Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Ja z okolic Szczecina. Niby wszedzie daleko, ale za to nad morze jedyne 26 km... :)))
Bejbe i Maxim, ja studiuję we Wrocławiu, ale jestem z Zielonej Góry:))
A ja z Piekar Śląskich:) Dużo tu Ślązaków?
Pszczyna to jedno z moich ulubionych miast. Jest tam przepiękny zamek i niesamowity park. Konieczcie zobaczcie!
A ja jestem z Pszczyny. Jak chcecie wiedzieć coś więcej o moim mieście, to odlądajcie w czwartek rano TVP1.
A ja z Głogowa, pozdrawiam Maxim212, jesteśmy sąsiadami :)
A jak myślisz? Te okolice Legnicy gdzie mieszkam to taka mała wioska.
Nie liczyłem, ale sporo :-)
Dziennie około godziny.
Ja uwielbiam kino, psy, konie, Kraków i Włochy. Lubię także pływać. Moim największym zainteresowaniem jest II wojna światowa.
A kto mówi, że tylko ludzie z miast moga być w biblionetce? Nikt tak nie myśli. W takim razie zmieniam pytanie: z jakich miast lub wsi jesteście?
A czy musi się być koniecznie z miasta, żeby móc korzystać z BN-tki? :) Czy na wsi nie ma ludzi czytających książki? To przykre, jesli ktoś tak myśli... W Polsce to ja jestem z Miechowa. Małe miasteczko koło Krakowa. W Norwegii mieszkamy ok 180 km na północ od Oslo, w miejscowości o nazwie Flisa. Można znajść na mapie, leży między Kongsvinger i Elverum.
Ja ze Skierniewic =)
Chorzów sie zglasza :)
A ja z okolic Legnicy (zwanej kiedyś małą Moskwą).
a ja z warszawy ;]
Ja też z Krakowa :)
To jesteśmy sąsiadkami, bo ja z Krakowa:) (Czy ten temat nie powinien być w 'offtopic'?)
Bo ja z Oświęcimia.
Z jakich jesteście miast? Pytam z ciekawości.
Ja spotkałam dziewczynkę o imieniu Synthia. Przy okazji dodam, że była rozpuszczona jak dziadowski bicz! Ale to już wina rodziców, nie imienia. A w kalendarzu znalazłam imię Kasjan - wcale ciakawe muszę przyznać.
Już za dwa tygodnie w końcu wyrwę się z miasta! Tydzień z Zakopanem! Już nie mogę się doczekać. Ale zdążę jeszcze wziąć udział w konkursie:))
Jeśli chcesz być dziennikarką to właściwie nie ważne, jakie studia skończysz:) Trzeba być po prostu dobrym, mieć to coś, co dziennikarz mieć powinien. Przez pewien czas chodziłam na warsztaty dziennikarskie do pewnej gazety, której połowa składu nie ukończyła dziennikarstwa, ani nawet filologii polskiej. Byli tam adwokaci, lekarze, nawet matematyk:) i pisali bynajmniej nie o sprawach związanych z ich wykształceniem. Ja też kiedyś myślałam by ...
Aha, znałam jeszcze bardzo miłą panią Praksedę-Ksenia do niej mówiliśmy.
Jeszcze Marika,Sonia,Diana.
Moja kochana śp. babcia miała na imię Leonarda. Byłam raz na obozie w pokoju z Michaliną i Nataszą. A spotkałam się także z Andżeliną i Sabriną.
A na wakacjach byłam nad Jeziorem Rożnowskim w miejscowości Tęgoborze.Supcio!:)
alimaK! w przyszłym roku wybieram się na te same studia i będę składać podania do tych samych akademii co ty. Czy mogłabyś mi powiedzieć jaki zawód chciałabyś wykonywać w przyszłości? Bo ja pragnę być dziennikarką. Czy to edytorstwo to odpowiedni kierunek, jeśli chcę pracować w tym zawodzie?
najlepsze sa wakacje np.za granica ...polecam wlochy albo austrie<ale to moze lepiej dla fanatykow sportow zimowych>,najwiekszy jednak nalot w wakacje maja niemcy-czyli moj kraj ojczysty.tu mozna pracowac od 16 roku zycia np.w knajpie...swietna sprawa...sama tak wlasnie zarabiam od roku i jestem choc troche niezalezna finansowo od moich rodzicow.polecam;)
tak...sa jeszcze owocowe imionka np.jagoda.malina,znam taka jedna borowke:)sama mam na imie anita to zez malo spotykane imie,przez pewien czas go nie nawidzilam...!!!!nazwiska tez nie lubilam...<kobus>,tu gdzie mieszkam pisza mnia przez"Z",niemcy po prostu inaczej to pisza... z niemieckich imion znam:karo,jensa,ingrid,pierre,ines,cathrine,wilhelma,cristophera i cristopha....dobra rada na przyszloscszlösc...nie myslcie ze ...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)