Teksty i komentarze

Ma brodawki!! :))

Tak...? :))

Kupiłam Zapiski z małej wyspy B.Bryson, Kwinkunks: Spuścizna Johna Huffama Ch. Palliser, Okruchy dnia i Niepocieszony K. Ishiguro, Ja, Mona Liza J.Kalogridis, Wspomnienia W.Kossak

3. już zgadnięta - Żuk :) Do biedronki przyszedł żuk W okieneczko puk puk puk (...) Niech pan zmiata i nie lata I nie prosi więcej mnie, Bo ja jestem piegowata a pan nie. 8. Bardzo dobrze!!! :)) Została chyba tylko 17? Na pewno się z nią spotkałaś. Z tą postacią. :)

Jeżeli mam zgadnąć 17 akurat ja:)hmm...domyślam się,że to ktoś z tertniętych...

To spróbuję jeszcze raz:)) 3.Ślimaki z ogródka 8.Jedwab

Ja też nie rozumiem, ale jakoś to działa. No, nie bez znaczenia chyba jest to, że siedzę od wczoraj i wysyłam Wam silne telepacje. A do wielonóżka kluczem był wspinaczkowy - Biały pająk to książka o alpinistach. :) Ale Ty powinnaś zgadnąć 17. :))

3.Do biedronki przyszedł żuk. Ja znam jeszcze taką nieładną wersję wierszyka. Ale ma ten sam tytuł.

Tak! Z galanterią i z melonikiem. :))

Nie przejmuj się, to błahostka. PISZĘ JESZCZE RAZ: ESENCJA ESENCJI NA TERAZ: :-))) Adres: ------ Ośrodek Wypoczynkowy "Przystań" Ul. PCK 2/4 97-200 Tomaszów Mazowiecki Zaliczki w wysokości 50 złotych od osoby proszę wpłacać na konto: ------------------ Bank Millenium S.A. 54 1160 2202 0000 0000 8646 1364 hasło: ------ zlot Pani Kozak - tak, jak tu pisze. Z cudzysłowami. Kto nie będzie korzystał z wyżywienia płaci...

3 - Biedronka i żuk?... czy coś w ten deseń ;-)))

Dziękuję bardzo za odpowiedź,bo przecież moje odpowiedzi powinny zostać bez komentarza(są tak idiotyczne:)) Zupełnie nie rozumię jak można po takich skojarzeniach odgadnąć co miałaś na myśli:)) np: taki "wielonóżek" to może być -pantofelek z rzęskami-las gąsienic-stonoga-Bagaż-...trybiki mi przeesskooczyyłyyy...

A trójka w okieneczko puk,puk,puk?

A ta ósemka to nie poleciała na kresy załatwiać interesy? A dlaczego dziewiątki nigdzie nie ma, skoro jest i ja myślałam, że się zbłaźniłam, a myślę, że jednak nie, tylko... zaplątałam się.

Ja na momencik, bom niekonkursowa. :-))) Nie wiecie, co jest rządzące brzęczące? Widocznie albo Wami nie rządzi, albo Wam szeleści. Ptaszyno dobrze powiedziałam, czy paskudnie nagmatwałam?

Hihi, przy tylu osobach to już wszystko się myli. Wiem to z konkursów. :))) Czyli mam wysłać do Tomaszowa? Za jedną osobę. Omatko, daj czajkom dwa punkty z instrukcji, a na pewno coś pokręci. :)

O! Podobne owady mi podpowiadał wczoraj kolega z ławki, kiedy wymyślałam Wam zagadki. :))) W kropki i w niekropki - to źródło klopotów właściwie matrymonialnych. Każdy to zna. Ja nawet na pamięć. :)

!!!! UWAGA!!! "- mile widziany skan dowodu wpłaty dołączony do e-mail'a." E-maila DO TOMASZOWA!!! Ja tylko proszę o napisanie mi, że zapłaciliście, za ile osób i ile?

Widziałam. :-))) Gdyby nie Twoje imię i nazwisko nigdy nie wpadłabym na to, że Ptaszyna to Ptaszyna. Dzięki za informację.

Meszuge, szczęście moje, nie gadaj szyfrem, tylko chodź na wątek i przeczytaj. Na samym początku jest napisane, co, gdzie, komu, kiedy i ile masz zapłacić oraz co i komu wysłać, a także kogo KONIECZNIE powiadomić. :-)))

17. Pryszczel lekarski!!! A 3. to będzie na pewno kłopotek czarny ;-))

UWAGA, BĘDĄ SPOILERY Mnie jest potrzebne. Może nie wszystko, bo wszystkiego wyjaśnić się nie da, nie ma na to miejsca, ale w książce - oprócz wątku pierwszoplanowego - były też inne ważne wątki. To, ile miejsca zostało poświęcone śmierci Lupina i Tonks, jest po prostu śmieszne. Rowling poszła na łatwiznę moim zdaniem - po pokonaniu Voldemorta od razu przeskok o kilkanaście lat. Opis tego, jak dochodzono do równowagi po bitwie, proces Śmiercioż...

I nic nie było Tobie do śmiechu podczas lektury? Aż nie moge uwierzyć. Ja się ubawiłem nieźle. Paranoja totalna ale całkiem prawdopodobna.

"Czas zabijania" J. Grishama

Obecnie - Limerick - Irlandia, ale pochodze z Wejherowa - 25km na zachod od Gdyni (jakby ktos nie wiedzial), a studiowalam w Poznaniu...

No tak, nie wiem czy tam były jajeczka w środku? Czytałam, podobało mi się i bez szlagu. :))

8. Jedwabny szlak(g)?

Ja Ci dałam znać na maila. Przed chwilą. :))

> Mówiłem już, że mnie przerażasz? :P Ciekawe, dzieci określają moje tłumaczenia im lekcji jako sporty ekstremalne. Hm. :))

Niedawno czytałeś. Dobrze Ci się podobało. Czarownica jest i robak jest. Pomyśl co podobno włazi do ucha. I już. :)