Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Będę trzymać:)
;-))))))))) błagam, jutro o 10 rano trzymajcie kciuki. Jak zdam ten egzamin, to wszystko zdam!!!
Pamiętam, więc lądowanie na podłodze mi nie grozi:)
+2,25 |8-)
Mila Borejko- lubię tą postać.
Grę w klasy świetnie się czyta w wieku 20-25 lat. Jest wtedy na 6+, czy później też-nie wiem. Wolę nie sprawdzać, mam wspaniałe wspomnienia.
Nie jestem mściwy, wszystko polonistce wybaczyłem już dawno. Nie powiedziałem że Mickiewicz to beznadziejny pisarz, tylko że pisał tak przesłodzone utwory, że nawet ja (łakomczuch jakich mało) dostawałem mdłości. Nie odbieram też zasług w dziedznie literackiej tak Miłoszowi jak i wieszczowi, który wieszczył. Ja po prostu ich nie trawię. Ot co. Pozdrawiam serdecznie :-) P.s. Poszukaj starego tematu "Słówko o Mickiewiczu" w BiblioNetce. ...
Psina a la Mandaryna? Zrobiłbyś niezłą kasę ;-) BTW, masz wyłączone gadu? Przed paroma minutami próbowałam wepchnąć ci się okienkiem w ekran, ale nie odpowiadasz... ;)
Podpierając się Kapuścińskim: durnie zawsze są w większości i o tym wiedzą. Ich ataki są odruchową reakcją obronną na jakiekolwiek oznaki inteligencji. Przecież są na nią uczuleni. No i trzeba pamiętać, że w tłumie siła. Ograniczony bęcwał wie, że ma za sobą innych podobnych do niego ograniczonych bęcwałów, więc może atakować bez obawy o śmieszność. Takie życie... Ups, ja naprawdę nie chciałam być tak dosadna. Po prostu kiedy widzę tłum ata...
Nie wmawiam Tobie że lubisz estradowe koszmary. Tylko powiedz mi na co tam mam popatrzeć, czego posłuchać. Wola słuchaczy, niestety, wybrała totalne bezguście. Na takich koncertach zwykle jest podawane barachło zmieszane z chłamem. Pozwolę sobie na szczerość : jeżeli moja psina zaczęłąby tak poruszać się jak Mandaryna czy inny Jackson to natychmiast posypałbym jej sierść Azotoxem lub innym środkiem przeciwko pchłom. Pozdrawiam :-)
Nie mówię o wokalistach, tylko o powszechnym braku gustu. I proszę - nie wmawiaj mi, że lubię Wiśniewskiego. Po prostu myślę, że nie ma sensu strzępić na niego języka... podobnie jak na Queens, Mandarynę czy Dodę. Ot, takie akurat nam przypadły w udziale okazy kiczu i bezguścia. Każdy kraj posiada odpowiedniki.
Padłąm przy.. . Trylogii Sienkiewicza, "Pałubie" Iżykowskiego, "Oziminie" Berenta i.. .Hobbicie!
Reform Judaism (100%) 2. Mainline to Liberal Christian Protestants (94%) 3. Sikhism (88%) 4. Bah�'� Faith (86%) 5. Liberal Quakers (83%) 6. Islam (76%) 7. Orthodox Judaism (76%) 8. Church of Jesus Christ of Latter-Day Saints (Mormons) (75%) 9. Unitarian Universalism (72%) 10. Mainline to Conservative Christian/Protestant (64%) 11. Christian Science (Church of Christ, Scientist) (57%) 12. Orthodox Quaker (55%) ...
Heh, Maxim, mam nieodparte wrazenie, że masz potworną traumę przez swoją polonistkę. I jesteś tak na nią rozgoryczony, że gdyby powiedziała o Mickiewiczu "beznadziejny pisarz", to Ty wychwalałbyś jego utwory pod niebiosa;)
Jeżeli twierdzisz, że koszmarny wyjec z farbowanymi na czerwono włosami jest posiadaczem wspaniałego głosu, to nie zgodzę się z Tobą. Ja pamiętam znacznie lepszych niż on. Jakoś dawne piosenki sa rozpoznawalne nawet po kilkudziesięciu latach, dzisiejsze nie są na jeden sezon.
Wybacz, wściekłymi atakami na moje wypowiedzi, przypominasz mi moją polonistkę (pseudonim Czarna Śmierć pochodzący od charakteru i koloru włosów) powtarzającą do znudzenia "Mickiewicz pięknie pisał, baranie! Słowacki wzrusza, idioto! Gethe jest wspaniały matole!". Należę do ludzi używających okresleń bezpośrednich. Przyjmij to do wiadomości. Jeżeli moagę pozwolić sobie na szczerość, to jeżeli jakiś pisarz czy poeta tworzy dzieła, któr...
Naprawdę wierzysz, że jak się pisze "dzieło o rozmiarach większych" to pisze się je tak po prostu, jakby dla żartu, nie zastanawiając się co będzie dalej? Bez pomysłu, notatek, nagięć i dostosowań? Myślisz, że sam talent wystarczy? Pisanie to właśnie jest cholerna praca, wymagająca mnóstwa energii, siły woli i nade wszystko właśnie - dyscypliny. Ja gratuluje naiwności.
Czyli jednym słowem wierzycie w długofalowe planowanie treści kolejnych ksiązek które ulegaja tylko drobniutkim zmianom podczas pisania ksiązki. Jeśli rzeczywiście tak jest to gratuluje Rowling takiej samo dyscypliny w kwestii trzymania się planu, bo ja bym pewnie z 50 razy po drodze zmieniła koncepcje ^_^ ale widać na tym polega sekret jej sukcesu.
Nie wiem, gdzie zdobyć Biblię, ale można zwykłą odbić na xero w powiększeniu, jeśli się nie znajdzie innej. Ebooki drogie nie są. A istnieje jeszcze PZN, który książki wypożycza bez opłat. Pocztą wysyła też, a niewidomi (nie wiem, czy słabo widzący też) mają wysyłkę za darmo. Ogromną bazę ebooków mają też studenci niewidomi na UW.
no jakby nie patrzec w 7 Harry musi bardzo dorosnąć i dokonać "skoku" w swoich umiejętnościach magicznych, przynajmniej tak bym wiolała, a nie że Voldiego ponownie pokona przypadkiem jak to miało miejsce w komnacie czy w czarze, kiedy to, że Harry przezył nie bylo jego zasługą. Ja bym chciała na końcu spektakularnej walki Harry vs Voldemort i to walki jak równy z równym, a do tego żeczywiście potrzeba przekonania Harrego że ma polegać n...
Hehehe, też tworzyłam gazetki. Ale ich nie sprzedawałam (i tu wydało się, że rodzice wychowali mnie na życiową sierotę. Majątku pewnie w życiu nie zbiję, będe mogła tylko popatrzeć na jeżdżącąnajnowszym Mercem Reniferze w pięknym futrze;D). A pisać uczyłam się chyba sposobem "na bazgroła", czyli na wszystkim co popadnie...
:) Zgadzam się, że archaiczność języka pasuje akurat do tamtych czasów. Ale niekoniecznie - patrz Barańczaka, co zrobił z Szekspirem - uwspółcześnił język i wyszło genialnie. A przy tym jest wierny pierwowzorowi.
"Każdy umiera w samotności" Hans Fallada o to jak za sprawiedliwy czyn, na mocy sądu umierają Quanglowie.
A ja nie ulegam modom ksiegarskim i w ogóle żadnym.Sam ustalam co czytam i prawo rynku mnie nie dosięga.
Ale są drogie, więc myślę że wśród ludzi starszych (albo wśród młodszych, którzy tracą wzrok nad książkami) byłyby bardzo popularne. Wszyscy, których znam wolą takie książki. A właśnie, moja znajoma szuka dla syna Biblii z dużymi literami. On ma bardzo słaby wzrok a Biblię czyta po kilka godzin dziennie. a sami wiecie jakie tam są literki. Szukała już w różnych księgarniach chrześcijańskich, ale nigdzie nie mają wydań z większą czcionką. Wiecie ...
A ja nie przeczytałam książki, tylko od razu poszłam na film. I z sali wyszłam tak oczarowana, że jeszcze tego samego dnia kupiłam książkę. Ze mną to tak zawsze na odwrót...:)
Coś bym Wam odpowiedziała, ale chyba bym nad tym za długo myślała;)))
Nie to chyba nie może byc problem! Wystarczy sięgnąć do Singera i Philipa Rotha, Amos Oza.
Czajko! Nie bardzo mam ostatnio czas na rozpisywanie się, więc bardzo króciutko. Narracja prowadzona z jednego punktu widzenia zawęża projektowany odbiór książki (jako, że każda książka ma wpisanego, wirtualnego odbiorcę - o indywidualnm odbiorze trudno dyskutować, więc pomijam tę kwestię we wszystkich swoich wypowiedziach). W tym przypadku mamy do czynienia z tendencyjną, a nawet zaryzykowałbym stwierdzenie - dydaktyczną narracją, ale pod warunk...
Mój nick jest po prostu przekształceniem mojego imienia czytane wspak (prawda, że proste :D): Łukasz --> Lukas (bo w większości gier nie ma polskich znaków, a Lukasz gupio brzmi :) --> Sakul. Nic prostszego :).
Użytkownicy polecają:
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Dodany: 20.10.2023 22:05
Recenzja oficjalna PWN Recenzent: dot59 Trafiłam na tę powieść krótko po premierze „Zielonej granicy” i długo po tym, jak pewna część moich rodakó (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 20.02.2024 14:30
„Dziennik pocieszenia” zaczęłam czytać akurat, będąc dość mocno przybita niemożnością pocieszenia przyjaciółki, w której rodzinie wydarzyło się coś ba (...)
Dodany: 12.02.2024 15:54
Autor: koczowniczka
„Kornik” Layli Martinez okazał się, ku mojemu zdumieniu, rasową powieścią grozy. Jest tu niewyjaśniona zagadka, bo w okolicy doszło do kilku zaginięć (...)
Dodany: 12.02.2024 12:54
Autor: Bloom
Są dwie prawdy, mówi Mackiewicz we wstępie do "Kontry": obiektywna i propagandowa. Obie istnieją równolegle, płyną jakby dwiema nurtami w jednej rzece (...)
Dodany: 10.02.2024 19:14
Autor: Uleczkaa38
Typ recenzji: Oficjalna PWN Recenzent: Urszula Janiszyn Mądra opowieść o życiu to taka, która uczy nas czegoś, a jednocześnie zapewnia wielkie e (...)
Dodany: 30.01.2024 10:49
Autor: fugare
Jazz, stosując duże uproszczenie, zanim jeszcze przybrał formę bluesa, swingu czy ragtime’a i na długo przed pojawieniem się w Nowym Orleanie zespołów (...)