Teksty i komentarze

Ja pamiętałam o Ustroniu, ale to przecież pod koniec miesiąca, jeszcze czas... Tak, mam kalendarz, wisi na ścianie. Ale jakoś i tak czas mnie zaskoczył. Tempus fugit. :( Może jednak dacie radę dotrzeć, co?

jest bardzo dobrym pisarzem, ale niektore elementy fantastyczne sa jak dla mnie zbyt udziwnione

To dorzucę jeszcze Rozważania o Psalmach . Można tam znaleźć ciekawe interpretacje "kłopotliwych" fragmentów Psalmów - jak zwykle u Lewisa wszystko podane w bardzo przystępnej formie:)

Będę, oczywiście :). Nawet spróbuję oddać kilka książek.

Jeśli coś Cię interesuje, napisz szczegóły na PW. Ktoś już mnie pytał o książki, ale mam ich sporo :)

Tą książkę poznałam dzięki mojej wychowawczyni. Przeczytała nam ją w szóstej klasie, przed Wszystkimi Świętymi. Bardzo mnie poruszyła ta opowieść, płakałam chyba przez godzinę. Byłam pod wrażeniem pani Róży, która zaprzyjaźniła się z Oskarkiem. Pomogła mu przeżyć chorobę i pogodzić się z rodzicami. Dla niego, i tylko dla niego, była wspaniałą ciocią i wielką zapaśniczką. Dla niej jego śmierć też była straszna, nie mówiąc już o rodzicach. Utrata d...

Cenię Sienkiewicza, ale dla mne to tylko rzemieślnik, który łupie te swoje książki jak bloki kamienia. ;) Nie chcę umniejszać jego wkładu w budowanie świadomości i tożsamości narodowej ówczesnych i współczesnych Polaków, ale jego książki nie przedstawiają dla mnie zbyt wielkiej wartości artystycznej. Są ciężkie, toporne i proste jak budowa cepa, bo to po prostu literatura użytkowa, która innej funkcji poza krajoznawczą nie pełni. To są moje przem...

Czytałam "Dom nad..." i "Powroty nad..." ale nie udało mi się znaleźć "Miłości nad...". Muszę jednak przyznać, że po tych dwóch częściach nie mogę uwierzyć w to, co piszesz. Bardzo mi się podoba ta trylogia i dopóki nie zacznę czytać tej części, nie uwierzę. Jestem jak niewierny Tomasz. Ale muszę się przekonać sama.

Przeczytałam i oglądałam całą sagę, bardzo mi się podobało. Niestety, nie oglądałam czwartej części, ale z niecierpliwością na nią czekam.

Filmu nie oglądałam, ale książka tak mnie wciągnęła, że nie potrafiłam się od niej oderwać. Gorąco polecam.

Słuchając opinii znajomych i członków mojej rodziny, bałam się tej książki. Wszyscy mi mówili, że jest nudna, dlatego byłam niemal pewna, że nie będzie mnie interesować. Po przeczytaniu kilku stron zorientowałam się, że książka jest ciekawa. Były wątki śmieszne, ale też takie, przy których płakałam, np. śmierć Danusi.

Czytałam ,,Atramentowe Serce'' jak i ,,Niekończącą się historię''. Obie książki są zaczarowane, wciągnęły mnie do swojego świata i pokazały mi świat marzeń. Uwielbiam takie historie. Osobiście jednak nie widzę większego podobieństwa między tymi książkami.

Czytać, czytać, czytać!!!! Najlepiej całą sagę, od początku do końca! Czytałam i jestem pod wrażeniem pomysłowości autorki. Bardzo, bardzo gorąco polecam ;)

Moim zdaniem zdecydowanie Edward. Jacob mnie wkurza swoim zachowaniem. Wtrąca się w szczęśliwy związek Belli i Edwarda.

Ja też! Pierwsza część była cudowna, przeczytałam szybko, ale druga była jakaś nudna. Nie dotarłam nawet do połowy.

Zapraszam, zapraszam... :-)

Według mnie Sienkiewicz jest wielkim artystą, a książki takie jak "W pustyni i w puszczy" czy "Quo vadis" to lektury wszech czasów.

Chyba się skuszę na ten "kolorowy zawrót głowy" :)

Do tytułu wkradła Ci się chyba literówka. Czy nie chodziło Ci o: Kaj znów się śmieje ?

Poszukuję pilnie, mogę za coś wymienić lub po prostu kupić.

Tak, masz rację, to kwestia gustu, a "de gustibus...". :-)

Masz już jakichś chętnych? Bo jeśli nie masz nikogo na oku, to jestem pierwsza.

Oj tam, rzecz gustu. Mi się czasami bardzo podobają ;-)

Poszukam tych książek, ale nie wiem czy gdzieś je znajdę. Postaram się. Miałam kiedyś tak, że podobała mi się książka "Gone. Zniknęli. Faza pierwsza: Niepokój". Byłam nią zafascynowana. Pierwszy tom przeczytałam w dwa dni. Pożyczyłam od koleżanki tom drugi, który okazał się dla mnie nudny. Serię "Gone" poleciła mi moja przyjaciółka, której strasznie się to podobało. Właśnie tu widać, jak różnią się gusta czytelnicze, mimo łączącej nas zażyłośc...

Oczywiście, proszę tylko nie zbliżać się do poligonu, czołgi są takie nieładne...:-)

A mataczenia dopuszczalne?

Można wysyłać po kawałku. :-)

O jaki świetny konkurs:) Mam tylko jedno pytanie - odpowiedzi hurtem czy można po kawałku wysyłać?

Dziękuję za zaproszenie od Marylka i od Lutka. Przyjdę na spotkanie, jeżeli nic nieoczekiwanego się nie wydarzy. Ustalcie tylko godzinę. Ze względu na okropną pogodę, Ustroń nie byłby atrakcyjny. Szkoda, że nie będzie Mafii.

I jeszcze tutaj: 17.07.2011 "Pod jednym dachem, pod jednym niebem" i nie tylko... 27.04.2011 "Stangret jaśnie pani" i nie tylko... Historia życia, czyli to, co lubię najbardziej Ciąg dalszy nie nastąpi Rozliczanie systemu czy emocje ludzi? Chyba nie muszę dodawać, że uwielbiam tę pisarkę!!! Polecam wszystkie jej powieści - bez wyjątku!