Michalina Olszańska, "Dziecko gwiazd: Atlantyda", Albatros, 2009
str. 248
"Nagle Meihna poczuła nieodpartą potrzebę siądnięcia"
str. 281
"wiatr [...] przebudził się i zaczął dmieć dokuczliwie."
str. 392
"Czy to tutaj chciała doprowadzić ich kuna? Nim się jednak spostrzegła, zwierzątko z zacięciem ogiera pobiegło do przodu [...]"
str. 395
"Za nią wyszedł zza skały starzec, trochę podobny do Nitrusa, ale o jeszcze starszej i jednoznacznie dobrej twarzy [...]"
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.