Teksty i komentarze

Może to by pasowało: Dno oka: Eseje o fotografii

Ja też za wersją "obie naraz".

Obie te rzeczy - jeżeli ma się coś dziać, to niech się dzieje.

Cały Sebald jest genialny. Ale "Pierścienie" chyba są najbliżej tego, czego szukasz. I "Wojna powietrzna".

"Pierścienie Saturna" wyglądają nieźle (nb. dość zabawne jest to, jak ostatnio "łazi" za mną literatura niemiecka).

Moderniści brzmią nieźle ;)

Cieszę się, myślę że nie będziesz żałowała. :-)

Marionetka właśnie do mnie dotarła. Dziękuję.

Niezupełnie eseistyka, ale może Ci się spodobać: Sebald W. G.

Jeżeli lubisz eseje w duchu p.Janion, to polecam Jana Marxa, a w szczególności jego dość grube tomy o poetach wyklętych lub polskich modernistach (Miciński, Przerwa-Tetmajer). Są one bardzo fachowe, lecz nie tracą przy tym zacięcia literackiego - autor dość emocjonalnie i z pasją podchodzi do zadania obalenia wszystkich mitów naszej poezji :) Chciałem polecić jeszcze "Kobiety i duch inności", lecz masz już w ocenionych. Bardzo miła lektura. :) ...

Chyba niezupełnie o to chodzi, bo złodziej to jednak nie zbrodniarz, ale zawsze coś : Życiorys własny przestępcy

Witam, Proszę o pomoc w ustaleniu tytułu książki, którą czytałam we wczesnej młodości (czyli wieeeki temu ;-) ) Jest to książka na faktach, o rodzinie (prawdopodobnie niemieckiej)której ojciec jest oprawcą i katem. Akcja dzieje się w latach `80 XX w. Ojciec jest również fanatycznym nazistą i 'fanem' Hitlera do tego stopnia, że ich pies nazywa się Ewa Braun. W trakcie jednej z awantur dziewczyna strzela do ojca i zabija go. Trafia do domu po...

Ja też dziękuję, Minutko! Już zamówiłam książkę w mojej bibliotece. :-)

Ranking najlepszych książek zdaniem recenzentów wg poszczególnych lat od dłuższego czasu jest martwy. Za lata 2011-2014 statystyki są puste. Jedna pozycja odnotowana w 2010 roku. Dopiero rok 2009 daje wynik 10 pozycji, ale za 2008 jest tylko 8 tytułów. Widać recenzenci to specyficzna grupa - nie są wielkimi fanami nowości. Pewnie niektórzy z nich są już od dłuższego czasu nieaktywni. A ja chętnie zobaczyłbym taki lekko snobistyczny ranking św...

Pierwszą znam, drugą - szczerze nie pamiętam, czy akurat to czytałam, ale trafione, bo bardzo lubię Janion i chyba poszukam tej książki :) Za światem i polityką po 1945 roku generalnie nie przepadam i wolałabym, szczerze mówiąc, uniknąć ich jako tematów wiodących, będę jednak mieć w pamięci Marqueza jako felietonistę. Bardzo dziękuję za odpowiedź!

Oj, jak pisze o Balzaku, to ja na pewno chcę to przeczytać! Dziękuję!

„Panna Zuzanna” Nadobna w piątej części swoich przygód - Zuzia i zagadka Pani Labiryntu - czyta książkę „Zagadka Pani Labiryntu”, o tajemnicy zamku w Książu.

Kilka propozycji: Jacek Dehnel - "Młodszy księgowy: O książkach, czytaniu i pisaniu" Maria Janion - "Żyjąc, tracimy życie: Niepokojące tematy egzystencji" (spory przekrój tematyki: od Austera do Słowackiego) Gabriel Garcia Marquez - "Morze utraconych opowiadań" (dużo na temat polityki Ameryki Południowej)

Wiedza, erudycja, odniesienia do literatury, pisane pięknym językiem, znajdziesz tu: W to wierzę. Jestem pod dużym wrażeniem tej książki, ciekawe czy Tobie też się spodoba?

Tytuł wątku zapewne nienajlepszy, dlatego postaram się doprecyzować, czego szukam. Szukam eseistyki, w której piękno języka łączy się z wiedzą autora, podaną bez niecierpianego przeze mnie hermetycznego pseudonaukowego żargonu, czegoś, gdzie - i to chyba najtrudniej zdefiniować - czuje się ten związek emocjonalny pisarza z przedmiotem opisu. Jak w książkach Krzysztofa Rutkowskiego o Paryżu, Adama Wodnickiego o Prowansji, esejach Zbigniewa Herb...

Zimowy ogród

Chciałabym jeszcze przypomnieć potencjalnym organizatorom konkursów, rozmyślającym nad wyborem tematów, że lista tematów "zużytych" w łatwej do przeglądania formie znajduje się w czytatce Sznajpera Tematy konkursowe CZYTATKA AKTUALIZOWANA :)

Dobrze Ci się kojarzy. http://pl.wikipedia.org/wiki/Zmokberg

Smoczy konkurs przypomniał mi o książce, którą kiedyś czytałam, ale nie mam pojęcia co to było. Kojarzy mi się z Pratchettem może, ale to nic pewnego. Byli tam hodowcy smoków, którzy chodzili "po suficie" przy pomocy specjalnych butów, którymi przyczepiali się do haków znajdujących się na stropie jaskini. Było to spowodowane tym, ze smoki siadywały na stropach, trochę jak nietoperze :)

Tatuś Muminka i morze.

Kliva - łączę się w bólu... Choć u mnie prawdopodobnie nastąpi kiedyś szczęśliwe zakończenie. Mam nadzieję. Z dobrych rad i porad, jakie dostałam odnośnie analogicznej sytuacji, mogę polecić nękanie :)) i ewentualne zaangażowanie w całą sprawę Redakcji. Może będą mieć większa siłę przebicia. Mimo wszystko, wierzę, że Twoja książka jednak do Ciebie wróci. Powodzenia!

Wysłałam do sydney kilka dni temu. Mam nadzieję, że dotrze, sydney nie loguje się od 8 czerwca...

Tak, nawet dwukrotnie:( Za każdym razem odczytywał wiadomość, bo logował się na Biblionetce tego samego dnia, którego ją wysłałam, ale nie odpowiadał. Ręce mi opadają na takich użytkowników...

A pytałaś bezpośrednio u użytkownika?

Ja szukam "Mroków" Jarosława Borszewicza. Może ktoś ma na sprzedaż?