Dodany: 07.03.2010 12:07|Autor: koczowniczka

Dogasające życie, kazirodcza miłość


Gustaw Herling-Grudziński to niewątpliwie odważny autor! W wieku 80 lat napisał coś zupełnie innego od swojej dotychczasowej twórczości: opowieść o miłości. I to o miłości kazirodczej.

Związek Urszuli i Łukasza nie szokuje, nie oburza, przedstawiony jest w sposób kulturalny, wzruszający i trochę niedzisiejszy.

85-letni Łukasz dobiega już kresu życia. Ślepnie. Nie usłyszał od lekarzy dobrej diagnozy: pomóc mu może jedynie ryzykowna operacja.

Planował napisać autobiografię, ale teraz, tracąc wzrok, może tylko w myślach wspominać swoje dzieje: dzieciństwo w Rosji, przyjazd do Polski, powstańczą Warszawę, a potem rozwój kariery reżyserskiej. Dzięki niemu londyńskie teatry wystawiały Czechowa, Gogola i "Białe noce" Dostojewskiego.

Na kartach książki obecny jest teatr i oczywiście Wenecja.

W mistrzowski sposób autor pokazał lęki starego człowieka, pogrążanie się w sobie, oddalanie od rzeczywistości, tonięcie wręcz we wspomnieniach, które są jedynym sposobem na "wykradzenie własnemu życiu resztek czasu utraconego"*.

Ta refleksyjna powieść ma dwa zakończenia.



---
* Gustaw Herling-Grudziński, "Biała noc miłości", wyd. Czytelnik, 1999, str. 14.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1599
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: