Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Ja też chętnie dołączę. Bardzo dawno w Yoknapatawapha nie byłam, chyba z dziesięć lat, za to wtedy zdecydowanie na dłużej niż tylko na wczasy, proza Faulknera mnie urzekła. Może to dobry moment, żeby do niej wrócić?
Dalej czytam "Godzinę czarownic". Ponadto: "Dallas'63" Kinga "Portret nieznanej damy" Vanora Bennett "Prześwietny raport kapitana Dosa" Eduardo Mendoza
Dziękuję Pawle za konkurs.Podstępne były niektóre pytania dodatkowe i mimo że nasuwała mi się prawidłowa odpowiedź, nie wysylałam jej, bo wydawała mi się zła(np.12,15,24). Konkurs był bardzo dla mnie trudny, ale uważam, że i tak sobie nieźle poradziłam. Kilka pozycji poszło do notesu z książkami do przeczytania. Gratulacje dla wszystkich uczestników:).
Dostałam minigwiazdeczkę!!!! Jaka cudowna niespodzianka! W konkursie tak odzieżowo minimalistycznym taka gwiazdeczka pasuje jak ulał, no i za dużo nie zasłania! Dziękuję ślicznie! :)) Ale oczywiście serdecznie gratuluję Pani_Wu i Asi_ gwiazdek w rozmiarze "maxi", których można użyć - w zależności od okoliczności - przeciwsłonecznie lub przeciwdeszczowo, oraz zdobycia 90 punktów! Dla mnie to był wynik nieosiągalny! Czapki z głów! Gorące gratula...
"...kto nie czytał, musiał przynajmniej zajrzeć do książki. Według mnie się sprawdziło i kilka osób już przeczytało niektóre z konkursowych książek...". Przyznam, że dla mnie to konkursy są najlepszą formą polecanek. I po każdym przybywa mi co najmniej jeden tytuł na liście tych książek, które chciałabym przeczytać. :-) Dziękuję Pawłowi za przygotowanie i poprowadzenie konkursu, gratuluję wszystkim uczestnikom zebranych punktów i zdobytych...
Proponuję jeszcze rozesłać PW, o ile masz czas i Ci się chce. ;-)
Witam serdecznie, Mój konik, ale powoli zaczyna mi brakować pomysłu, bo już wiele przeczytałem na zadany temat. Tak więc poszukuję kolejnych książek o powyższej tematyce. Interesuje mnie dosłownie wszystko, od pozycji stricte historycznych (a'la "Historia Jugosławii"), przez lżejszą beletrystykę (a'la "Republika Dubrownicka") po prozę osadzoną "w realiach" (Perez-Reverte "Terytorium Komanczów", Rudan "Ucho, gardło, nóż" itp.), ze szczególnym u...
Witajcie Moi Mili! Czy mielibyście ochotę na spotkanie w czerwcu? Co powiecie na 20 albo 27 czerwca? A gdzie? Moglibyśmy się wybrać na przykład do dopiero co otwartego w Krakowie "Czułego Barbarzyńcy", o ile mają tam trochę więcej miejsca. Chyba, że macie jakieś inne propozycje :).
Czas na rozwiązanie konkursu. Uznaliście konkurs za trudny. Może i taki był? Chociaż jak zwykle książki wydają mi się znane i łatwe. :) Pytania dodatkowe były trudniejsze, ale to specjalnie. Chciałem, żebyśmy pamiętali o tym, że rozpoznajemy książki, a nie tytuły. Ci, co czytali, mieli łatwiej, a kto nie czytał, musiał przynajmniej zajrzeć do książki. Według mnie się sprawdziło i kilka osób już przeczytało niektóre z konkursowych książek. ...
Witaj, napisałam na PW . Pozdrawiam .Donata
Nie martw się. Ja mam podobnie. Wprawdzie w schowku mam tylko te książki, które akurat czytam, właśnie przeczytałam, bądź wynalazłam u któregoś z biblionetkowiczów, ale za to poza schowkiem też prowadzę listę książek do przeczytania po raz pierwszy i obecnie liczy ona około 300 sztuk, plus druga lista książek, które chciałabym zakupić i posiadać na własność, a ta już ma około 200 pozycji, lecz rośnie z każdym dniem. I pewnie dopiero na emeryturze...
Mam podobnie - jeśli zdecydowanie wiem, że chce przeczytać daną książke, to ją kupuję.I na ogół pozostaje w domu po przeczytaniu. A jeśli z jakis przyczyn mi się nie podoba i szkoda mi dla niej miejsca - wędruje do mojej siostry polonistki albo do biblioteki osiedlowej. Do schowka teraz prawie już nie chowam, tam sa pozycje sprzed paru lat (które wciąż bardzo chcę przeczytać). Obecnie może jakąś jedną książkę miesięcznie, taką, o której zupełnie ...
Tego, co chcę kupić nie dodaję do schowka biblionetkowego. Dodaję to do poczekalni w Merlinie. Szczęśliwie nikt nie widzi ile tam tego jest. Kupić od razu nie mogę, bo mam wspomniane przez Ciebie ograniczenia. Do schowka dodaję wszystko, co mnie zainteresuje z powodów bardzo różnych, a w celu tylko jednym: żeby nie zapomnieć. Potem czasami zapominam dlaczego to coś dodałam. Kiedyś nie było schowka, ale gdy już się pojawił nie był podzielo...
E tam! Weszłam do mojego schowka, skąd wydłubałam dla Ciebie pomocny tytuł: 11 x ja: Moje życie z osobowością mnogą Jak widzisz, dwie lub trzy osobowości to jeszcze nic... ;)
Mnie pasuje.
Nawet o tym nie myśl, żeby się jeszcze dokształcać w tym kierunku. ;P Bo napisz co jest dalej, kiedy taki mur wzgardy przed Tobą wyrośnie. Napisz, jak rzucasz wtedy niewinnie "mit", albo "etymologia", albo "bajka", albo "rytuał" i lega w gruzach ten mur wtedy na ogół. Nasza jedyna obrona. :))
Nie napycham schowka prostą metodą - jeżeli wpadnę w achy i ochy - kupuję. W ten sposób schowek mam prawie pusty, ale sytuacja na półkach mnie nieco przerasta. :)) Ponieważ jednak nie mam nieograniczonych środków finansowych (wręcz przeciwnie), zatem jednak półki puchną w stopniu mniejszym niż schowek. Jeżeli zdołam się powstrzymać od kupna, to dodawanie do schowka odkładam na później, żeby się decyzja uleżała. Wtedy, na ogół mi chęć przechodzi,...
Ja to mam nietypowy schowek. Umieszczam w nim te książki, które najbardziej lubię. Poza Biblionetką mam spis książek do przeczytania (czasami powtórnego). Liczy około tysiąca sztuk i "puchnie" niemal każdego dnia. Nie wiem kiedy i czy w ogóle jest możliwe, abym dała radę go odchudzić przynajnniej o połowę, gdyż książki na liście przybywają w szybszym tempie niż te, które przeczytałam. Czarno to widzę :(
Cieszę się, że mogłam pomóc :)
Czyli nie napychasz sobie schowków książkami, nie stwarzasz sobie sytuacji, która Ciebie przerasta, bo chciałabyś przeczytać więcej niż jesteś w stanie wykonać czasowo lub kupić, nie mówiąc o książkach zwyczajnie trudno dostępnych? I nic nie kusi Ciebie pomimo achów i ochów na forum? To jeszcze napisz JAK to robisz, bo ja też bym tak chciała :)))
Wymarzony lot - 4 Uzdrowiciel - 3 Myriostejskie święto deszczu - 3,5 Ignis - 3 Biała pani - 3,5 Niralk - 3,5 Rozmowa - 3 Drogą krwi - 4 Szczęście w grze - 4,5 Lucka - 4 Marsjański zmierzch - 2,5 Niebieski ptaszek średnich rozmiarów - 4 Strażnik - 3,5 Liście synsystemu cicho zafalowały - 4 Coś do kolekcji - 3,5 Astralna przewodniczka - 3
Dostałeś mojego dzisiejszego maila? Już niewiele ponad 2 godziny zostało, więc bardzo tęsknię za potwierdzeniem ;)
Ogrody Księżyca
To co ja biedna teraz zrobię? Schowek spuchnięty od książek, głowa spuchnięta od rozpadu osobowości... Żeby tylko rozdwojenie jaźni, no ale przecież do roztrojenia nie będę się przyznawać, no nie?
"(...) nie mam ciekawszego schowka" - jesteś pewna? Na twoim miejscu nie chwaliłbym się tak;]
O rety, Benten, cudowne to Twoje schowkofilstwo! Aż Załuję że nie mam ciekawszego schowka:)
Jesienna miłość
Za. Tylko nadal na 80%.
Nie chcę martwić cię, ale... tu już nie ma jakichkolwiek szans na poprawę:( Tym bardziej, że od długiego już czasu cierpisz na rozdwojenie jaźni:|
Wstępne ustalenia dotyczą g. 17 i K2, może być też Nalanda. Kto jest za, kto przeciw, kto się wstrzymuje?
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)