Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
No to teraz mogę podziękować nie tak bezosobowo i w imieniu wszystkich numerów powyżej 77777 :-)))
No, bo mały elf, znaczy, niedawno urodzony, jak o sobie mówił, oprócz tego, że ostatni na świecie, jest taki zabawny... :)
1. Magdalena Samozwaniec "Maria i Magdalena". :)
Zaczynam się bojowo nastawiać :).
Północ czy szósta, mnie i tak wszystko jedno, bo za wyjątkiem weekendów i urlopów raczej nie mam szans wejść do internetu przed 15...
Nie zdążyłem napisać, bo musiałem wyjść. :) Faktycznie użytkowników o wysokich numerach nie było (powyżej 77777 ;) ) Każdy po zalogowaniu widział swoje wszystkie oceny, bo się dociągają przy logowaniu, ale polecanki i korelacje działały na starej bazie. Tak samo każdy powinien widzieć swojego świeżego nicka i stare nicki innych. Teraz powinno być wszystko świeże i tylko muszę się zastanowić jak to robić bardziej automatycznie.
Ja! (I tym razem nie zapomnę iść na pocztę...)
Jaki fajny quiz! :-) Niestety za późno tu zajrzałam :( Ale skoro Paren pozwala, dorzucę swoje malutkie prezenty świąteczne :-)) 1. Pod wieczór odzywał się dzwonek i do przedpokoju wkraczał św. Mikołaj w biskupim stroju i infule na głowie. Miał długą, sztywną brodę, okulary, a na plecach worek. Aniołek nosił długą, śnieżną, białą sukienkę, miał jasne rozpuszczone włosy, wielkie, poważne, niebieskie oczy, w rączce trzymał rózgę. M. musiała ukl...
A może u mnie coś znajdziesz za "Tajemnicę Świąt Bożego Narodzenia" i/lub Isadorę Duncan? Zapraszam do schowka :-)
No naprawdę!!! Dzięki jak nie wiem co! :-)))
Witam Jak cos to zapraszam do zwiedzenia mojego profilu i schowka i do pisania na mail :)
I był wegetarianinem. :P
No, sporo tych gaików cudownych... :-) A schowek mi spuchłaś pierwszą partią...:-)))
Chyba bym tak nie potrafiła i nie chciała. Nie czytałam Bayarda, więc nie wiem co proponuje, ale udawanie mądrzejszej niż jestem to raczej nie dla mnie. Wolę przyznać, że nie przeczytałam, a jeśli dowiem się, że jednak przeczytać warto, to przespaceruję się do biblioteki i uzupełnię lukę (w ten sposób niedawno zmobilizowałam się i sięgnęłam po "Ferdydurke").
A ode mnie za Na ustach grzechu Magdaleny Samozwaniec?
O matko, nie wierzę!!! Lecę sprawdzić!
Pociesz się, że zanim ja wstałam to już część rozwiązali. :))
Ja się bardzo cieszę, jeśli choć trochę się poczuliście zachęceni. Tam jest tyle cudownych gaików, że naprawdę warto pójść i posiedzieć pod drzewami. :)
Ech, podobno jednak mamuty wyginęły w trosce o rozwój ludzkości, bo przez to człowiek musiał zacząć myśleć. Przy mamutach nie musiał. :) Jeżeli najmłodsza uczestniczka już teraz tak korzysta z mataczeń i swojej pamięci, to rośnie nam bardzo groźna konkurencja. :)
Nic nie znalazłam dla siebie niestety.
Nie martw się! Jeśli wymyśliłaś odpowiedni temat, pomęczymy Cię w kontrkonkursie.
Oj, to może następny dam nie o północy, a na przykład o 6 rano? Jak myślisz? Bo już mam pomysł na quiz po Twoim konkursie! :-)
Bardzo dziękuję za śliczny drzewno-świąteczny konkurs! Po drzewach Czajki przejechały tym razem wyjątkowo ciężkie czołgi, był więc czas na wychwycenie dodatkowych smaczków, sprytnie zaszytych w konkursie. Część została już zauważona, ja dodam te, o których nikt nie wspomniał: 1. Wszystkie fragmenty z pytaniem dodatkowym mają w tytule c jak Czajka (w 19 w tytule oryginalnym). 2. Fragment, w którym jest najwięcej drzew, więc i najwięcej kory, ...
Kurczę pieczone, zanim przyszłam z pracy, to już wszystko rozwiązali!
Konkurs był wspaniały i zmusił mnie do poszperania po literaturze, do jakiej zwykle nie zaglądam (ci wszyscy starożytni! tak ich człowiek omija bokiem, a może warto byłoby się jednak głębiej zapoznać?). Dzięki za świetną zabawę i sposobność do ruszania szarymi komórkami!
6 to Jarosław Grzędowicz, "Pan Lodowego Ogrodu".
Ja bym się zdaniem Gorkiego nie przejmował. :-) Z drugiej strony Tołstoj (Lew) był wielki. I kudłaty.
Właśnie, właśnie, słuchaj Joli. :D
A wiesz może co w tym wstępie jest?
Ja wcześniej ustawiłem na 150, przy 100 najlepszą korelację mam z Akrim.:-)
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)