Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Mogę się tylko podpisać pod powyższym. U mnie powód ten sam - narzucone książki oraz ograniczenie czasowe. Czytam to co chcę, tyle ile chcę i kiedy chcę - to sprawia mi przyjemność, czytanie lektur szkolnych pod groźbą "pały" z polskiego zdecydowanie nie jest przyjemne. Poza tym raczej nie interesował mnie dobór lektur szkolnych.
Ja polecam z kolei powieści Ferenca Mate, napisane z humorem, głoszą chwałę toskańskiej kuchni, toskańskiej uprzejmości, cudownych krajobrazów i oczywiście propagują niezwykłe uroki tamtejszego wina. "Winnicy w Toskanii" jeszcze nie czytałam, ale po przeczytaniu "Wzgórz..." mam tę powieść w planach. Winnica w Toskanii Wzgórza Toskanii
Zawsze lubiłam czytać i czytałam też lektury szkolne, chociaż przyznam się, że nie zawsze z chęcią po nie sięgałam. Po kilku „potknięciach” na „treściówkach”, przed przystąpieniem do omawiania danej książki, sięgałam również po streszczenia i opracowania, ale zawsze, jako uzupełnienie, nigdy zamiast lektury. „Drogą przez mękę” nie było samo czytanie, lecz właśnie analizowanie i omawianie lektur na lekcjach i to domyślanie się, „Co autor chciał pr...
Kota, morza... Parę rzeczy by się znalazło ;-)
Może to? Kroniki wina
ja jestem w trzeciej klasie liceum (polski, angielski, wos) i narazie moje ulubione to "Jądro ciemnośći", "Stary człowiek i morze" i "Ferdydurke", ale przede mną m.in "Proces" czy "Mistrz i Małgorzata" :)
Takie mi się przypomniało, ale to o Italii jest i pewnie nie o to Ci chodzi... Vino Criminale
Jestem w III klasie Liceum. Z przeanalizowanych do tej pory lektur najbardziej podobały mi się: "Zbrodnia i kara", "Mistrz i Małgorzata", "Chłopi", "Ludzie bezdomni", "Proces", "Lalka" myślę, że w zasadzie to większość książek czytałam z zainteresowaniem. Niechętne podejście do czytania lektur wynika raczej z tego, że młodzieży się coś z góry narzuca. Poza tym większość moich rówieśników zakłada, że są to książki nudne. Wysunę bardziej radykalny ...
A...B...C... Przez dziurkę od klucza Beethoven i dżinsy Zawsze jakieś jutro Przygody lalki Joasi
Mnie ta książka podobała się przez kilka pierwszych stron, a potem mnie po prostu zanudziła i co najgorsze udało mi się przewidzieć zakończenie. Przyznam szczerze, że mnie bardzo rozczarowała, a zakończenie jak i zresztą cała treść "Cienia.." uleciały mi z głowy nadzwyczaj szybko. Do tej pory nie rozumiem fenomenu tej książki i na pewno nie sięgnę po nią po raz drugi.
Mimo że zawsze kochałam czytać, nie lubiłam lektur szkolnych. Dlaczego? Bo to nie były książki, które SAMA wybrałam, ale do których byłam niejako ZMUSZONA. Taka już przekorna byłam ;) Nie spodobała mi się "Lalka", "Granica" (brr), za to podobało mi się "Nad Niemnem", a już największym moim hitem lekturowym okazał się "Mały książę"! Zamiast głównie czytać to, co mi kazali, czytałam to, co sama sobie z biblioteki przyniosłam, lektury były w drug...
Wyśledziłem, że poszukujesz książki Rekreacje Mikołajka, odpisz na mój adres mail, książkę mam w teczce:)
A co powiecie na: "dzisiaj jest dwudziesty siódmy wrzesień" - nagminne nawet w mediach. A moja przełożona w pracy mówi: pjorytety :) Poza tym nie cierpię: czeci, czeba, poczeba itp.
No tak, niestety masz rację. Nawał zajęć różnych to jedno, interpretacja i podejście nauczyciela to drugie, a teraz jeszcze tzw. klucz - to wszystko raczej nie zachęca do czytania lektur. A szkoda, bo myślę, że pewnych rzeczy się już nie nadrobi w póżniejszym życiu. Choć oczywiście, czytacze zawsze znajdą czas i możliwość... Czytając wasze opinie przypomniałam sobie, że i ja nie przeszłam do końca "Ludzi bezdomnych"... Pokonali mnie także "Krzy...
Bo tak było, ale niedawno się zmieniło. Mnie je oblicza dość często, niestety długo. Nie bardzo wiem po co, bo przecież raz na miesiąc wystarczyło - nie zmieniają się aż tak, czasami wcale, po przeczytaniu 30 książek. :)
Bo i "państwo", i "siedzicie" to poprawne wyrazy. Mozilla nie sprawdza składni.
pójdom, zrobiom, będom. Rozumię. Nad przyszłem i poszłem już się inni pastwili. Państwo robicie. Państwo siedzicie. - hyhy nawet Mozilla uważa, że prawidłowo, bo nie podkreśla Przyjdzie kontrol. W urzędach powala mnie zawsze "Pan weźmie tą kartkę i pan pójdzie" A znajoma mojej mamy nigdy nie "sprzątała" tylko "sprzantała"
Mieszkam w Szwecji, nad południowymi brzegami jeziora Vener. I cierpię na bark polskich książek. (Szwedzkiego jeszcze nie opanowałam na tyle by móc zaspokojać "nałóg" ale pracuję nad tym) Zwiozłam z Polski najukochańszą częsć księgozbioru, czytaną po stokroć. Może ktos mieszka w pobliżu i ma chęć na wymianę ? ...nie znam w Szwecji czytających Polaków...
Wiesz ze pomyslalam ze ktos tak zareaguje, bo rzeczywiscie troche tak wyszlo..jednostronnie, przepraszam. Ja sama nie wychowalam sie w miescie, tylko w malym miasteczku. A to ze uogolnilam troche ze ludzie na wsi sa tacy i tacy wyplynelo bardziej z tego ze bedac ostatnio na wsi u cioci nie moglam nawet otworzyc swobodnie ksiazki bo..po prostu to byloby nie do pomyslenia. Padaja teksty typu :' ta to by tylko siedziala i czytala, a pracy tyle'. Moz...
Z moich obserwacji, nie zorientowania, jeśli po raz pierwszy w tym miesiącu zgłaszałaś zapotrzebowanie z danego komputera, były obliczane na bieżąco.
Odnośnie wyrażenia "w razie wu" to pochodzenie swoje wywodzi ze slangu wojskowego,a owo tajemnicze "w" oznacza wojnę.Zdarza mi się (raz częściej,raz rzadziej) również bezwiednie go używać w kontekście niespodziewanej sytuacji.
W sierpniu byliśmy w Kazimierzu u Fryzjera na kolacji. Pewien człowiek przy sąsiednim stoliku zachęcał nas do przeczytania pewnej książki, którą czytał. Niestety, nie pamiętamy nazwiska autora ani tytułu. Książka była o degustacji wina,o podróżach po winnicach Francji. Autor z tego co pamiętamy mógł mieć nazwisko zaczynające się na literę B. Tak czy siak jeśli znacie coś o napoju Dionizosa w literaturze, to dajcie znać. Dziękujemy ;)
Ich wczytywanie trwa tyle czasu, iż miałam wrażenie, że obliczają się na bieżąco. Czy ktoś zorientowany mógłby to wyjaśnić?
Liceum skończyłam całkiem niedawno (też biol - chem;), ale muszę przyznać, że wśród moich kolegów z klasy nie było wiele czytających osób. Nie tylko lektur, ale w ogóle. Osobiście starałam się czytać omawiane pozycje, jednak nie zawsze mi wychodziło. Nawet nie chodziło o to, że lektury są nieciekawe. Przeszkodą był raczej brak czasu na czytanie, bo jak tu rozsmakować się w "Potopie" przez tydzień, wypełniony normalnymi zajęciami? Osobnym probleme...
Chętnym oddam: 1. Faraon tom 2 2. Niesamowity dwór 3. Raport z planety Sol-3 Poszukuję: Przeminęło z wiatrem tom 1
Relacja mojej kuzynki polonistki (uczy w średniej szkole) jest w zasadzie podobna do twojej.Generalnie nie czytają nie tylko lektur,ale maja opory przed tymi streszczeniami nawet.Ręce jej opadły,kiedy jeden z uczniów zapytał,czy nie ma czasem streszczenia "Kamizelki"Prusa.Co do lektur to starałem się czytać wszystkie,choć nie zawsze sprawiało mi to przyjemność.Z tych ciężkich utkwili mi "Ludzie bezdomni" Żeromskiego,których,przyznaję się,zaliczył...
Mam chrześnicę w liceum. Z rozmów z nią wiem, że na szczęście niektórzy młodzi ludzie jeszcze czytają książki i nawet lektury.
Poszukuje 3 tomu "Opowieść o Alvinie Stwórcy", czyli "Uczeń Alvina". Mogę odkupić albo wymienić się na książki z mojego schowka.
Za swoich licealnych czasów (klasa biol-chem) byłam jedną z niewielu osób czytającą wszystkie lektury, i co więcej - zachwycającą się co niektórymi. Teraz jako "ciało pedagogiczne" z przerażeniem patrzę na wszystkie te ściągi, opracowania, streszczenia... Czy nikt już nie czyta lektur??? Czy młodych ludzi nie jest w stanie zachwycić nic z całego bogactwa naszej literackiej spuścizny? Jaką lekturę pamiętacie, cenicie, lubicie najbardziej? Która by...
Pragmatyzm w danej sytuacji (obóz jeniecki)trudno jest jednoznacznie potepić.Co do współczucia to byłbym ostrożny-w końcu nikt mu siłą nie narzucał roli,którą dobrowolnie przyjął.Degradacja wystąpiła,natomiast fakt,iż awans nastąpił w tej szczególnej sytuacji,to inna rzecz.Pytanie czy bedzie się umiał pogodzić z ponownym wcieleniem w szarego, podrzędnego człowieka.Nie powiedziane,iż nie zmobilizuje go to do wzmożonego działania,aby odzyskać utrac...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)