Teksty i komentarze

No, nie powiem nic nowego - najlepszy jest Zagłoba :) Lubię go za to wszystko, co powiedzieliście - spryt, poczucie humoru, wierność w przyjaźni, w ogóle za wszystko! Wołodyjowski akurat w "Ogniem i mieczem" średnio mi się podobał. Co innego w pozostałych częściach... Jejku, ja chcę jeszcze raz przeczytać "Trylogię"! Bohun jest fascynujący, ale nie dziwię się Helenie. Też miałabym wątpliwości, czy poślubić kogoś, kto [uwaga! Będzie SPOILER! Os...

A co byś wolała?

Spytaj Sznajperka, ja miałam od niego, ale pocztowo i dużo wcześniej, i obie. :-)

Why not, nie "Władcy...", ale "Władca much". Chyba, że mowa o popularnym serialu animowanym, ale wtedy trzeba jeszcze pisownię zmienić :) Sorry, że się czepiam. Książka według mnie świetna, zarazem wciągająca, przerażająca i skłaniająca do refleksji. Tylko zakończenie średnio mi się podobało.

"Szkiełka na piasku" to moja pierwsza przeczytana książka tej autorki więc nie mam z czym porównywać. Książka mi się bardzo podobała i na pewno sięgnę jeszcze po inne tytuły.

Może być terapia śmiechem? Jeśli tak, to polecam: Róża Selerbergu Dożywocie Agent Dołu: Diabelska dogrywka Co do grosza Małomówność lady Anny i inne opowiadania Dewiza Woosterów Dziękuję, Jeeves! Wielce zobowiązany, Jeeves Książki, które określam mianem "ciepłe" - taki groch z kapustą, ale w moim przypadku sprawdzone i działają na "na dołek" (tak, jak i te wyżej): Rok w Prowansji Humor w genach Ziele na kraterze Opowieści mojej...

I tak zazdroszczę - jest wiele takich książek, których treść chciałabym zapomnieć, żeby móc przeczytać jeszcze raz i znów zachwycać się tak samo, jak przy pierwszym czytaniu. :)

Od kogo mam Latający cyrk Monthy Pytona 2?

A Odyseja kota imieniem Homer?

Nie ma czego zazdrościć. Z nie-kryminałami też tak jest. Nie pamiętam żadnej książki ileś tam w tył. Chyba, że wywarła na mnie wielkie wrażenie.

Duet Kofta-Friedmann w "Dialogach na cztery nogi". Może niekoniecznie "daje nadzieję", ale na pewno rozśmiesza i poprawia humor :) Otuchy dodaje natomiast kochany "Profesor Tutka". Polecam też "Muminki", tylko nie wiem, czy to odpowiednia lektura dla inteligenta ;)

Muszę odpolecić wszystko, do czego chcę dodać komentarz.

Nadal. Lubię to i FB Jolanta Kozak lubi to wchodzi na dodaj komentarz

Marylku, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, która utwierdziła mnie w przekonaniu, że to nie moja bajka:)

Ja również nie robię na razie żadnych planów, zobaczę co będzie w bibliotece.

Zazdroszczę Ci! Ja niestety zapamiętuję treść, ale i tak niektóre kryminały czytam kilka razy (m.in. Murzynków, a zimą, gdy są zaspy śnieżne, "Morderstwo w Orient Expresie").

Czy dalej jest ten problem? Jeśli tak spróbuj F5 wcisnąć albo Ctrl+F5. Możliwe, że zmiany z przyciskiem "Lubię to" Facebooka to spowodowały i muszą się odświeżyć style.

Bardzo chętnie się przyłączę. :) A właściwie już się przyłączyłam, czytam Zalotna rozwódka

zgdzam się

Jeśli się ocenia książkę jeszcze raz, ocena nie podskakuje na górę listy według daty. Jeśli się chce, żeby podskoczyła: trzeba skasować ocenę (zmienić na "nie oceniałem"), a potem nadać nową ocenę.

W tym przypadku najpierw oglądałem film. Jednak według moich doświadczeń niekoniecznie musi być jak mówisz. Takie dobre filmy jak "Diuna" Davida Lincha, czy "Łowca Androidów" Ridley Scotta oglądałem wcześniej niż czytałem książki na podstawie, których zostały nakręcone i muszę powiedzieć, że zdecydowanie dzieła Herberta i Dicka bardziej mi się podobały. Podobnie było z "Ogniem i Mieczem" Sienkiewicza gdzie książka podobała mi się dużo bardziej, m...

Dlaczego znowu fantastyka?! - zapytała oburzona!

No wiesz, pffff. Jeszcze nikt nie powiedział, że buntuję kogoś przeciw jakiejś książce. Powiedziałam, żebyś może spróbowała innego podejścia propagandowego, bo argument, że "ma więcej akcji niż I cześć" nie przemawia.

"Nieprawda" to zbyt skromne słowo. :-p

Osobiście również wolałabym nie czytać cyklami... Tym bardziej, że rozpoczyna się rok akademicki, który często plany czytelnicze komplikuje :P Dopiero co skończyłam: Pięć małych świnek Następne jest w kolejce: Uśpione morderstwo Pewnie po niejedną książkę jej autorstwa jeszcze sięgnę w czasie tej akcji i nie tylko ;) Czyli podaję kandydata numer jeden: Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)

Aktualna lista: 1. Coś pożyczonego (wydanie kieszonkowe, stan db) 2. Pięć osób, które spotykamy w niebie (twarda oprawa, stan - bdb) 3. Tylko jedno spojrzenie (stan +db) 4. Wampiry w wielkim mieście (stan bdb)

"Pamiętnik znaleziony w wannie", "Poniedziałki są czerwone", "Urodziłem się pewnego błękitnego dnia", "Niebo z widokiem na niebo".

Opisy bitew i tak najczęściej przelatuję na ukos. Nie lubię

Nie jestem zbuntowana. Pierwszy tom podobał mi się i byłam zdziwiona, że nie nudzi mnie. Ktoś mi kiedyś mówił, że to koszmarne dłużyzny. Nieprawda. :-)

Nie zrezygnowałam, tylko nie mam. Pożyczy mi ktoś najdalej za miesiąc. :-)