Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Tron i alkowa czyli Historia przez dziurkę od klucza Leszka Kołodziejczyka. Wiktoria, żona Alberta Bidwell
Wredne jestem bydle i chciałem sprawdzić, czy taka recenzja rzeczywiście istnieje, ale niestety regularnie zacząłem zbierać NF dopiero w 2001 r., a z rocznika '99 mam tylko dwa numery. Jedno, co zdołałem sprawdzić, to to, że Parowski w tamtych latach nie recenzował byle jakich książek. Dlatego dziwi mnie, że do tej pory nie słyszałem nic, ani o książce, ani o autorze.
Trzy wiedźmy Ps. I jestem już za 32 stroną. ;))
Koniec świata
Bo nie wierszem, hyhy.
Podczas gdy Specjalna Komisja sprawdza wyniki, proszę serdecznie o cierpliwość. Już niedługo staniecie na podium i w okolicach.
"Drobne ustroje" bardzo bym lubila kiedys przeczytac. :))
Pożyczam namiętnie, w obie strony, czyli ja komuś i ja od kogoś. Chwała Bogu, że odkryłam, iż w biblionetce można sobie dopasować schowek do własnych potrzeb: zapisuję skrzętnie w biblionetce, co komu i od kogo. Na regale wygospodarowałam sobie kawałek półki na pożyczone, żeby się nie pogubić. A komu pożyczam? Zaufanym znajomym, najczęściej. Ostatnio spakowałam wielką pakę, 10 kilogramów (o rany, zanieść to na pocztę było ciężko), poszła do kol...
Francuskie nagrania z Les Mis też istnieją - i są więcej niż interesujące (nawet jeśli jest się osłuchanym z wersją angielską - osobiście zawsze mam problemy z przestawieniem się na inną obsadę i język) :)
Lubię musicale. Chociaż "lubię" to w moim przypadku chyba nawet za lekko powiedziane. Szczerze mówiąc, nie pamiętam żebym przez ostatnie trzy miesiące obejrzała w całości jakikolwiek film - za to co rusz mam jakiś ciekawy musical do obejrzenia (nie jest to to, co na żywo, rzecz jasna - ale wrażenie przy odpowiednich głośnikach i dużym ekranie i tak jest niezłe :)). Przy okazji zamęczam rodzinę słuchając w kółko tych samych nagrań i całk...
AŻ TAK złe nie jest.
A ja będę bronić Francuzów, żaden Quasimodo nie ma tak rewelacyjnej chrypki jak Garou ;) (którego generalnie tylko pod tą postacią lubię). No i Rosjanie, jak bardzo by się nie starali, nie mają Bruna Pelletiera w obsadzie :) - http://youtube.com/watch?v=5M1k74jMFbY - "Le temps des cathedrales" w wykonaniu Bruna, jeśli ktoś jeszcze nie słyszał najpiękniejszego głosu w historii musicalu ;) Co do "Upiora..." - jako dziecko k...
Po przeczytaniu ostatniego dzieła Marii Nurowskiej "Księżyc nad Zakopanem" aż się boję tego, co tym razem znajdę w tej książce. Beletryzowany wywiad-rzeka z pułkownikiem Kuklińskim pt. "Mój przyjaciel zdrajca" też delikatnie mówiąc niezupełnie jej wyszedł. A teraz - jak widzę - postanowiła kontynuowac karierę literacką zabierając się za coś w rodzaju biografii Andersa. Jakoś mam wielkie kłopoty z uwierzeniem, że znów: "Mamy do czynienia z rzad...
Biegając po katalogu trafiłam na czytane w dzieciństwie książki Korewickiego. "Ocean czasu" pamiętam, ale co do "Jej perypetii" mam wątpliwości. Od dawna już próbuję sobie przypomnieć tytuł i autora książki opowiadającej o losach pewnej niewinnej(!) narzeczonej, która to została jako pierwszy człowiek na świecie wyekstyrpowana* przez, albo też za zgodą jej narzeczonego, ale do tej pory kojarzyłam ją raczej z Grinem. Niewiele pamiętam. Tyl...
Zapraszam do uczestniczenia w tym forum. Na pewno każdy ma jakieś przemyślenia na temat tego pisarza którymi mógłby się podzielić z innymi. Ja osobiście bardzo lubię czytać książki Alfreda Szklarskiego dlatego założyłam forum na jego temat, chcem poznać opinie również innych osób. W jego książkach zafascynowały mnie szczegółowe opisy podróży, jak również życia panującego w odwiedzanych przez bohaterów miejscach.
Sprawdziłam w Google. :>
Koniec czerwca albo przełom czerwca i lipca? Sesja poprawkowa?! Sierpień i młocień pod gwiazdami... Brzmi ciekawie.
E, nie - gdyby tak koniec czerwca albo przełom czerwca i lipca? A może sierpień?
Masz rację! Stwórzmy forum "Ogłoszenia dotyczące konkursów spoza Biblionetki". I jeszcze kilka innych forów... Żeby łatwiej było się pogubić.
A Ty skąd wiesz? :> Żebyśmy się znowu nie szukali po Tarasach. :))
Tak, to to samo miejsce. :)
Ja byłabym bardzo chętna, ale nie mam bladego pojęcia, co będę robić za ponad rok i kiedy dokładnie:) Boże Ciało mi mało odpowiada, bo urlopu pewnie wtedy nie będę miała, a bez urlopu w taki weekend mogę się spodziewać dyżurów tak gęsto, że nigdzie się nie ruszę:) Tak jest w moim przypadku ze wszystkimi długimi weekendami i tym podobnymi:) Ale z drugiej strony, spotkanie byłoby niedaleko mnie, więc choćby na jeden dzień, ale przyjadę!
Opus Dei zaleca swoim członkom życie swięte na codzień. Swięte znaczy inne jak ludzie.( Muszą się umartwiać... ) A przecież edukacja polega na tym, zeby ludzie od dzieciństwa uczyli się żyć w haromonii z innymi, a nie w tajemnicy przed nimi. Opus Dei jest organizacją prawicy katolickiej z siedzibą w Watykanie i w Nowym Yorku. Pewien misjonarz powiedział, że jej celem jest zbieranie wielkich pieniędzy na cele polityczne aby zdobyć władzę globalną...
Już wiem teraz, skąd się Wam wzięły wzniosłe przeciągi: http://tinyurl.com/4zjfze :D
To wtedy wszyscy studenci odpadną...
Podzielam zdanie autora. Książka pt. Anhar Małgorzaty Nawrockiej z domu Kołodziej, jest wyrazem zła, które gnębi jej własną duszę. Strach jej ma wielkie oczy i nie dostrzega rzeczywistosci.Oskarża wszystkich naokoło a nawet planuje jakby się zemscić za urojone ich przewinienia. O kobietach mówi, ze wszystkie kobiety to żmije. Każdy sądzi według siebie! Autorkę cechują takie uczucia jak zazdrosć, złosć, planowanie zemsty, pogarda dla ludzi i ca...
Też się nad tym od jakiegoś czasu zastanawiam... Co za dużo, to niezdrowo, niech Admin osądzi - zgłosiłam. :-)
Nie mam pojęcia, co to jest Velvet Bar, więc nie wiem, czy to jest to samo. :(
Jeśli o mnie chodzi, to termin w drugiej połowie lipca przyszłego roku nie wchodzi w grę. Zdecydowanie wolałabym czerwiec.
Moim zdaniem to nie jest właściwe miejsce na tego typu ogłoszenia. Bo to jest ogłoszenie, a nie konkurs. I czy to czasem nie łamie regulaminu w punkcie "Prowadzenia działalności marketingowej bez zgody Admina."?
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: Jerzy Lengauer
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)