Czy światu znowu grozi apokalipsa, jaka 3500 lat temu zniszczyła starożytne kultury?

W roku 1486 p.n.e. zagadkowe zjawisko astronomiczne unicestwiło dawne cywilizacje.

W roku 2024 może doprowadzić do naszej zagłady.



„W dwudziestym drugim roku, w trzecim miesiącu zimy, o szóstej godzinie dnia, skrybowie z Domu Życia zauważyli na niebie ognistą tarczę" - czytamy w egipskim papirusie z czasów panowania Totmesa III. Dom Życia był częścią świątyni Amona w Karnaku, gdzie kapłani prowadzili urzędowe kroniki, a „rok dwudziesty drugi" to rok 1486 p.n.e. Rok, w którym Egipt pogrążył się w krwawej wojnie.


Czym była ognista tarcza opisana przez egipskich skrybów?

Dlaczego nagle, około 1500 roku p.n.e., pokojowe cywilizacje na całym świecie zaczęły budować fortyfikacje i wytwarzać bojowy oręż?

Co się stało z budowniczymi Stonehenge i Avebury, którzy właśnie wtedy przestali wznosić swoje megality?

Jaka była przyczyna gwałtownego końca kultur Uruk w Mezopotamii i Olmeków w Ameryce Środkowej?


O nagłym upadku cywilizacji Europy, Bliskiego Wschodu, Indii, Chin, Japonii i Ameryki 3500 lat temu świadczą spalone osady i ruiny miast, liczne szczątki ludzkie i rozrzucona broń. Zdaniem Grahama Phillipsa przyczyną kataklizmu było niezwykłe zjawisko astronomiczne. Pod wpływem tajemniczej komety kultury, które rozwijały się w niezmienionej postaci przez wiele stuleci, uległy zagładzie lub nieodwracalnym zmianom.

W roku 2024 ta sama kometa ma ponownie minąć Ziemię...


[Amber, 2008]