Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Mundial'2006 - o rany, kiedy to było! A skończyło się, dla Polaków - jak zawsze...
Lubię wpadki szkolne, oj, lubię...:)))
Wyobrażam sobie... To musiało być zabawne ;)
Nie powinnam się śmiać, ale cóż...:D
Też często ich używam. Może nawet zbyt często. Muszę się oduczyć - ale kuszą, wymowne. Choć w rozmowie z płcią przeciwną ogarniają mnie nieraz wątpliwości co do jednoznaczności niektórych obrazków...
Też tak uważam. Swoją drogą, pojęcie inteligencji rozmywa się, odkąd przybywa różnych jej typów... Tyle ich już dotąd zaproponowano, że każdy znajdzie swoją dziedzinę.
:-))) Pozdrowienia od preferującej chichot przez "h" ;-)
Moje wakacje'2006 to kolejna próba dojścia na Jasną. Ale musiałam poczekać jeszcze rok...
Wielki człowiek - owszem. Czy kochany przez wszystkich - nie. Dlaczego jednak odmawiać prawa do wirtualnej lampki osobom, dla których symbolika ma znaczenie? Tyle na forum najróżniejszych tematów... Ten wydaje mi się jak najbardziej uzasadniony, zwłaszcza że Karol Wojtyła to nie tylko papież, także literat.
Mnie więcej cieszy Boże Narodzenie, Wielkanoc mniej. Choć jedne i drugie Święta mogą okazać się koszmarkiem... Różne już Święta przeżyłam. Piękne, wzruszające, cudowne - ale i smutne...
Bo jestem pingwinkiem, po prostu <3
Zwiedziłam Pragę w ubiegłym roku. Ładna, ale Most Karola mnie nie ujął - człowiek na człowieku, gwar... Serce skradła mi Złota Uliczka :) Też bym chciała zobaczyć Anglię, perspektywy mam.
"Cień wiatru" przedstawił Barcelonę magicznie, rok po lekturze wybrałam się i spotkał mnie zawód. Zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu Madryt - elegancki, królewski...
Ja mam jakiś sentyment do Poznania chyba właśnie dzięki "Jeżycjadzie" :)
O, to chyba w mniej więcej tym samym czasie jak ja. Zachęciła mnie zaprzyjaźniona polonistka. Kupowałam "Charaktery" dość regularnie przez parę lat - przestałam, bo artykuły robiły się coraz bardziej "naukowe", a może ja zwyczajnie okazałam się za głupia. Choć psychologia zawsze tkwiła w kręgu moich zainteresowań... "Dziewczyńskich" gazetek nigdy nie prenumerowałam, w religijnej rodzinie nie było szans na "Bravo" czy "Dziewczynę", nawet "Filip...
Nie oglądam telewizji w ogóle. O książkach wolę czytać, cenię dobre recenzje - ale staram się ograniczać i to, bo życia mi nie starczy, by zrealizować wszystkie plany czytelnicze (lektur na listach regularnie przybywa). Szczuki nie lubię, odpychała mnie jako prowadząca "Najsłabsze ogniwo".
U mnie w mieście "odświeżono" nazwy kilku ulic. Nie powiem, by zmiany mnie zachwyciły. I tak stosuję poprzednie określenia, podobnie jak wielu innych mieszkańców.
Tak, to moje postanowienie noworoczne.
Przydałby mi się taki liliowy kapelusz. Muszę nauczyć się cieszyć się życiem. Wróć, nie muszę, chcę! I chcę, bardzo chcę, uwierzyć w swój urok osobisty, docenić urodę, polubić, pokochać... siebie =)
Uroczy temat! Wiosną zrobiłam moim gimnazjalistom wspaniałe lekcje z idiomów i przysłów angielskich :-))
U mnie podobnie - czyli też różnie ;-)
;-)
Muszę zastosować :DD
"Rzuć wapno na druty" - genialne :D
Kara śmierci to jeden z tematów, co do których nie umiem się ustosunkować. Wiele razy rozważałam "za" i "przeciw", a nadal nie mam zdania. Muszę jednak przyznać, że trafia do mnie to, co tutaj zauważyłaś.
Od czasu do czasu gram z rodziną w remika na pieniądze. 10 gr za kartę. Moja rekordowa wygrana to do tej pory coś ponad 33 zł. Ale i rekordowa przegrana nie była daleka od tej kwoty. Powoli nudzi mnie już jednak ten sposób spędzania czasu. Styl gry każdej osoby mam już rozpracowany, wszystko zawsze z grubsza wygląda tak samo, atmosfera mnie męczy, brakuje mi wyzwań. Pograłabym kiedyś z kimś bardziej na poważnie. Lotto zdarzyło mi się parę razy...
Ja ostatnio gadam i gadam, ale najczęściej w praktyce sama do siebie :>
A w gimnazjum i w szkole podstawowej gazetki kojarzyły mi się bardziej z wieszaniem różności na tablicach korkowych w salach i na korytarzach. Zbierało się za tę aktywność punkty z zachowania.
W III klasie liceum zainspirowani przez wychowawczynię-anglistkę zapaleńcy z klasy, do których się zaliczałam, wymyślili gazetkę w języku angielskim. To było wielkie przedsięwzięcie, a ja bardzo się zaangażowałam. Chyba z połowa tekstów pochodziła ode mnie (podpisywałam się pseudonimem) - obszerny artykuł o zmianach w maturze wprowadzonych przez ministra Giertycha, krzyżówki utrwalające materiał z przedmiotów, przekłady moich wierszy miłosnych, j...
Kanał ircowy? Czat BiblioNETki? Pierwsze słyszę. To musiało być w naprawdę zamierzchłych czasach ;)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)