutaj zacnego grona.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)