Teksty i komentarze

"- Prawda. Północ blisko, ogień przygasa. Posiedzę jeszcze, zawsze najlepiej układało mi się rymy przy dogasającym ogniu. A potrzebuję jeszcze dal mojej ballady tytułu. - Może "Kraniec świata"? - Banalne - parsknął poeta - Nawet jeśli to faktycznie kraniec, trzeba to miejsce określić inaczej. Metaforycznie. Zakładam, że wiesz, co to metafora, Geralt? Hm... Niech pomyślę... "Tam, gdzie..." Cholera. "Tam, gdzie...&qu...

Kiedy jadę porannym autobusem (wyjazd 4:55), to staram się nie marnować czasu na zwalczenie "spantusa porannego", tylko czytam jeżeli światło jest odpowiednie. Kiedy wracam do domu też dalej coś czytam. Po powrocie do domu staram się choć małą godzinkę (określenie z Ćwierczakiewiczowej) w jakąś kiążkę wsadzić nos. Weekend? Jak w domu nikt nie robi terroru wielkimi porządkami to czytam.

No niestety dorośli też nie maja czasu,ale na książkę zawsze znajdę czas.Od nie dawna pracuję i mam go zdecydowanie mniej i nagle zaczęlam czytac w autobusie-co przyznam do tej pory mnie smieszyło.

"Zbyt głośna samotność" Hrabala... coś niesamowitego!

Dina, Ariel, Narcyz, Korneliusz, Bożydar, Żaneta...

Oj, pokonała... Po ciężkim maturalnym okresie miałam ochotę na coś lekkiego i relaksującego, dlatego gdy w bibliotece zobaczyłam "Dziewczynę" Nelsona Blake'a z pięknym Martensem w kwiatki na okładce(a zawsze o takich butach marzyłam) pomyślałam że to jest to. Dodatkowo zachęciło mnie porównanie ze strony tytułowej do "Buszującego w zbożu". Już po kilku stronach książka mnie znudziła a język, którym została napisana potwornie i...

Mi tez sie zdarzalo czytac na lekcjach:) I nawet nie mialam przez to wiekszych klopotow, niektorzy nauczyciele najwyzej mnie pytali, czy ksiazka mi sie podobala:)) Za to teraz, gdy juz w koncu doroslam (straszne!), okazalo sie, ze czas na czytanie mam dopiero w nocy:(( Od dziesiatej do polnocy czytam, a potem nastepnego dnia musze wstac o szostej:((( Dla takiego spiocha jak ja, to zgroza, ale co robic - przeciez z czytania nie zrezygnuje:)

"Syzyfowe prace" były pierwszą książką, z którą się męczyłam, ale udało mi się ją skończyć. Nie dałam jednak rady "Ludziom bezdomnym" - co za dużo, to niezdrowo. Utknęłam na pamiętniku Joasi. Z lektur z niechęcią przeczytałam jeszcze "Szewców" Witkacego. Gdyby sztuka była dłuższa nie skończyłabym.

>Potem Herlinger go zdegradował do barona Fakt, tak było :-) >Przypadek zdarza się tylko tym, którzy są na >niego przygotowani. Super cytat. Kopiuję do osobistej pamięci RAM :-).

"Nawet tak prosta czynność jak gotowanie jajek wymaga skupienia i uświadomienia sobie roli, jaką w życiu odgrywa czynnik czasu." Arthur Conan Doyle - "Przygody Sherlocka Holmesa", opowiadanie "Zabójstwo przy moście" (zdanie to wypowiada główny bohater) Trochę się rozpisałam, ale po prostu miałam pod ręką mnóstwo genialnych i zabawnych, moim zdaniem, cytatów, którymi chciałam się podzielić... Jeszcze kilka zost...

(rozmowa d'Artagnana i pana de'Gesvres) "- A teraz wyświadcz mi jeszcze jedną łaskę: czego chce król? - O, król jest wściekły. - Cóż, jeśli król zechciał sobie zadać ten trud i wpadł we wściekłość, na pewno zechce się w końcu i uspokoić. To wszystko. Ja od tego nie umrę, ręczę ci. - Nie, ale... - Ale mnie wyślą, żebym dotrzymywał towarzystwa biednemu panu Fouquet [w Bastylii]? Do kroćset, to grzeczny kawaler. Zamieszkamy sobie razem i c...

Nie mam takiego problemu jak brak czasu na czytanie książki. Jeżeli książka jest ciekawa czytam ją choćby i na lekcji. Zazwyczaj mój dzień wygląda tak: wstaje rano, jem śniadanie a przy tym czytam. Wychodze do szkoły, a w plecaku co najamniej dwie książki, nie związne ze szkołą oczywiście. Książkę wyjmuje na każdej przerwie, a gdy lekcja jest nudna nawet i na niej. Wracam do domu po 6 godzinach lekcyjnych. Siadam do lekcji (gdy nie mam żadnej ...

"Jeżeli szatan nie istnieje, jeżeli go stworzył człowiek, to stworzył na swoje podobieństwo" "Jestem niewiadomą w równaniu nieoznaczonym. Jestem jakąś miarą życia, która zgubiła wszystkie końce i początki..." /F. Dostojewski, "Bracia Karamazow"/ "Na co by się zdało twoje dobro, gdyby nie istniało zło i jakby wyglądała ziemia, gdyby z niej znikneły cienie?" "Piekło w istocie nie ma nic noweg...

Według mnie najlepsze książki fantastyczne to saga o wiedźminie A. Sapkowskiego. Świetne są też takie pozycje jak "Zapach magii", "Krew Elfów" czy "Lawendowa magia" Andree Norton.

Sherlock Holmes: "Zresztą w ogóle nie powinienem opuszczać tego kraju. Scotland Yard beze mnie czuje się samotny, a poza tym moja nieobecność wywołuje niezdrowe podniecenie w świecie przestępczym." Arthur Conan Doyle - "Zniknięcie Lady Frances Carfax" ze zbioru opowiadań "Ostatnia zagadka Sherlocka Holmesa"

Może nie znienawidzony, ale na pewno nielubiany- Cezary Baryka.

"A na tym miejscu, gdzie miał być mostek, z powodu jego braku utopił się artysta. Miał dopiero dwa lata, ale to był geniusz i jakby wyrósł, toby wszystko pojął i opisał. A tak, to tylko lata i fosforyzuje." opowiadanie "Z ciemności" S. Mrożka

O biedronce: "Pluton krytyków znalazł ją w ogrodzie, gdzie siedziała na liściu bzu, snując swoje nikczemne plany." "Nieugięta w swej ohydzie, do końca zachowała pogardliwe milczenie. Rozstrzelano ją nazajutrz o świcie za pomocą czterech tomów najnowszej powieści samego pisarza-marszałka literatury, wydanej na kredowym papierze w twardej okładce, które upuszczano na skazaną kolejno z wysokości półtora metra." fragment...

"Wszelki fałsz jest maską i nawet jeśli maska jest najdoskonalsza, przy odrobinie uwagi można ją zawsze odróżnić od twarzy." A. Dumas "Trzej muszkieterowie"

Miałam na myśli oczywiście Zenona z "Granicy".

Całkowicie się zgadzam - Judym i Zenon, a poza tym Izabela z "Lalki" (uważam, że jest gorsza od Wokulskiego) i Janusz Pyziak z "Jeżycjady".

Jeśli miałabym wybrać ulubionego pisarza, to musiałabym wymienić dwóch: Aleksandra Dumas i Henryka Sienkiewicza. Ich książki są po prostu rewelacyjne (a przynajmniej te, które miałam przyjemność czytać). Na drugim miejscu znajduje się tak wielu innych autorów, że lepiej nie będę ich tu wymieniać...

Baśnie Andersena ,szczególnie "Choinka","Syrenka",​"Królowa śniegu", "Dziewczynka z zapałkami","Brzydkie kaczątko","Szaty cesarza". Nieraz powracam do nich czytając bajki swoim dzieciom.Są uniwersalne w każdym wieku. Poza tym książki przygodowe Juliusza Verne "Podróż w głąb ziemi"-wspaniała książka trzymająca w napięciu.Na podstawie tej książki zrobiono film,też c...

Zgadzam sie. "Swinskim truchtem" takze poecam.

Jest ich wiele. Nie dam rady wymienic. Ale najbardziej lubie Tolkiena, Meg Cabot, Cecily von Ziegesar.

Potem Herlinger go zdegradował do barona, a motto pierwsze części było mniej więcej takie: Przypadek zdarza się tylko tym, którzy są na niego przygotowani. Bardzo lubiłam tę książkę. :-)

Zazwyczaj jakoś wyrabiam, to znaczy w ogóle się nie uczę do szkoły;P W tym roku zachorowałam w kwietniu i do końca czerwca nie chodziłam do szkoły. Wobec tego czytałam cały czas:P Teraz, w czasie wakacji najczęściej czytam wieczorami lub wcześnie rano. Przyczyna: mam taką naturę, że długo nie usiedzę w ciągu dnia na miejscu;)

Ulubieni pisarze: MANUELA GRETKOWSKA MARIA NUROWSKA JOY FIELDING TIM KRABBE PAULO COELHO HILARY NORMAN MARRY HIGGINS CLARCK ANNA GAVALDA I bardzo podobał mi się debiut: MARTA DZIDO "MAŁŻ".

U mnie tez to byla literowka:) Za ktora, oczywiscie, bardzo przepraszam.

>Przed każdym omnibusem parowym musi kroczyć w >odległości 60 jardów człowiek z czerwoną >chorągiewką. Tego akurat nie pamiętam, ale pamiętam bohatera, który przewija się przez wszystkie karty - Jego Królewską Mość Przypadek :-)