Teksty i komentarze

Zacichnij, dobra kobieto. Powyrywam Ci te kartki, na których są bluzgi i bedziesz miała ładnie, dobrze? <rotfl>

Dzięki. (^_^)

Znaczy, byłam Twoją Muzą Konkursową? Omatko, jak mi miło! W Rzeszowie jest skrzyżowanie ulic: Dyktand z Mozillą i Smętka z Dyskiem (nie Parandowskiego); wszystko to się mieści przy Hotelu New Hampshire. :-)))

Ale ja nie pamiętam, gdzie były wulgaryzmy i jakie, nie zwracam na to uwagi. :-) Nie stykam się raczej z taką łaciną. :-) Paczuszka do Cię pójdzie w przyszłym tygodniu. :-)

No to, jak Milinko? Wyślesz mi Marley'a? Nie spieszy mi się. A ja Ci potem te moje (Jedyne wyjście - morderstwo, Paryski Orfeusz, Moll Flanders, Znaczy kapitan).Czy ja Ci, a Ty mnie potem z Marley'em?

Milinko, tematu Joli dopadłam po powrocie z poczty! Marley i reszta już do Ciebie biegną.

Kirę właśnie przeczytałam, dziękuję, Syrenko :-))). Mam teraz ochotę jeszcze raz spróbować polubić Gałczyńskiego. Wesele w niebie poproszę, jesli może leżeć u mnie. :-)

To są książki, które chętnie wymienię na Poszukiwane ze swojego schowka: - Człowiek z mózgiem prezydenta - Allbeury Ted - Kajomars i inne opowiadania - Żwikiewicz Wiktor - Korespondencja Marii Skłodowskiej-Curie z córką Ireną: 1905-1934: Wybór Skłodowska-Curie Maria - Miłość i strach: siedem zasad udanego partnerstwa - Lermer Stephan - Muzyka - Cook Nicholas - Plaża nad Styksem - Żukrowski Wojciech - Pożegnania - Dyga...

Mogę pożyczyć Ci Kirę Gałczyńską i Eliadego "Wesele w niebie".

Super. Już ślę moje dane:))

Możemy poczekać.Kolejkę mam długą. Daj mi znać jak przyjdzie czas na mnie:))

Mam dla Ciebie, Szreq, Gargantuę i Pantagruela i Marię i Magdalenę do przeczytania. Chcesz? Daj adres na maila. Jak mi będziesz odsyłać coś mi wyślesz z tych tutaj, dobrze? :-)

:) Naprawdę się cieszę, że wziąłeś udział, bo powoli Mamuty wpisały się w konkursową tradycję ;)

Wysłałam Ci, Milinka maila z propozycją nie do odrzucenia. :-)))

W porządku7. Nic nie namieszałaś. :-)))

Szreq, poczekajmy troszkę, bo tu już jakieś dwadzieścia się zrobi w kolejce. Chyba, że masz czas. Ja Wam potem, kochani powysyłam te książki, z tym, że wcześniej nie omieszkam pozaglądać Wam do schowków. Coby wysłać coś swojego Wam.

Anno, może - jeśli jeszcze nie byłaś na poczcie - "Marleya" zamiast do mnie poślesz do Joli? Widziałam, że ma w schowku. Ja przepraszam, Jolu, że tak "za plecami", ale gdzieś muszę to wpisać tak, żeby Anna zauważyła. Jeśli, oczywiście - to do Joli - chcesz. Omatko, jak namieszałam!

Witoj:)miałabym dla Ciebie kilka książek do przeczytania:) Anioły i Demony Biała masajka Białe zęby Matka noc Błogosławieni,którzy robią ser Córka wikingów Upadek Piąty elefant(e-book) Pozdrawiam wiosennie:)

Jolu, na początku przyszłego tygodnia pójdzie "Przyślę panu list i klucz", "Czara wyroczni" - kupiłam! dziś przyszła z allegro:), "Dawid C" oraz Twój "Jezus z Nazaretu" - szybkimi krokami zbliżam się do końca, bo czyta się znakomicie. Dziękuję Ci bardzo :-)

Starcy, starcy, starcy narazie. A co do Narni - to ja serdecznie dziękuję. Już jedeń Koń z jego chłopcem mnie zanudził na smierć. Ja tam w schowku napisałam, co mam do wymiany. :-))) U góry... W biblioteczce. :-)

Oj, słusznie prawi.... Co mam jeszcze z Twojego schowka: Narnia - cała, smakowicie grubaśna z ilustracjami, wielkie litery, w II tomach, samo się czyta :-))) Nana Nieprzyzwoita obsesja (od Vevericy) Pięcioro dzieci i coś n i e mam; mam: Historię amuletu i Feniks i dywan Poniedziałek zaczyna się w sobotę Róża Selerbergu Skrzynia na złoto* Szósta klepka Sekret hiszpańskiej pensjonarki Pilipiuka proponuję zacząć od Kronik Jakuba Wędrow...

Zarozki leca na poczta. Z paczką dla Ciebie. :-)))

Kce. :-))) Na cholery się uodporniłam i inne szlagi, co trafiają. Nawet psiakrew mnie nie rusza. Poproszę o takie, w których nie ma soczystego ulicznego języka. Wystarczy mi jeden dzień w miesiącu w autobusie, kilka na ulicy i w sklepach, na poczcie, na kąpielisku... Do kina chadzam rzadko i tylko wtedy, gdy wiem, że młodzież w szkołach siedzi. Okna w małym pokoju też nie otwieram latem... Po cóż mają mi zatem k... wypełzać z książek?

Piers Anthony "Zaklęcie dla Cameleon" pierwszy tom cyklu Xanth

A ja Ci mogę pożyczyć "Białe na czarnym", "Blask fantastyczny", "Cholerną ciszę" (wulgaryzm w tytule? :P), "Farabeuf". Mam jeszcze parę innych, ale na gościnnych występach. I mogę Ci wysłać paczuszkę razem ze Stendhalem w przyszłym tygodniu. Kcesz? :-)

Załatwione. :-)

Poproszę.:-)))

Jo tyż jest dobro kobita. :-) Zerkłam do Twojego schowka i doszłam do Sempe i Goscinny'ego; mam: Dewiza Woosterów Gra Endera Fale przyboju Kto mi dał skrzydła Mikołajek i dorzucę Mikołajek w szkole PRL (jesli nie czytałaś) chcesz? Jutro wyślę. I nie musisz się spieszyć z czytaniem - wymuszam pośpiech (hłe hłe) li i jedynie przy Świecie Dysku. :-)))

To ni mo gańba, Verdiana. Jo Ci przaja, dzioucha. Tyś jest blank dobro kobita. :-)

Saga o Pernie w wykonaniu Ambera. Rewelacyjny gniot tłumaczeniowy. Do tego stopnia, że kiedyś trafiłam nawet na stronę z wieloma przykładami. Sama też znalazłam niemało. Oszczędzę sobie wymieniania nazwisk tłumaczy, ale napiszę jeden wielki błąd, który zrobiono w tym tłumaczeniu. Każdy następny tłumacz absolutnie nie zapoznał się z tłumaczeniem poprzednika i różne nazwy przedmiotów lub miejsc miały zupełnie inne nazwy. Poza tym niektórzy tłum...